Wrzutka za wrzutką. Z nieoczekiwanych zmian w projektach ustaw PiS słynął przez ostatnie lata

Źródło:
Konkret24
28.03.2020 | Zmiany w Kodeksie wyborczym pod osłoną "tarczy antykryzysowej"
28.03.2020 | Zmiany w Kodeksie wyborczym pod osłoną "tarczy antykryzysowej"Maciej Knapik | Fakty TVN
wideo 2/8
28.03.2020 | Zmiany w Kodeksie wyborczym pod osłoną "tarczy antykryzysowej"Maciej Knapik | Fakty TVN

Mateusz Morawiecki i inni politycy PiS chcą powołania komisji śledczej, która miałaby zbadać "aferę wiatrakową". Chodzi o ustawę autorstwa posłów Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej o wsparciu odbiorców prądu, która zdaniem polityków odchodzącej władzy zawiera "lobbystyczną wrzutkę". W swojej krytyce tego projektu politycy PiS zapomnieli, że to ich rządy słynęły z wielu wrzutek do uchwalanych ustaw. Przypominamy je poniżej.

Grupa posłów Polski 2050-Trzecia Droga i Koalicji Obywatelskiej wniosła do Sejmu 28 listopada projekt nowelizacji ustawy dotyczący wsparcia odbiorców energii w 2024 roku. W treści projektu znalazły się jednak również przepisy liberalizujące zasady budowy lądowych elektrowni wiatrowych. Ich rozwój - jak podano - został zablokowany wprowadzeniem tzw. reguły 10 H. Ta reguła pozwalała na budowę wiatraków w odległości nie mniejszej niż dziesięciokrotność ich wysokości od zabudowań mieszkalnych, niewystarczająco zmieniono ją w marcu 2023 roku, gdy ten dystans zmniejszono do 700 m. W tekście projektu pojawił się między innymi przepis zakładający możliwość lokalizacji elektrowni wiatrowej 300 metrów od zabudowy wielorodzinnej.

5 grudnia posłowie KO zgłosili do tego projektu autopoprawkę. Wykreśla ona te przepisy, które dotyczyły elektrowni wiatrowych. w tym te o 300 metrach minimalnej odległości wiatraków od zabudowań.

"Lobbystyczna wrzutka"

Po opublikowaniu projektu na stronach Sejmu niektórzy dziennikarze i politycy zaczęli używać wobec niego określenia wrzutka w odniesieniu do proponowanych przepisów o wiatrakach. O wrzutkę Patryk Michalski z Wirtualnej Polski pytał posła KO Michała Szczerbę. Określenie wrzutka szybko podchwycili politycy PiS. Były rzecznik PiS Radosław Fogiel 30 listopada na portalu X.com napisał: "Wyjaśniona to musi zostać wrzutka posłów Koalicji Obywatelskiej, którzy chcą wywłaszczać ludzi pod wiatraki i stawiać je w parkach krajobrazowych!".

O wrzutce pisali w serwisie X także inni politycy PiS – Anna Paluch czy Bartłomiej Wróblewski. 1 grudnia poseł Arkadiusz Mularczyk, jeszcze wiceminister spraw zagranicznych, na antenie Polskiego Radia mówił, że "ta sprawa ma charakter 'wrzutki’ lobbystycznej", na jej skutek Orlen miał stracić 6-7 mld zł.

Te głosy polityków PiS skomentował dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej" Patryk Słowik. "To skandal, że nowa większość zrobiła wrzutkę o wiatrakach do projektu ustawy o zamrożeniu cen energii - zakrzyknęli politycy PiS, którzy odwołali szefa UKE w ustawie covidowej, stworzyli wypożyczalnię sprzętu medycznego w ustawie konsumenckiej i zmienili prawo farmaceutyczne w ustawie o ubezpieczeniach eksportowych". W kolejnym wpisie dodał: "I, dla jasności, to skandal. Tyle że niektórzy mogliby krzyczeć ciut ciszej po tym, co robili".

