FAŁSZ

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24
Po 9 latach rozwój energetyki wiatrowej w Polsce zostanie wznowiony - kiedy ustawa wejdzie w życie
Po 9 latach rozwój energetyki wiatrowej w Polsce zostanie wznowiony - kiedy ustawa wejdzie w życieMagda Łucyan/Fakty TVN
wideo 2/5
Po 9 latach rozwój energetyki wiatrowej w Polsce zostanie wznowiony - kiedy ustawa wejdzie w życieMagda Łucyan/Fakty TVN

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

18 marca 2025 roku rząd przyjął projekt tzw. ustawy wiatrakowej. Najważniejszą z planowanych w tej noweli zmian jest zniesienie wprowadzonej w 2016 roku zasady 10H i wprowadzenie minimalnej odległości - 500 metrów - elektrowni wiatrowych od zabudowań. Już kilka godzin po posiedzeniu rządu kandydujący na prezydenta, wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki opublikował w mediach społecznościowych 30-sekundowy film. Opowiada na nim: "Uwaga! Rząd po cichu przepchnął przepisy umożliwiające stawianie wiatraków zaledwie 500 metrów od naszych osiedli. Wbrew protestom Polaków, a po myśli obcych koncernów. Zatrzymajmy to!". Wideo opublikowano na platformie X i Instagramie. Nawrocki skrytykował decyzję rządu o zmniejszeniu odległości między turbinami wiatrowymi a zabudowaniami mieszkalnymi. Jego zdaniem "rządzący po raz kolejny lekceważą protesty Polaków i wybierają interesy niemieckich koncernów produkujących wiatraki. Apeluje: "Zatrzymajmy to. Nie dla realizacji kolejnego etapu Zielonego Ładu w Polsce".

FAŁSZ
Kandydat PiS na prezydenta twierdzi, że "rząd po cichu przepchnął" ustawę wiatrakową. Wprowadza w błądX.com, Instagram

Politycy PiS - m.in. Jacek Sasin, Adam Andruszkiewicz, Joanna Lichocka, Anna Krupka - wkrótce na różnych platformach społecznościowych zaczęli komentować nagranie Nawrockiego i powielać przekaz, jakoby "rząd po cichu" przyjął jakieś przepisy.

FAŁSZ
Wprowadzające w błąd wpisy polityków PiS o ustawie wiatrakowej rzekomo przyjętej "po cichu" przez rządFacebook, X.com

Pod wpisem Nawrockiego na platformie X, który ma niemal pół miliona wyświetleń, wśród komentarzy oburzonych decyzją rządu internautów są wpisy prostujące przekaz - w tym autorstwa dziennikarzy - że w przypadku projektu ustawy wiatrakowej nikt niczego nie ukrywał. Bo na razie jest to rzeczywiście wciąż tylko projekt nowelizacji.

Jawny proces prac nad projektem, relacje w mediach

6 marca 2025 roku projekt ustawy wiatrakowej przyjął Komitet Stały Rady Ministrów. Po tym fakcie ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska przekazała podczas transmitowanej przez media konferencji prasowej, że "realny termin, żeby ustawa trafiła na Radę Ministrów, to jest 18 marca lub 25 marca, czyli jest szansa, że wydarzy się to jeszcze w marcu".

Niedługo potem, 14 marca, na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pojawił się porządek obrad posiedzenia rządu wyznaczonego na 18 marca - uwzględniający omówienie projektu ustawy wiatrakowej. Informowały o tym także media. Nie było więc tajemnicy, jak i kiedy procedowano projekt ustawy. Opinia publiczna była informowana.

