RPO o niekonstytucyjności "lex Tusk". Wskazuje naruszone artykuły

Źródło:
Konkret24
"Lex Tusk". Środek zaradczy zamiast kary? Wiącek: jest na to nazwa w nauce prawa
"Lex Tusk". Środek zaradczy zamiast kary? Wiącek: jest na to nazwa w nauce prawaTVN24
wideo 2/5
"Lex Tusk". Środek zaradczy zamiast kary? Wiącek: jest na to nazwa w nauce prawaTVN24

Rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek nie ma wątpliwości, że ustawa o komisji do spraw badania wpływów rosyjskich jest sprzeczna z co najmniej kilkoma przepisami Konstytucji RP. Przedstawiamy, na które przepisy RPO zwraca uwagę.

- Gdyby prezydent przed decyzją o tym, co zrobić z ustawą o komisji do spraw wpływów rosyjskich, zadzwonił do pana i zapytał, co ma z nią zrobić, co by pan odpowiedział i poradził? - zapytał Konrad Piasecki 31 maja w TVN24 prof. Marcina Wiącka, rzecznika praw obywatelskich. - Przedstawiłem opinię prawną na temat tej ustawy o jednoznacznej konkluzji o niezgodności z konstytucją, z kilkoma przepisami konstytucyjnymi i moim zdaniem taka ustawa nie powinna wejść w życie - odpowiedział Wiącek. Potwierdził, że odradziłby prezydentowi podpisanie ustawy w sprawie powołania Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niezwykle szerokie uprawnienia. Co kryje "lex Tusk"

Profesor Marcin Wiącek podkreślił, że swoją ocenę ustawy przedstawił organom państwa, a swoje ekspertyzy przygotowało wiele różnych instytucji. - Wydaje mi się, że już dawno nie mieliśmy w gronie ekspertów, prawników takiej jednomyślności - podsumował. W dalszej części "Rozmowy Piaseckiego" podawał przykłady sprzeczności ustawy zwanej "lex Tusk" z Konstytucją RP. Wcześniej przedstawił je w opinii sporządzonej dla przewodniczącego sejmowej komisji. Przedstawiamy, które przepisy "lex Tusk" budzą zastrzeżenia RPO.

Grudzień 2022 - RPO informuje Sejm o niekonstytucyjności ustawy

Na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich jest pismo z 28 grudnia 2022 roku adresowane do Wiesława Szczepańskiego, przewodniczącego sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. Ustawa o komisji do spraw wpływów rosyjskich była wówczas na etapie prac parlamentarnych. Sejm uchwalił ją 14 kwietnia 2023 roku. Senat 11 maja uznał, że ustawa narusza 23 przepisy Konstytucji RP i ją odrzucił, ale 26 maja Sejm odrzucił weto Senatu. 29 maja prezydent podpisał ustawę i zapowiedział, że skieruje ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. 31 maja ustawa weszła w życie, dzień po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

"Ustawa ta narusza szereg przepisów mających rangę konstytucyjną, a tym samym przyjęcie jej w proponowanym kształcie nie powinno nastąpić" - ocenił RPO w piśmie do Wiesława Szczepańskiego. Zaznaczył, że zasadniczych wątpliwości konstytucyjnych nie budzi projektowana możliwość wkraczania Państwowej Komisji w trwałość wydanych w latach 2007-2022 decyzji administracyjnych. Dalej jednak wymienił cały katalog przepisów Konstytucji RP, które ustawa łamie. O wielu z nich wspomniał także w "Rozmowie Piaseckiego" 31 maja.

Kara może być tylko za czyn zabroniony - art. 42 ust. 1 Konstytucji RP

Wprowadzenie przepisu, zgodnie z którym działanie nienaruszające prawo jest napiętnowane przez państwo, bo ta komisja została wyposażona w prawo do wymierzania tego typu środków, jest niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa. 

Profesor Marcin Wiącek tłumaczył, że każdy człowiek, podejmując decyzje o swoim życiu osobistym czy zawodowym, powinien móc ocenić na podstawie przepisów obowiązujących w chwili podejmowania decyzji, czy jego działanie spotka się z negatywną reakcją państwa. W grudniowym piśmie do przewodniczącego sejmowej komisji RPO podkreślał, że projekt ustawy w szerokim zakresie przewidywał karanie osób, których czyny w latach 2007-2022 nie podlegały jakiejkolwiek formie ukarania, czy też nawet nie nosiły znamion bezprawności (w uchwalonej "lex Tusk", w art. 37 opisano środki zaradcze, które rzecznik porównywał m.in. do środków karnych opisanych w Kodeksie karnym). Uznał, że z tego powodu projekt jest jako normatywna całość niezgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji RP. Artykuł ten brzmi: "Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Zasada ta nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za czyn, który w czasie jego popełnienia stanowił przestępstwo w myśl prawa międzynarodowego".