Wrzutki - stały element tworzonego prawa

Nie ma oficjalnej, prawnej definicji wrzutki. Jak pisze w opinii dla Konkret24 dr hab. Mateusz Radajewski z Katedry Prawa na Wydziale Prawa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS, to określenie publicystyczne, które stosuje się czasami do opisania dwóch różnych działań, które nie zawsze muszą występować łącznie. Według Radajewskiego "wrzutką określa się bowiem niekiedy samo zamieszczenie w projekcie ustawy przepisów, które nie są merytorycznie związane z jej pozostałą treścią (np. do projektu ustawy nowelizującej Kodeks karny wpisuje się również przepisy zmieniające Kodeks cywilny)". Jak dalej pisze dr Radajewski, "działanie takie, choć niepoprawne z punktu widzenia zasad techniki prawodawczej, nie stanowi jeszcze naruszenia konstytucji; podejmuje się je zwykle po to, by ukryć jakieś kontrowersyjne rozwiązanie w gąszczu innych przepisów. W okresie koabitacji może ono też służyć do wpływania na prezydenckie weto. Prezydent może bowiem zawetować zawsze jedynie całą ustawę. Skorzystanie z tego prawa może być natomiast politycznie trudne, jeżeli przepisy, którym sprzeciwia się prezydent, są 'w pakiecie' z rozwiązaniami, których oczekuje społeczeństwo" - stwierdza dr Radajewski (wytłuszczenia od redakcji).

Wrzutką w ścisłym tego słowa znaczeniu dr Radajewski nazywa "wyłącznie sytuacje, w których przepisy niezwiązane z resztą ustawy są do niej dopisywane dopiero na późniejszych etapach postępowania ustawodawczego, np. w drugim czytaniu albo nawet w Senacie" (wytłuszczenie od redakcji). Jak przypomina, "takie działanie, jak wielokrotnie wskazywał Trybunał Konstytucyjny, stanowi naruszenie konstytucji. Poprawka może bowiem ograniczać się jedynie do zakresu spraw, których dotyczy pierwotny projekt. Przykładowo, jeśli w parlamencie trwają pracę nad nowym Kodeksem karnym, można wprowadzać poprawki, które będą polegały np. na dopisaniu nowych rodzajów przestępstw. Ale nie można w drodze poprawki wprowadzić do takiego projektu np. zmian w Kodeksie cywilnym".

Poselskie wrzutki, jak napisali autorzy raportu fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) pt. "Osiem lat PiS; niszczenie gospodarki i praworządności", były "stałym elementem posiedzeń parlamentu". Eksperci FOR przypominają, że zgodnie z konstytucją ustawy uchwalane są w Sejmie w trzech czytaniach, a ewentualne poprawki powinny mieścić się w materii projektu. "Nierzadko dochodziło do sytuacji, gdy w drugim lub trzecim czytaniu parlamentarzyści składali poprawki wykraczające poza pierwotne przedłożenie i modyfikujące kompletnie inne ustawy. W warunkach braku niezależnej kontroli konstytucyjnej doprowadziło to do tego, że wiele przepisów, które nie przeszły pełnej ścieżki legislacyjnej, stało się obowiązującym prawem".

O niektórych wrzutkach pisaliśmy w Konkret24. Z naszej analizy wynika, że najwięcej wrzutek było w ustawach dotyczących przeciwdziałaniu skutkom pandemii.

Oto przykłady dziesięciu najbardziej znanych wrzutek w ustawach.

1. Zaostrzenie niektórych kar W czterech tarczach antykryzysowych, wprowadzanych w czasie pandemii ustawami z marca i kwietnia 2020 roku, jak policzyliśmy, dodano lub zmieniono 13 artykułów Kodeksu karnego (KK), 14 artykułów Kodeksu postępowania karnego i 2 artykuły Kodeksu karnego wykonawczego. I tak: podwyższono kary za stalking; zaostrzono kary za świadome zakażenie innych chorobą zakaźną; dodano "pakiet antylichwiarski" - na karę od 3 miesięcy do 5 lat można skazać osobę, która za udzieloną osobie fizycznej pożyczkę żąda od niej zapłaty kosztów dodatkowych. Zmiany w Kodeksie karnym były uchwalane z naruszeniem specjalnego trybu, jaki jest przewidziany dla zmian w kodeksach.

2. Bezkarność dla urzędników Z jednej strony ustawy antycovidowe zawierały przepisy zaostrzające niektóre kary w Kodeksie karnym, z drugiej strony zawierały uregulowania prowadzące do bezkarności urzędników. Do ustawy z 16 kwietnia 2020 roku o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 wrzucono przepis wyłączający odpowiedzialność karną za m.in. przekroczenie uprawnień, naruszenie dyscypliny finansów publicznych przez osoby, które realizowały "w interesie publicznym obowiązki i zadania związane ze zwalczaniem skutków COVID-19". Tę wrzutkę nazwano "bezkarność plus".