Zapowiedź pojawiła się odpowiednio wcześniej na stronie kancelarii premieraPremier.gov.pl

W dodatku po posiedzeniu rządu zorganizowano konferencję prasową Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra obrony narodowej, który przewodniczył obradom. Szef MON poinformował wówczas także o tym, że Rada Ministrów zapoznała się z projektem nowelizacji ustawy wiatrakowej i kierunkowo go przyjęła, oficjalne potwierdzenie nastąpi w trybie obiegowym do piątku. Wicepremier wyjaśnił, że w toku prac, również na ostatnim etapie, pojawiły się dodatkowe uwagi, np. Prokuratury Generalnej. Dodał, że wszyscy ministrowie będą mogli się odnieść "do zmian zaproponowanych po ostatecznym etapie dialogu, konsultacji". Według niego pozostałe prace to "doprecyzowanie niektórych elementów i skierowanie projektu na posiedzenie Sejmu". Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że projekt "trafi do Sejmu przed kolejnym posiedzeniem". "To jest dla nas bardzo ważne - podkreślił, precyzując, że chciałby, aby parlament rozpatrzył projekt "na kolejnym - nie jutrzejszym, ale na następnym - posiedzeniu".

Kosiniak-Kamysz o ustawie wiatrakowej
Kosiniak-Kamysz o ustawie wiatrakowejTVN24

Odnosząc się do słów Karola Nawrockiego o "przepchnięciu po cichu" przepisów, przypomnijmy: decyzja rządu nie oznacza, że prawo weszło w życie. Ustawa musi przejść całą drogę legislacyjną - najpierw Sejm, potem Senat, a na końcu musi ją podpisać prezydent. Również tego "po cichu" nie będzie można przeprowadzić.

20 marca o podjętej przez rząd decyzji na temat projektu ustawy mówiła ministra Hennig-Kloska w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24. "Prace parlamentarne nad ustawą wiatrakową powinny zamknąć się przed wyborami" - zapowiedziała i dodała, że "ustawa zrobiła wiele obrotów wiatrakiem". A dzień później poinformowała na platformie X, że projekt ustawy został właśnie przyjęty w trybie obiegowym. Tego samego dnia wpłynął on do Sejmu.

Tak więc rząd zarówno przed swoim posiedzeniem informował o tym, że będzie się zajmować ustawą wiatrakową, jak też później przekazał, jaką decyzję podjął. Wcześniej również nie ukrywał, że pracuje nad projektem ustawy wiatrakowej.

Rozpoczęcie prac na projektem. Szerokie konsultacje

Pierwszą próbę przeforsowania zmniejszenia wymogów odległościowych dla elektrowni wiatrowych podjęto w grudniu 2023 roku. Wówczas poselski projekt spotkał się z falą krytyki. Jesienią 2024 roku do pracy nad projektem przystąpił rząd.

We wrześniu na stronach Rządowego Centrum Legislacji pokazano projekt i rozpoczęto konsultacje publiczne. Na stronie resortu opublikowano wówczas komunikat dotyczący projektu. W trakcie konsultacji kilkadziesiąt podmiotów złożyło ponad 700 uwag. Wpłynęły także uwagi od siedmiu ministerstw. Wszystkie te dokumenty były publikowane na stronach Rządowego Centrum Legislacji.

W tym czasie o projekcie informowały zarówno media, jak i przedstawiciele rządu. Na przykład w listopadzie 2024 roku ministra Hennig-Kloska zapowiadała, że "do końca roku może spokojnie trafić do parlamentu". A na początku 2025 roku w TVP Info mówiła, że: "Ustawa wiatrakowa jest gotowa - przed świętami została wysłana na Komitet Stały Rady Ministrów. Wierzę, że za chwilę będziemy ją procedować w parlamencie".

Co zakłada nowelizacja ustawy wiatrakowej

W swojej zasadniczej części projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw przewiduje zniesienie wprowadzonej w 2016 roku zasady 10H, czyli zakazu budowy wiatraków w odległości mniejszej niż 10-krotność ich wysokości (wraz z wirnikiem) od zabudowań mieszkalnych. Obecne brzmienie przepisów dopuszcza pod pewnymi warunkami zmniejszenie tej odległości do 700 m. Nowelizacja ma wyznaczać odległość minimalną 500 metrów.

