FAŁSZ

"Jak nie płacić za gaz w 2023 roku"? NASK ostrzega przed oszustwami w internecie

Źródło:
Konkret24
Cyberoszuści są coraz sprytniejsi, ale policja ma pomysł, jak ich zwalczać
Cyberoszuści są coraz sprytniejsi, ale policja ma pomysł, jak ich zwalczaćMichał Gołębiowski | Fakty po południu TVN24
wideo 2/5
Cyberoszuści są coraz sprytniejsi, ale policja ma pomysł, jak ich zwalczaćMichał Gołębiowski | Fakty po południu TVN24

Zachęcają do poznania sposobu jak "nie płacić za gaz" i jak szybko zarobić inwestując "w projekty państwowe". Dla uwiarygodnienia swoich ofert używają wizerunku prezydenta i premiera. Eksperci ostrzegają: to prawdopodobna próba wyłudzenia danych i oszustwa.

W połowie sierpnia na Twitterze, Facebooku i Pintereście pojawiły się posty odsyłające do artykułów o oszczędzaniu. "Jak nie płacić za gaz w 2023 roku w Polsce"; "Wszystko wreszcie stało się jasne dzięki niedawnemu wywiadowi" - takimi hasłami zachęcano do kliknięcia w linki. Aby zachęcić internautów do interakcji, autorzy postów wykorzystywali zdjęcia starszych osób. Alternatywnie używali też zdjęć prezydenta Andrzeja Dudy oraz premiera Mateusza Morawieckiego.

FAŁSZ
Posty z linkami do strony wykorzystywanej do wyłudzania danychFacebook/Pinterest/Twitter

Prezydencki "dekret" i zachęta do pozostawienia danych

Pinterest zablokował już linki osadzone w postach, ale wpisy publikowane na Twitterze i Facebooku wciąż odsyłają do strony internetowej ze zmyślonym wywiadem z prezydentem. "Andrzej Duda podpisał dekret, dzięki któremu teraz każdy Polak będzie mógł inwestować w projekty państwowe i otrzymywać stabilny pasywny dochód w wysokości powyżej 12 000 złotych miesięcznie!" - brzmi tytuł tej publikacji.

Prezydent miał namawiać do inwestowania w "projekt Baltic Pipe". "To nic skomplikowanego, wystarczy złożyć wniosek na stronie projektu, a następnie wkrótce do Ciebie zadzwonią i pomogą złożyć pierwszą inwestycję" - te słowa przypisano Andrzejowi Dudzie. Rzekomy wywiad z prezydentem zilustrowano kilkoma zdjęciami prezydenta w towarzystwie nieprzedstawionej z nazwiska dziennikarki.

FAŁSZ
Fragment strony internetowej, na której opublikowano zmyślony wywiad z prezydentemstrona www do której kierują reklamy

Niżej na stronie znalazł się link do kolejnej strony internetowej. Umieszczono na niej logotyp i nazwę Gaz-System, operatora gazociągu Baltic Pipe. Na stronie jest formularz, w którym można zostawić swoje imię, nazwisko i dane kontaktowe. Niżej są niby komentarze zadowolonych klientów. "Przyjaciele, to mój pierwszy tydzień w projekcie. Otrzymałem zaproszenie na start systemu! W ciągu pierwszych 2 tygodni zarobiłem 6400 zł z mojej inwestycji tylko 1000 zł" - miał napisać jeden z nich (pisownia oryginalna).

FAŁSZ
Twórcy fałszywej kampanii zachęcają do pozostawienia swoich danychstrona www do której kierują reklamy

Program inwestycyjny umożliwiający ogromne zyski bez ryzyka jest oczywiście nieprawdziwy. Sposób komunikowania się z internautami za pośrednictwem opisanych wyżej stron internetowych jest podobny do zidentyfikowanych w przeszłości kampanii, których celem jest wyłudzenie danych. Ostatecznym celem wielu takich kampanii było nakłonienie internautów do przelania pieniędzy na konta oszustów. Wyjaśniamy.

Fikcyjny wywiad, fikcyjny produkt finansowy

Wywiad z Andrzejem Dudą został zmyślony - prezydent nigdy go nie udzielił. Duda nie mógł wydać żadnego dekretu, bo takich aktów prawnych nie ma bowiem w polskiej konstytucji i w polskim systemie prawnym. Głowa państwa podpisuje lub odmawia podpisania ustaw. Ma również inicjatywę ustawodawczą. Lista aktów urzędowych, w których wydawaniu prezydent nie potrzebuje kontrasygnaty premiera, jest wymieniona na prezydenckiej stronie. Nie ma wśród nich dekretów, czyli aktów prawnych o mocy ustawy.

