FAŁSZ

"Jak nie płacić za gaz w 2023 roku"? NASK ostrzega przed oszustwami w internecie

Źródło:
Konkret24
Cyberoszuści są coraz sprytniejsi, ale policja ma pomysł, jak ich zwalczać
Cyberoszuści są coraz sprytniejsi, ale policja ma pomysł, jak ich zwalczaćMichał Gołębiowski | Fakty po południu TVN24
wideo 2/5
Cyberoszuści są coraz sprytniejsi, ale policja ma pomysł, jak ich zwalczaćMichał Gołębiowski | Fakty po południu TVN24

Zachęcają do poznania sposobu jak "nie płacić za gaz" i jak szybko zarobić inwestując "w projekty państwowe". Dla uwiarygodnienia swoich ofert używają wizerunku prezydenta i premiera. Eksperci ostrzegają: to prawdopodobna próba wyłudzenia danych i oszustwa.

W połowie sierpnia na Twitterze, Facebooku i Pintereście pojawiły się posty odsyłające do artykułów o oszczędzaniu. "Jak nie płacić za gaz w 2023 roku w Polsce"; "Wszystko wreszcie stało się jasne dzięki niedawnemu wywiadowi" - takimi hasłami zachęcano do kliknięcia w linki. Aby zachęcić internautów do interakcji, autorzy postów wykorzystywali zdjęcia starszych osób. Alternatywnie używali też zdjęć prezydenta Andrzeja Dudy oraz premiera Mateusza Morawieckiego.

FAŁSZ
Posty z linkami do strony wykorzystywanej do wyłudzania danychFacebook/Pinterest/Twitter

Prezydencki "dekret" i zachęta do pozostawienia danych

Pinterest zablokował już linki osadzone w postach, ale wpisy publikowane na Twitterze i Facebooku wciąż odsyłają do strony internetowej ze zmyślonym wywiadem z prezydentem. "Andrzej Duda podpisał dekret, dzięki któremu teraz każdy Polak będzie mógł inwestować w projekty państwowe i otrzymywać stabilny pasywny dochód w wysokości powyżej 12 000 złotych miesięcznie!" - brzmi tytuł tej publikacji.

Prezydent miał namawiać do inwestowania w "projekt Baltic Pipe". "To nic skomplikowanego, wystarczy złożyć wniosek na stronie projektu, a następnie wkrótce do Ciebie zadzwonią i pomogą złożyć pierwszą inwestycję" - te słowa przypisano Andrzejowi Dudzie. Rzekomy wywiad z prezydentem zilustrowano kilkoma zdjęciami prezydenta w towarzystwie nieprzedstawionej z nazwiska dziennikarki.

FAŁSZ
Fragment strony internetowej, na której opublikowano zmyślony wywiad z prezydentemstrona www do której kierują reklamy

Niżej na stronie znalazł się link do kolejnej strony internetowej. Umieszczono na niej logotyp i nazwę Gaz-System, operatora gazociągu Baltic Pipe. Na stronie jest formularz, w którym można zostawić swoje imię, nazwisko i dane kontaktowe. Niżej są niby komentarze zadowolonych klientów. "Przyjaciele, to mój pierwszy tydzień w projekcie. Otrzymałem zaproszenie na start systemu! W ciągu pierwszych 2 tygodni zarobiłem 6400 zł z mojej inwestycji tylko 1000 zł" - miał napisać jeden z nich (pisownia oryginalna).

FAŁSZ
Twórcy fałszywej kampanii zachęcają do pozostawienia swoich danychstrona www do której kierują reklamy

Program inwestycyjny umożliwiający ogromne zyski bez ryzyka jest oczywiście nieprawdziwy. Sposób komunikowania się z internautami za pośrednictwem opisanych wyżej stron internetowych jest podobny do zidentyfikowanych w przeszłości kampanii, których celem jest wyłudzenie danych. Ostatecznym celem wielu takich kampanii było nakłonienie internautów do przelania pieniędzy na konta oszustów. Wyjaśniamy.

Fikcyjny wywiad, fikcyjny produkt finansowy

Wywiad z Andrzejem Dudą został zmyślony - prezydent nigdy go nie udzielił. Duda nie mógł wydać żadnego dekretu, bo takich aktów prawnych nie ma bowiem w polskiej konstytucji i w polskim systemie prawnym. Głowa państwa podpisuje lub odmawia podpisania ustaw. Ma również inicjatywę ustawodawczą. Lista aktów urzędowych, w których wydawaniu prezydent nie potrzebuje kontrasygnaty premiera, jest wymieniona na prezydenckiej stronie. Nie ma wśród nich dekretów, czyli aktów prawnych o mocy ustawy.