Ponadto minimalna odległość turbiny od granicy parku narodowego ma wynieść 1500 metrów, od określonych obszarów Natura 2000 - 500 metrów. Restrykcją tą mają zostać objęte sąsiedztwa obszarów Natura 2000 utworzonych w celu ochrony siedlisk nietoperzy i ptaków.

Projekt wprowadza elastyczność w lokowaniu elektrowni wiatrowych w pobliżu linii przesyłowych najwyższych napięć. Obecne przepisy przewidują tu minimalną odległość 3H. Przewiduje się wprowadzenie możliwości, aby na etapie tworzenia miejscowego planu zagospodarowanie przestrzennego (MPZP) dla konkretnej inwestycji wiatrowej, inwestor mógł uzgodnić z operatorem przesyłowym mniejszą odległość.

W ostatniej opublikowanej modyfikacji projektu znalazły się przepisy dotyczące repoweringu, czyli modernizacji istniejących turbin wiatrowych. Wprowadzono też minimalną odległość budowy nowych wiatraków od dróg krajowych, wynoszącą 1H, czyli równej maksymalnej wysokości łopaty wirnika nad powierzchnią. Przy czym wojewoda, wydając decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), będzie nakazywał, za odszkodowaniem, rozbiórkę elektrowni wiatrowych leżących bliżej niż 1H od projektowanej drogi krajowej i zakazywał wydawania pozwoleń na budowę w tym obszarze.

Jeśli chodzi o repowering, to projekt przewiduje, że do modernizacji turbin, zlokalizowanych na podstawie decyzji o warunkach zabudowy WZ lub miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP), który przewiduje mniejsze wymiary turbiny niż po modernizacji - konieczne będzie przejście pełnej ścieżki planistycznej, zakończonej przyjęciem nowego planu miejscowego. W przypadku gdy MPZP przewiduje możliwość modernizacji, nie będzie potrzeby jego zmiany. Na jego podstawie będzie można wydawać decyzje środowiskowe oraz pozwolenie na budowę, jeżeli inwestycja spełnia warunek odległości 500 metrów od zabudowy mieszkaniowej oraz 1H od dróg krajowych.

Przewiduje się też, że wiatraki nie będą mogły stawać na obszarach o znaczeniu dla wojska - przestrzeniach powietrznych MCTR (strefa kontrolowana lotniska wojskowego) oraz MRT (trasa lotnictwa wojskowego).

Wśród innych zmian znalazła się propozycja modyfikacji ustawy o OZE, umożliwiającej wytwórcy z OZE zaliczanie energii elektrycznej wyprodukowanej i sprzedanej po cenach ujemnych na potrzeby rozliczenia obowiązku sprzedaży w ramach systemu aukcyjnego.

Projekt zakłada również wprowadzenie aukcyjnego systemu wsparcia dla instalacji biometanu o mocy powyżej 1 MW (megawata). Pojawić się mają oddzielne aukcje dla instalacji biometanowych o mocy zainstalowanej elektrycznej mniejszej niż 2 MW i równej lub większej 2 MW. Proponuje się także wprowadzenie regulacji dla gazociągu bezpośredniego biogazu, łączącego producenta z odbiorcą. Zamiast uzyskiwać zgodę Prezesa URE, wystarczające ma być zawiadomienie regulatora nie później niż 30 dni po rozpoczęciu przesyłania biogazu gazociągiem bezpośrednim.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ta akcja została zbudowana na mocnych elementach: pokazano rzekomy dokument ukraińskiego ministerstwa, a internauci zobaczyli znanego profesora "potwierdzającego" na filmie prawdziwość pisma. Fake newsa w wielu kręgach wzmocnił post posła PiS. W ten sposób szybko w sieci rozszedł się przekaz, jakoby Ukraina "wstrzymała ekshumacje" ofiar rzezi wołyńskiej. Fałszywy.