Do zilustrowania fikcyjnej rozmowy posłużono się zdjęciami z autentycznego wywiadu prezydenta dla telewizji BBC z 13 marca 2022 roku. Zapytaliśmy Kancelarię Prezydenta czy wie o wykorzystaniu wizerunku głowy państwa w tym materiale i czy podjęła w tej sprawie jakieś działania. Jeszcze czekamy na odpowiedź.

PRAWDA
Wywiad prezydenta Andrzeja Dudy dla BBC, 13 marca 2022 rokuTwitter/BBC

Podobne kampanie, wykorzystujące nazwę Gaz-System, operatora gazociągu Baltic Pipe, trwają co najmniej od listopada 2022 roku. Wówczas bowiem na stronie internetowej Baltic-pipe.eu pojawiło się ostrzeżenie: "GAZ-SYSTEM ostrzega przed fałszywymi publikacjami, stanowiącymi próbę wyłudzenia pieniędzy lub danych osobowych, które bezprawnie wykorzystują logo i projekty inwestycyjne naszej spółki. Oświadczamy, że GAZ-SYSTEM nie prowadzi żadnych działań nakłaniających do inwestowania na rzecz spółki".

PRAWDA
Ostrzeżenie na stronie baltic-pipe.eu - prawdziwej stronie bałtyckiego gazociąguBaltic-pipe.eu

"Podane przez Pana linki są przykładem fałszywych publikacji i zostały zgłoszone przez Operatora Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A. do CSIRT KNF (Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego)" - przekazał Konkret24 Tomasz Pietrasieński z Gaz-System.

Dochodzenie i... umorzenie

Gaz-System powołał zespół roboczy złożony z przedstawicieli m.in. pionów cyberbezpieczeństwa, prawnego i komunikacji, który zajmuje się identyfikacją, diagnozą i obsługą takich spraw. Spółka przeanalizowała wszystkie zidentyfikowane fałszywe kampanie internetowe, a o szczegółach poinformowała odpowiednią komórkę Komisję Nadzoru Finansowego. W zgłoszeniach przekazano łącznie 1583 linki, 16 numerów telefonów i jeden adres e-mail.

Spółka podkreśla ponadto, że o zagrożeniu szeroko informowała we wszystkich dostępnych kanałach komunikacji: na stronach internetowych (w tym na stronie głównej), w mediach społecznościowych, czy odpowiadając na zapytania klientów.

Gaz-System zawiadomił o sprawie organy ścigania. Wszczęto dochodzenie w sprawie o przestępstwo opisane w art. 13 Kodeksu karnego (Usiłowanie. Udolność i nieudolność) w związku m.in. z art. 286 kk dotyczącym oszustwa. Dochodzenie prowadzone było przez Komendę Rejonową Policji Warszawa II, a nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. "Ostatecznie jednak, 3 marca 2023 r. GAZ-SYSTEM zawiadomiony został o umorzeniu ww. dochodzenia, w wyniku postanowienia prokuratora Prokuratury Okręgowej w Warszawie" - informuje spółka.

NASK: Oszuści tworzą strony podszywające się pod znane spółki czy firmy

O internetową kampanię zapytaliśmy zespół CERT Polska działający w strukturach NASK (Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej - Państwowego Instytutu Badawczego). Eksperci nie przesłali konkretnych informacji o tej konkretnej próbie wyłudzenia. Przestrzegają jednak przed analogicznym schematem oszustw sposobem "na inwestycje", który wykorzystuje autorytet osób publicznych. Oszuści tworzą strony podszywające się pod znane spółki czy firmy. Strony takie często przyjmują postać fałszywego artykułu prasowego, w którym wypowiada się polityk, aktor czy prezenter telewizyjny. Strony są następnie reklamowane w mediach społecznościowych lub poprzez wiadomości spam.

NASK wyjaśnia, że po wypełnieniu przez internautę formularza na stronie internetowej następuje kontakt ze strony oszustów. Udając przedstawicieli handlowych oszuści nakłaniają do wykonania przelewu.

Sama platforma stworzona jest w taki sposób, aby zawsze wskazywać wzrost inwestycji oraz zachęcać użytkownika do wpłacania większych kwot. Oczywiście, przelane pieniądze nie są w rzeczywistości inwestowane i nie można ich wypłacić.