Do zilustrowania fikcyjnej rozmowy posłużono się zdjęciami z autentycznego wywiadu prezydenta dla telewizji BBC z 13 marca 2022 roku. Zapytaliśmy Kancelarię Prezydenta czy wie o wykorzystaniu wizerunku głowy państwa w tym materiale i czy podjęła w tej sprawie jakieś działania. Jeszcze czekamy na odpowiedź.

PRAWDA
Wywiad prezydenta Andrzeja Dudy dla BBC, 13 marca 2022 rokuTwitter/BBC

Podobne kampanie, wykorzystujące nazwę Gaz-System, operatora gazociągu Baltic Pipe, trwają co najmniej od listopada 2022 roku. Wówczas bowiem na stronie internetowej Baltic-pipe.eu pojawiło się ostrzeżenie: "GAZ-SYSTEM ostrzega przed fałszywymi publikacjami, stanowiącymi próbę wyłudzenia pieniędzy lub danych osobowych, które bezprawnie wykorzystują logo i projekty inwestycyjne naszej spółki. Oświadczamy, że GAZ-SYSTEM nie prowadzi żadnych działań nakłaniających do inwestowania na rzecz spółki".

PRAWDA
Ostrzeżenie na stronie baltic-pipe.eu - prawdziwej stronie bałtyckiego gazociąguBaltic-pipe.eu

"Podane przez Pana linki są przykładem fałszywych publikacji i zostały zgłoszone przez Operatora Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A. do CSIRT KNF (Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego)" - przekazał Konkret24 Tomasz Pietrasieński z Gaz-System.

Dochodzenie i... umorzenie

Gaz-System powołał zespół roboczy złożony z przedstawicieli m.in. pionów cyberbezpieczeństwa, prawnego i komunikacji, który zajmuje się identyfikacją, diagnozą i obsługą takich spraw. Spółka przeanalizowała wszystkie zidentyfikowane fałszywe kampanie internetowe, a o szczegółach poinformowała odpowiednią komórkę Komisję Nadzoru Finansowego. W zgłoszeniach przekazano łącznie 1583 linki, 16 numerów telefonów i jeden adres e-mail.

Spółka podkreśla ponadto, że o zagrożeniu szeroko informowała we wszystkich dostępnych kanałach komunikacji: na stronach internetowych (w tym na stronie głównej), w mediach społecznościowych, czy odpowiadając na zapytania klientów.

Gaz-System zawiadomił o sprawie organy ścigania. Wszczęto dochodzenie w sprawie o przestępstwo opisane w art. 13 Kodeksu karnego (Usiłowanie. Udolność i nieudolność) w związku m.in. z art. 286 kk dotyczącym oszustwa. Dochodzenie prowadzone było przez Komendę Rejonową Policji Warszawa II, a nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. "Ostatecznie jednak, 3 marca 2023 r. GAZ-SYSTEM zawiadomiony został o umorzeniu ww. dochodzenia, w wyniku postanowienia prokuratora Prokuratury Okręgowej w Warszawie" - informuje spółka.

NASK: Oszuści tworzą strony podszywające się pod znane spółki czy firmy

O internetową kampanię zapytaliśmy zespół CERT Polska działający w strukturach NASK (Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej - Państwowego Instytutu Badawczego). Eksperci nie przesłali konkretnych informacji o tej konkretnej próbie wyłudzenia. Przestrzegają jednak przed analogicznym schematem oszustw sposobem "na inwestycje", który wykorzystuje autorytet osób publicznych. Oszuści tworzą strony podszywające się pod znane spółki czy firmy. Strony takie często przyjmują postać fałszywego artykułu prasowego, w którym wypowiada się polityk, aktor czy prezenter telewizyjny. Strony są następnie reklamowane w mediach społecznościowych lub poprzez wiadomości spam.

NASK wyjaśnia, że po wypełnieniu przez internautę formularza na stronie internetowej następuje kontakt ze strony oszustów. Udając przedstawicieli handlowych oszuści nakłaniają do wykonania przelewu.