Napiętnowanie i wymierzanie kar - art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1 i art. 175 ust. 1 Konstytucji RP

W tej ustawie jest napisane również tak, że wymierzenie środka zaradczego w każdym przypadku powoduje, że z mocy prawa człowiek, który został objęty tą decyzją, nie może być uznany za osobę dającą rękojmię należytego sprawowania funkcji w interesie publicznym. (...) Ta ustawa wyklucza z mocy prawa taką osobę z objęcia stanowiska wiążącego się z tą przesłanką.

Rzecznik nawiązał do zarzutu niekonstytucyjności ustawy z powodu ograniczenia prawa obywatela do rozpatrzenia sprawy przed sądem i domniemania niewinności do czasu wyroku sądowego. W grudniowym piśmie szeroko opisał swoje zastrzeżenia, podkreślając, że istota rozwiązania przyjętego w ustawie polegająca na napiętnowaniu w ramach postępowania administracyjnego osób oskarżanych o działania pod wpływem Rosji oraz wymierzenia im za te działania stosownych sankcji narusza art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1 i art. 175 ust. 1 Konstytucji RP.

Art. 42 ust. 3 konstytucji stanowi, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Art. 45 ust. 1 - że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Art. 175 brzmi: "Wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe".

Trójpodział władzy - art. 10 Konstytucji RP

Trójpodział władzy, o którym mowa w Konstytucji, polega na tym, że organy państwa dzielą się między sobą funkcjami.

- To jest ustawa, która jest dla w zasadzie wszystkich prawników jednoznaczna pod względem oceny jej konstytucyjności - mówił prof. Marcin Wiącek w "Rozmowie Piaseckiego". Przypomniał, że w konstytucji powołano komisję śledczą, dzięki której parlament może badać sprawy wymagające śledztwa. - Do wymierzania sprawiedliwości są powołane organy wymiaru sprawiedliwości. I nie zmienia tego faktu to, że środek, o jakim mówimy, nazwano środkiem zaradczym, a nie karą - podkreślał RPO (o środkach zaradczych stanowi art. 37 "lex Tusk").

W grudniowym piśmie RPO podkreślał, że zgodnie z konstytucją to sądy, a nie administracja publiczna, wymierzają sprawiedliwość i tylko one w świetle konstytucji mogą uchylić prawomocnym orzeczeniem zasadę domniemania niewinności. "W rezultacie zaproponowane w tym zakresie rozwiązanie ustawodawcze pozostaje też w kolizji z konstytucyjną zasadą podziału władzy (art. 10 Konstytucji RP)" - zaznaczał. Artykuł 10 Konstytucji mówi o trójpodziale władzy pomiędzy ustawodawczą, wykonawczą oraz sądowniczą. Ustęp 2 brzmi: "Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały".

Odpowiedzialność posłów, ministrów, prezydenta - art. 7 i art. 105 Konstytucji RP

W grudniowym piśmie do Wiesława Szczepańskiego RPO zaznaczył, że niezależnie od ogólnej niezgodności projektu ustawy ze standardami konstytucyjnymi wynikającymi z art. 10, art. 42 ust. 1 i 3, art. 45 ust. 1 i art. 175 ust. 1 Konstytucji RP - trzeba zwrócić uwagę na jego punktową niezgodność także z innymi przepisami ustawy zasadniczej.

"Z art. 105 ust. 1 Konstytucji RP wynika, że poseł nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu" - pisał RPO. Tymczasem - zwracał uwagę - z projektu ustawy "lex Tusk" wynikało, że postępowania przed komisją mogą obejmować również posłów. Posłowie ponosiliby odpowiedzialność za działania polegające na uczestniczeniu w procesie stanowienia prawa, a więc za działania stanowiące istotę wykonywania mandatu poselskiego. Tak też jest w uchwalonej ustawie (art. 4).

"Żaden przepis Konstytucji nie przewiduje natomiast jakiegokolwiek rodzaju odpowiedzialności Prezydenta RP oraz członków Rady Ministrów przed organem administracji publicznej" - podkreślał Marcin Wiącek. A według "lex Tusk" (art. 4) komisja mogłaby prowadzić postępowanie "funkcjonariuszy publicznych lub członków kadry kierowniczej wyższego szczebla", czyli np. ministrów. Tymczasem prezydent RP i ministrowie mogą zostać pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, a członkowie Rady Ministrów ponoszą przed Sejmem odpowiedzialność indywidualną za sprawy należące do ich kompetencji. Ich działalność nie powinna jednak podlegać ocenie organu administracji publicznej.

RPO zwracał również uwagę, że w myśl projektu przewodniczący oraz członkowie Komisji nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania funkcji w komisji (tak też jest w uchwalonej ustawie). "Rzeczywiste zagwarantowanie przestrzegania zasady wynikającej z art. 7 Konstytucji RP wymaga, aby osoby, które w ramach sprawowania władzy publicznej podejmowały działania bez podstawy prawnej albo poza granicami prawa, poniosły odpowiedzialność za te działania" - zaznaczył.

CZYTAJ TEŻ W KONKRET24: Eksperci punktują, które artykuły Konstytucji RP narusza ustawa "lex Tusk"

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24