Z przeprowadzanych wówczas przez Konkret24 analiz wynikało, że proces tworzenia przepisów o bezkarności plus można powiązać z podejmowanymi wtedy decyzjami o zakupach sprzętu medycznego, w tym respiratorów.

3. Pozbawienie Państwowej Komisji Wyborczej możliwości przeprowadzenia wyborów prezydenckich W tej samej ustawie zawarto przepisy, które wyłączyły z obowiązywania niektóre przepisy Kodeksu wyborczego, pozbawiając Państwową Komisję Wyborczą (PKW) prawa do ustalania wzoru karty do głosowania i zarządzenia przez nią druku tych kart. W efekcie PKW nie miała możliwości przeprowadzenia i nadzorowania wyborów prezydenckich, które miały odbyć się 10 maja.

28.03.2020 | Zmiany w Kodeksie wyborczym pod osłoną "tarczy antykryzysowej"
28.03.2020 | Zmiany w Kodeksie wyborczym pod osłoną "tarczy antykryzysowej"Sejm uchwalił w sobotę wczesnym rankiem specustawę, która ma zapewnić pomoc dla gospodarki i wprowadzić szereg innych rozwiązań w związku z pandemią COVID-19. Ustawą zajmie się teraz Senat. O godzinie 2:00 w nocy PiS wprowadził poprawkę do ustawy, która zmienia Kodeks wyborczy. Chodzi o wprowadzenie możliwości głosowania korespondencyjnego dla osób w kwarantannie, izolacji i powyżej 60. roku życia. Posłowie Koalicji Obywatelskiej uważają takie posunięcie za niezgodne z regulaminem Sejmu, ale ustawę większość z nich ostatecznie poparła. W sumie 343 posłów poparło ustawę, w tym wyłącznie posłowie PiS i KO. Przeciw głosowało 73 posłów, głównie posłowie Lewicy i PSL-Kukiz'15.Maciej Knapik | Fakty TVN

Rok później Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła "proces przygotowania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r., z wykorzystaniem głosowania korespondencyjnego".

4. Skrócenie kadencji szefa Urzędu Komunikacji Elektronicznej Z kolei w gąszczu przepisów ustawy z 14 maja 2020 roku o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 znalazł się art. 61, na podstawie którego skrócono o rok kadencję prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE). Jak donosiły media, m.in. "Gazeta Wyborcza" i "Rzeczpospolita", był to efekt sporu między UKE i resortem cyfryzacji dotyczącego aukcji na sieć komórkową nowej generacji 5G. W trakcie prac senackich senatorowie z komisji bdżetu i finansów zaproponowali skreślenie tego przepisu. Jak twierdziła senator Danuta Jazłowiecka z KO, art. 62 to przepis "ułatwiający zajmowanie wysokich stanowisk przez tzw. Misiewiczów".

Kadencja Marcina Cichego, prezesa UKE od 2016 roku, zakończyła się 31 maja 2020. Jego następcą został Jacek Oko.

5. Nocna wrzutka rekompensaty dla Poczty Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych 14 sierpnia 2020 roku Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu. Jedna z poprawek zgłoszona do projektu tej ustawy umożliwiła Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW) ubieganie się o rekompensatę z budżetu Krajowego Biura Wyborczego za poniesione wydatki za nieodbyte 10 maja wybory prezydenckie. Tę poprawkę zgłosił poseł PiS Bolesław Piecha w trakcie nocnych obrad sejmowej komisji zdrowia 21 lipca 2020 roku. W rezultacie obie firmy dostały łącznie 56 mln zł.

6. Wrzutka wiceministra Piotra Wawrzyka – początek afery wizowej W uchwalonej 21 stycznia 2021 roku ustawie o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw zmieniono kilka przepisów ustawy o cudzoziemcach. Stał za nimi wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk, wspierany przez ówczesnego szefa Rządowego Centrum Legislacji Krzysztofa Szczuckiego (obecnie poseł PiS, minister edukacji i nauki).

Na ich podstawie utworzono w ramach Ministerstwa Spraw Zagranicznych Centrum Decyzji Wizowych, a szef MSZ mógł wydawać rozporządzenie określające listę państw, których obywatele mogli otrzymać wizy bezpośrednio w MSZ, nie przez konsulów. Dało to początek tzw. aferze wizowej.