Sama platforma stworzona jest w taki sposób, aby zawsze wskazywać wzrost inwestycji oraz zachęcać użytkownika do wpłacania większych kwot. Oczywiście, przelane pieniądze nie są w rzeczywistości inwestowane i nie można ich wypłacić.

NASK ostrzega, że klikanie w tego typu linki zawsze niesie za sobą pewne ryzyko i lepiej tego unikać. Najczęściej celem przestępców nie jest instalacja szkodliwego oprogramowania. Zwykle chodzi o pozyskanie danych osobowych lub pieniędzy. "Podanie swoich danych kontaktowych może prowadzić do natarczywych telefonów od oszustów, mogą one zostać także potencjalnie wykorzystane do prób innych oszustw" - przestrzegają eksperci.

Co zrobić, by zabezpieczyć się przed niebezpieczeństwem? NASK zachęca internautów do czujności i bieżącego zgłaszanie incydentów cyberbezpieczeństwa poprzez stronę Incydent.cert.pl. Eksperci wspominają jednocześnie o odpowiedzialności firm informatycznych. "Jeżeli nie zostanie dokonana efektywna zmiana procedur i algorytmów na platformach społecznościowych i platformach reklamowych, to tego typu złośliwe aktywności mogą się powtarzać" - oceniają.

"Czeskie" reklamy z Hołownią i phishing

W Konkret24 informowaliśmy już o podobnych schematach internetowych oszustw. W lutym 2021 roku pisaliśmy o przykuwających uwagę internautów dziwnych reklamach, w których wykorzystano zdjęcie Szymona Hołowni. Same reklamy były w języku czeskim. Była to prawdopodobnie kolejna kampania, za którą kryła się próba wyłudzenia danych i pieniędzy.

FAŁSZ
Fałszywa reklama zamieszczona na jednym z niemieckich portali
Fałszywa reklama zamieszczona na jednym z niemieckich portaliFałszywa reklama zamieszczona na jednym z niemieckich portali

Już w grudniu 2020 roku na stronach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pojawiło się ostrzeżenie przed reklamami inwestycji, w których to przekazach wykorzystywane są wizerunki znanych osób. "Konsekwentnie ostrzegamy przed inwestycjami alternatywnymi, które obiecują ponadprzeciętne zyski w krótkim czasie i rzekomo bez ryzyka. Czerwona lampka powinna się zapalić konsumentom na hasła takie jak 'zarabianie bez wychodzenia z domu' czy 'Pani X kiedyś była sprzątaczką, teraz zarabia miliony'"- przestrzegał cytowany na stronie UOKiK prezes urzędu Tomasz Chróstny.

Metoda phishingu, czyli "łowienia" danych, to jeden z najbardziej popularnych sposobów na wyłudzanie poufnych informacji od internautów. Oszustwo często przybiera bardziej wyrafinowane formy niż nakłonienie do dobrowolnego przekazania danych. Oszuści tworzą fałszywe strony zaufanych portali społecznościowych, na przykład Facebooka, i skłaniają użytkowników do podania tam swoich loginów i haseł, danych osobowych, numerów kart kredytowych czy PIN-ów.

W lutym 2020 roku opisaliśmy rozprowadzaną w mediach społecznościowych fałszywą informację o porwaniu dziecka. W ten sposób oszuści wykorzystują emocje ludzi, którzy chcą w jakiś sposób pomóc, udostępniając post. Na docelowej stronie internetowej rzekomo znajdował się film przedstawiający moment porwania. Aby go obejrzeć, internauta musiał zalogować się do stworzonej przez oszustów fikcyjnej strony, przypominającej Facebooka. W ten sposób przekazywał swoje dane logowania do tego serwisu.

Aktualizacja 14 września

14 września biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP przekazało Konkret24, że wie o bezprawnym wykorzystaniu wizerunku głowy państwa w podobnych materiałach. "Prezydent RP nigdy nie rekomendował inwestowania, o którym mowa w tych 'reklamach'" - podkreślił autor odpowiedzi i dodał, że Andrzej Duda nie wspiera, ani nie zachęca do inwestowania w projekty komercyjne - tym bardziej w inwestycje wysokiego ryzyka i oferowane przez bliżej nieokreślone podmioty. Uzyskane informacje i dowody Kancelaria Prezydenta przekazała organom ścigania oraz m.in. prezesowi UOKiK. "Stale monitorowana jest sytuacja, w tym przygotowywane są kolejne powiadomienia organów ścigania" - zaznacza biuro prasowe.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Pinterest/Twitter

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24