FAŁSZ

Jacek Saryusz-Wolski odszedł z PO czy został wyrzucony?

Jacek Saryusz-Wolski był gościem w "Piaskiem po oczach"tvn24

Dziennikarka tygodnika "Sieci" zapytała w wywiadzie europosła Jacka Saryusza-Wolskiego o powody jego odejścia z PO. "Zaprotestowałem przeciwko zdradzie polskich interesów przez Donalda Tuska" - odparł. Tymczasem, biuro prasowe PO poinformowało Konkret24, że europoseł zgodnie ze statutem nigdy nie złożył pisemnej rezygnacji, a z partii został wyrzucony w 2017 roku jednomyślnie podjętą uchwałą zarządu.

W tygodniku "Sieci" ukazał się wywiad z europosłem Jackiem Saryuszem-Wolskim. Między innymi krytykuje w nim swoją byłą partię - Platformę Obywatelską. "Co dobrego załatwili dla Polski? Nic. Co popsuli: wiele, załatwili procedurę sankcyjną wobec Polski. Czy coś się udało PiS? Tak, zablokować przymusową relokację imigrantów. W sprawie ACTA 2 i podwójnej jakości produktów to PiS miało rację. A opozycja głosowała przeciwko polskim interesom" - stwierdził.

Jacek Saryusz-Wolski i Włodzimierz Cimoszewicz. Co ich poróżniło?
Jacek Saryusz-Wolski i Włodzimierz Cimoszewicz. Co ich poróżniło? tvn24

"To dlatego wystąpił pan z Platformy Obywatelskiej?" - zapytała prowadząca rozmowę dziennikarka tygodnika.

"Zaprotestowałem przeciwko zdradzie polskich interesów przez Donalda Tuska i PO w postaci uruchomienia art. 7 traktatu o Unii Europejskiej i domagania się sankcji wobec Polski. I używania Unii Europejskiej, by Polsce szkodzić. To była moja czerwona linia" - powiedział Saryusz-Wolski.

Na ten fragment wywiadu zwrócił uwagę na Twitterze dziennikarz tygodnika "Polityka" Wojciech Szacki. Od siebie dodał komentarz: "Prawda: Saryusz-Wolski został wykluczony z PO".

Rezygnacji brak. Jest uchwała zarządu

Według obecnego brzmienia statutu Platformy Obywatelskiej, członkostwo w partii wygasa w kilku przypadkach opisanych w paragrafie 9: a) pisemnej rezygnacji członka złożonej na ręce Przewodniczącego koła lub do właściwego Zarządu regionu, b) śmierci członka, c) wykreślenia z rejestru, d) wykluczenia, e) zawieszenia członkostwa z przyczyn osobistych trwającego dłużej niż 3 miesiące, f) niewstąpienia do innego koła Platformy w terminie 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się uchwały o rozwiązaniu koła, g) niewstąpienia, w terminie 7 dni od doręczenia wezwania przez sekretarza władzy danego szczebla, do Klubu Parlamentarnego Platformy, klubu radnych Platformy na szczeblu gminy, powiatu i województwa bądź też koalicyjnego klubu danego szczebla, h) rezygnacji z członkostwa w klubie, o którym mowa w pkt g).

Pytamy w biurze PO, po słowach, jakie padły w wywiadzie dla tygodnika "Sieci", czy Jacek Saryusz-Wolski złożył pisemną rezygnację w 2017 roku.

- Nie - mówi Konkret24 jedna z pracownic biura prasowego PO. Dodaje, że europoseł przestał być członkiem PO na mocy uchwały zarządu nr 58/2017 roku. Została podjęta na podstawie statutu 4 marca 2017 roku. Gdy prosimy o kopię uchwały, słyszymy, że nie ma takiej praktyki.

Zadzwoniliśmy do Jacka Saryusza-Wolskiego z prośba o komentarz. - Bardzo przepraszam. Jestem teraz na lotnisku. Nie mogę teraz rozmawiać - odpowiedział europoseł.

Długa cisza w windzie

Jacek Saruysz-Wolski do Platformy Obywatelskiej wstąpił na początku dwudziestego pierwszego wieku. Został międzynarodowym sekretarzem partii. Od 2004 roku nieprzerwanie zasiada w Parlamencie Europejskim.

W połowie maja 2017 roku upływała pierwsza kadencja Donalda Tuska jako szefa Rady Europejskiej. Szczyt Unii Europejskiej zaplanowany na 9 i 10 marca miał zdecydować, czy Tusk pozostanie na tym stanowisku na kolejną kadencję. Podczas nieformalnego spotkania przywódców UE na Malcie, zadeklarował, że jest gotów kontynuować swoją pracę jako przewodniczący Rady Europejskiej.

W poniedziałek 27 lutego brytyjski dziennik "Financial Times" napisał, że ówczesna premier rządu Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło sonduje kraje UE w sprawie możliwości zastąpienia Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej przez Jacka Saryusza-Wolskiego, ówczesnego europosła Platformy Obywatelskiej.

Doniesienia wywołały dyskusję polityczną w Polsce. Po publikacji FT Saryusz-Wolski milczał. Nie kontaktował się nawet z politykami swojej partii.