Nie milkną pytania w sprawie masowego wydawania wiz imigrantom
Nie milkną pytania w sprawie masowego wydawania wiz imigrantomMaciej Knapik/Fakty TVN

7. Dotacje dla organizacji katolickich wrzucone do ustawy o pomnikach 12 stycznia 2022 roku posłowie PiS złożyli projekt ustawy o ochronie dziedzictwa narodowego związanego z nazwami obiektów przestrzeni publicznej oraz pomnikami, która wprowadzała zakaz zmiany nazw tych ulic, skwerów, placów czy parków, których patroni to "osoby wybitnie zasłużone". Jak już opisywaliśmy w Konkret24, w trakcie prac nad projektem pojawiła się jednozdaniowa poprawka posłów PiS do ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Ten zapis powoduje, że premier - zlecając bez konkursu niektórym organizacjom pozarządowym wykonywanie zadań publicznych, z czym wiązały się dotacje finansowe - nie musi powoływać się na szereg obowiązujących teraz przesłanek. Nowy przepis, który obowiązuje od 21 kwietnia 2022 roku, dotyczy zadań realizowanych m.in. przez organizacje katolickie i innych Kościołów i wyznań.

8. Wrzutka willa plus Podobny charakter miała kolejna wrzutka PiS do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw. Na jej podstawie minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek stworzył program dotacji dla organizacji pozarządowych, nazwany potem willa plus. Jak pisaliśmy w Konkret24, nowelizacja ustawy oświatowej dotyczyła głównie zmiany organizacji i sposobu przeprowadzania egzaminu ósmoklasisty i egzaminu maturalnego. Ale w trakcie prac sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży, zaproponowano poprawkę do ustawy umożliwiającą ministrowi edukacji ustanawianie programów inwestycyjnych. Nowelizacja, po rozpatrzeniu poprawek Senatu, została przyjęta 12 maja 2022 roku, i na jej podstawie minister Czarnek przekazał różnym organizacjom 40 mln zł na zakup nieruchomości.

9. Bezwzględne dożywocie wprowadzane nowelizacją Kodeksu postępowania cywilnego Przy okazji nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego (dotyczyła ona rozszerzenia kompetencji sądów w transgranicznych sprawach rodzinnych) wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zgłosił poprawkę, ale dotyczącą Kodeksu karnego. Chodziło w niej o to, by z powodu niezgodności formalnych Kodeksu karnego z Kodeksem karnym wykonawczym opóźnić wejście w życie zaostrzonych przepisów KK, w tym bezwzględnego dożywocia. Prawnicy z Biura Legislacyjnego Senatu uznali tę poprawkę za niekonstytucyjną, ale została ona uchwalona i przez Sejm, i przez Senat. Zmiany w Kodeksie karnym weszły w życie 1 października 2023 roku.

10. Wrzutka wiatrakowa na skrawku papieru PiS ma też na swoim koncie wrzutkę wiatrakową. 14 lipca 2022 roku rząd skierował do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw. Zakładał on, że minimalna odległość wiatraka od zabudowań mieszkalnych ma wynieść 500 metrów. Na posiedzeniu sejmowej komisji do spraw energii, klimatu i aktywów państwowych 26 stycznia 2023 roku poseł PiS Marek Suski zgłosił poprawkę, zwiększającą tę odległość do 700 metrów.

27.01.2023 | Poprawka Marka Suskiego znacząco zmienia ustawę wiatrakową
27.01.2023 | Poprawka Marka Suskiego znacząco zmienia ustawę wiatrakowąPoprawka Suskiego z 500 do 700 metrów zwiększa minimalną odległość wiatraka prądotwórczego od zabudowań mieszkalnych. To ma duże konsekwencje dla branży, bo znacząco zmniejsza obszar, na którym wiatraki można budować. Od ustawy wiatrakowej zależy wypłata środków na KPO.Arleta Zalewska | Fakty TVN

Najbardziej kontrowersyjna była forma, w jakiej to zrobił – na kawałku papieru i odręcznym pismem. Poprawka Suskiego nie została zakwestionowana przez przedstawicieli rządu, Sejm ją przyjął i obowiązuje od 23 kwietnia 2023 roku.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24