NASK ostrzega, że klikanie w tego typu linki zawsze niesie za sobą pewne ryzyko i lepiej tego unikać. Najczęściej celem przestępców nie jest instalacja szkodliwego oprogramowania. Zwykle chodzi o pozyskanie danych osobowych lub pieniędzy. "Podanie swoich danych kontaktowych może prowadzić do natarczywych telefonów od oszustów, mogą one zostać także potencjalnie wykorzystane do prób innych oszustw" - przestrzegają eksperci.

Co zrobić, by zabezpieczyć się przed niebezpieczeństwem? NASK zachęca internautów do czujności i bieżącego zgłaszanie incydentów cyberbezpieczeństwa poprzez stronę Incydent.cert.pl. Eksperci wspominają jednocześnie o odpowiedzialności firm informatycznych. "Jeżeli nie zostanie dokonana efektywna zmiana procedur i algorytmów na platformach społecznościowych i platformach reklamowych, to tego typu złośliwe aktywności mogą się powtarzać" - oceniają.

"Czeskie" reklamy z Hołownią i phishing

W Konkret24 informowaliśmy już o podobnych schematach internetowych oszustw. W lutym 2021 roku pisaliśmy o przykuwających uwagę internautów dziwnych reklamach, w których wykorzystano zdjęcie Szymona Hołowni. Same reklamy były w języku czeskim. Była to prawdopodobnie kolejna kampania, za którą kryła się próba wyłudzenia danych i pieniędzy.

FAŁSZ
Fałszywa reklama zamieszczona na jednym z niemieckich portali
Fałszywa reklama zamieszczona na jednym z niemieckich portaliFałszywa reklama zamieszczona na jednym z niemieckich portali

Już w grudniu 2020 roku na stronach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pojawiło się ostrzeżenie przed reklamami inwestycji, w których to przekazach wykorzystywane są wizerunki znanych osób. "Konsekwentnie ostrzegamy przed inwestycjami alternatywnymi, które obiecują ponadprzeciętne zyski w krótkim czasie i rzekomo bez ryzyka. Czerwona lampka powinna się zapalić konsumentom na hasła takie jak 'zarabianie bez wychodzenia z domu' czy 'Pani X kiedyś była sprzątaczką, teraz zarabia miliony'"- przestrzegał cytowany na stronie UOKiK prezes urzędu Tomasz Chróstny.

Metoda phishingu, czyli "łowienia" danych, to jeden z najbardziej popularnych sposobów na wyłudzanie poufnych informacji od internautów. Oszustwo często przybiera bardziej wyrafinowane formy niż nakłonienie do dobrowolnego przekazania danych. Oszuści tworzą fałszywe strony zaufanych portali społecznościowych, na przykład Facebooka, i skłaniają użytkowników do podania tam swoich loginów i haseł, danych osobowych, numerów kart kredytowych czy PIN-ów.

W lutym 2020 roku opisaliśmy rozprowadzaną w mediach społecznościowych fałszywą informację o porwaniu dziecka. W ten sposób oszuści wykorzystują emocje ludzi, którzy chcą w jakiś sposób pomóc, udostępniając post. Na docelowej stronie internetowej rzekomo znajdował się film przedstawiający moment porwania. Aby go obejrzeć, internauta musiał zalogować się do stworzonej przez oszustów fikcyjnej strony, przypominającej Facebooka. W ten sposób przekazywał swoje dane logowania do tego serwisu.

Aktualizacja 14 września

14 września biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP przekazało Konkret24, że wie o bezprawnym wykorzystaniu wizerunku głowy państwa w podobnych materiałach. "Prezydent RP nigdy nie rekomendował inwestowania, o którym mowa w tych 'reklamach'" - podkreślił autor odpowiedzi i dodał, że Andrzej Duda nie wspiera, ani nie zachęca do inwestowania w projekty komercyjne - tym bardziej w inwestycje wysokiego ryzyka i oferowane przez bliżej nieokreślone podmioty. Uzyskane informacje i dowody Kancelaria Prezydenta przekazała organom ścigania oraz m.in. prezesowi UOKiK. "Stale monitorowana jest sytuacja, w tym przygotowywane są kolejne powiadomienia organów ścigania" - zaznacza biuro prasowe.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Pinterest/Twitter

Pozostałe wiadomości

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24