Fałszywy dokument i deep fake. Dezinformacja o "wstrzymaniu ekshumacji" w Ukrainie

Fałszywy dokument i deep fake. Dezinformacja o "wstrzymaniu ekshumacji" w Ukrainie

Źródło:
Konkret24

Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Źródło:
Konkret24

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące rzekomo polski samolot, który ląduje awaryjnie tylko na jednym kole. Autor wideo wyjaśnił nam, jak powstało.

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

Źródło:
Konkret24

Według Jarosława Kaczyńskiego opowieści o "jakichś straszliwych pałowaniach demonstracji", gdy u władzy był PiS, nie mają nic wspólnego z prawdą. Bo - tłumaczy prezes PiS - "policja ochraniała". Przypominamy jak.

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy Norwegia rzeczywiście rezygnuje z płatności bezgotówkowych i teraz będzie karać sprzedawców, jeśli nie będą chcieli przyjąć gotówki od klientów. Temat wypłynął po nowelizacji norweskiego prawa i na tej bazie powstał fake news.

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

Źródło:
Konkret24

Po morderstwie na Uniwersytecie Warszawskim w debacie publicznej znów pojawił się temat egzekwowania kary śmierci. Poseł Konfederacji Michał Wawer argumentuje nawet, że karę śmierci akceptuje Kościół katolicki. Jednak Katechizm Kościoła Katolickiego czy nauczanie papieży temu przeczą.

Kościół a kara śmierci. Czego nie wiedzą posłowie Konfederacji

Kościół a kara śmierci. Czego nie wiedzą posłowie Konfederacji

Źródło:
TVN24+

Prezydent Donald Trump miał wyrazić zdumiewające żądanie wobec Ukrainy po tym, jak w ramach operacji "Pajęczyna" zniszczyła rosyjskie samoloty. Tylko że nie ma potwierdzenia na prawdziwość tego cytatu.

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Źródło:
Konkret24

Mapa z danymi o zdawalności matur w poszczególnych województwach znowu zaczęła krążyć w mediach społecznościowych - jako element w dyskusji na temat wyników wyborów prezydenckich, podziału kraju oraz wykształcenia wyborców. Tylko że ta mapa wprowadza w błąd i to z kilku powodów.

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

W internecie rozpowszechniany jest przekaz, jakoby na podstawie wyroku wrocławskiego sądu samodzielne ściąganie flag obcych państw z budynków publicznych było legalne - czyli nie grozi prawnymi konsekwencjami. Przestrzegamy: to nieprawda.

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla jego rządu. To już trzeci raz w historii, gdy Tusk - będąc premierem - sięga po ten instrument prawny. Wyjaśniamy, jaki może być cel i którzy premierzy poza nim z tego korzystali.

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Źródło:
Konkret24

Na moment przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci powrócił przekaz, jakoby Donald Tusk stwierdził, że polskie rezerwy złota należą także do Unii Europejskiej. Takie słowa nigdy nie padły. Przypominamy.

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniana jest informacja o tym, jakoby mammografia miała zostać zakazana przez szwajcarski rząd. Ta narracja ma na celu zniechęcanie kobiet do tego badania i ma być dowodem na jego rzekome niebezpieczeństwo. Tyle że jest całkowicie nieprawdziwa.

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Źródło:
Konkret24

Nie ma wątpliwości, że przepływy wyborców od kandydatów, którzy nie dostali się do drugiej tury wyborów, zdecydowały o zwycięstwie Karola Nawrockiego i przegranej Rafała Trzaskowskiego. Jednak część przepływów zastanawia - na przykład grupa wyborców lewicy poszła pod prąd. Eksperci wyjaśniają, jakie mogły być powody takich decyzji.

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

W drugiej turze wyborów prezydenckich Polacy przybyli do urn jeszcze liczniej niż w pierwszej. Większe zaangażowanie obywateli widać we wszystkich województwach. Gdzie wyborcy zmobilizowali się najmocniej? Zobacz na naszej mapie.

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24