W czwartek 2 marca Maciejowi Sokołowskiemu, brukselskiemu korespondentowi TVN24, udało się go spotkać na korytarzu Parlamentu Europejskiego. Europoseł nie był jednak zbyt rozmowny. Wsiadł z dziennikarzami do windy. Na pytania Sokołowskiego oraz innych dziennikarzy, czy zamierza spotkać się z posłami Platformy Obywatelskiej, nie chciał odpowiedzieć.

- Nie komentuję - odparł. Po czym zaległa długa cisza.

Sokołowski prosił europosła o jakiekolwiek słowa w sprawie spekulacji na temat jego kandydatury, ale ten nieustannie milczał. Nie chciał także odpowiedzieć na pytanie, czy Donald Tusk to dobry kandydat na szefa Rady Europejskiej. Gdy winda dotarła na wskazane piętro, Saryusz-Wolski przeprosił dziennikarzy i w milczeniu wszedł do części Parlamentu Europejskiego niedostępnej dla mediów.

Niespodziewany twist

W sobotę 4 marca, ówczesna rzecznik PiS Beata Mazurek poinformowała Polską Agencję Prasową, że Komitet Polityczny jej partii podjął uchwałę, która zobowiązuje premier Beatę Szydło do sprzeciwienia się kandydaturze Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej.

- Donald Tusk wzywał do nakładania kar na Polskę, do restrykcji wobec Polski i zachowania, które z punktu widzenia naszego kraju były szkodliwe. Dlatego trudno taką osobę popierać - wyjaśniał wówczas tę decyzję w rozmowie z Radiem Maryja poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski.

Jeszcze tego samego dnia, Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało na Twitterze, że rząd Prawa i Sprawiedliwości proponuje kandydaturę europosła PO Jacka Saryusza-Wolskiego na piastowane do tej pory przez Tuska stanowisko.

Poinformował o tym na Twitterze również ówczesny rzecznik rządu Rafał Bochenek. Określił Saryusza-Wolskiego jako "doświadczonego i merytorycznego kandydata".

Ówczesny minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski wyjaśniał wówczas PAP, że decyzję podjęto "ze względu na wysoki poziom merytoryczny” Saryusza-Wolskiego, jego doświadczenie w polityce europejskiej i zasługi na rzecz integracji europejskiej. Podkreślił również, że kandydat "daje także rękojmię i gwarancję bezstronności" w przeciwieństwie do Donalda Tuska, który "był jednym z liderów totalnej opozycji w Polsce".

Wyrzucenie z partii

Dwie godziny później o wyrzuceniu europosła z partii poinformował na Twitterze sekretarz PO Jan Grabiec.

Decyzja ta, jak podał PAP poseł Grabiec, oznaczała również pozbawienie Saryusza-Wolskiego pozbawienie członkostwa w Europejskiej Partii Ludowej, do której należy PO.

Godzinę później informację na Twitterze potwierdził sam Saryusz-Wolski. "Potwierdzam. Nie akceptuję donoszenia na własny kraj i popierania przeciw niemu sankcji. Nie po to wprowadzałem Polskę do Unii Europejskiej" - napisał.

- Krok jest konieczny. Próbowaliśmy w ostatnich dniach porozmawiać z panem posłem Jackiem Saryuszem-Wolskim, niestety nie znalazł czasu na rozmowę z przedstawicielami Platformy Obywatelskiej - partii, w której od lat zdobywał mandat europosła - mówił wówczas Grabiec na antenie TVN 24.

Saryusz-Wolski usunięty z PO. "Nie znalazł czasu na rozmowę z przedstawicielami partii"
Saryusz-Wolski usunięty z PO. "Nie znalazł czasu na rozmowę z przedstawicielami partii"TVN 24

- Jeśli ktoś kiedyś będzie chciał podać przykład kompromitacji dyplomatycznej, polegającej na tym, jak utrudnić kandydatowi z własnego kraju przyjęcie bardzo ważnej i wysokiej funkcji, to będzie podawał właśnie ten przykład, kiedy rząd PiS próbuje podstawić nogę Donaldowi Tuskowi - ocenił.

Zaznaczył, że to zarząd partii podjął decyzję o wykluczeniu jednogłośnie na wniosek szefa partii Grzegorza Schetyny.

Rozstanie europosła z PO skomentował wówczas wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Prowadząca na portalu onet.pl rozmowę pytała wicemarszałka o gniew Jarosława Kaczyńskiego, w kontekście stanowiska PiS wobec Donalda Tuska.

- Jak pani widzi, jestem wicemarszałkiem Senatu z ramienia klubu PiS, a 6 lat temu odszedłem z PiS. Ten gniew Jarosława Kaczyńskiego nie jest tak wielki. Na pewno prezes nie jest tak mściwy jak Donald Tusk, który w godzinę usunął Jacka Saryusza-Wolskiego z PO – mówił w marcu 2017 roku Adam Bielan.

"Wysiadam z Platformy na przystanku Polska"

Następnego dnia rano po wyrzuceniu z PO, Saryusz-Wolski napisał na Twitterze: "Radość o poranku. Bez Targowicy".

We wcześniejszym wpisie napisał: "Wysiadam z Platformy na przystanku Polska".

9 marca 2017 roku Donald Tusk został wybrany przez Radę Europejską na kolejną kadencję. W 2019 roku Saryusz-Wolski kolejny raz dostał się do Parlamentu Europejskiego. Tym razem z listy Prawa i Sprawiedliwości.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24