FAŁSZ

Nauczyciele śpiewają "wściekli na Tuska"? Nie, śpiewali dla kogo innego

Źródło:
Konkret24
Podwyżki, zmiany w kuratoriach i podstawie programowej. Długa lista zmian w edukacji
Podwyżki, zmiany w kuratoriach i podstawie programowej. Długa lista zmian w edukacjiMaria Mikołajewska/Fakty TVN
wideo 2/3
Podwyżki, zmiany w kuratoriach i podstawie programowej. Długa lista zmian w edukacjiMaria Mikołajewska/Fakty TVN

"Tylko obietnice i frazesy tanie. A jak przyjdzie co do czego, świnia z krową znacznie więcej dziś dostanie" - śpiewają nauczyciele na nagraniu, które zdobyło popularność w sieci. Według rozsyłających ten film internautów nauczyciele śpiewają tak, bo są "wściekli na Tuska" za zbyt małe podwyżki. To nieprawda, piosenka nie dotyczy bieżących wydarzeń. - Czujemy się zmanipulowani - mówi Konkret24 autorka tekstu.

Na filmie widzimy, jak grupa nauczycieli stoi w klasie i śpiewa na melodię piosenki "Ale to już było" Maryli Rodowicz - słychać tylko urywek piosenki, słowa brzmią: "Tylko obietnice i frazesy tanie, a jak przyjdzie co do czego świnia krową znacznie więcej dziś dostanie". Nagranie rozsyłają użytkownicy TikToka i serwisu X. W prawej stronie kadru tych postów jest dołączone zdjęcie premiera Donalda Tuska i napis: "Przecież mówiłem, że 1500 podwyżki to tylko przenośnia!". "Nauczyciele wściekli na Tuska, że nie dostało 1500 złotych podwyżki?" - zapytał 20 stycznia użytkownik X (pisownia postów oryginalna), publikując filmik. Jego wpis wyświetlono ponad 56 tys. razy, zebrał 1 tys. polubień. Ten sam film z takim samym komentarzem opublikowano dzień później na TikToku. Tam miał 650 tys. wyświetleń i ponad 14 tys. polubień. Post udostępniano również bez opisów odwołujących się do Tuska i aktualnej sytuacji w oświacie.

FAŁSZ
Posty internautów; niektórzy błędnie sugerowali, że śpiewający nauczyciele odnoszą się do kwestii podwyżekx.com, TikTok

Internauci komentowali film w kontekście aktualnych wydarzeń - do czego skłaniało zresztą dołączone zdjęcie premiera Tuska. 19 stycznia do konsultacji trafił bowiem projekt rozporządzenia ministra edukacji narodowej określający wysokość zasadniczych wynagrodzeń. Wywołał wiele kontrowersji (o tym piszemy niżej). "Głosowali niektórzy z Nich to mają"; "Tacy wykształceni i dali się tak nabrać"; "Nie bardzo rozumiem…raz już ich okłamał, nabrali się i co teraz liczyli, ze będzie inaczej" - pisali użytkownicy serwisu X, komentując nagranie. "Nauczyciele to powinni obniżkę chyba dostać"; "I wyszło jak zwykle" - to przykładowe komentarze z TikToka.

Niektórzy internauci zauważyli jednak, że coś tu nie gra. "Nie żebym bronił Tuska, ale to powstało w 2019" - zauważył jeden z nich. Jak sprawdziliśmy, film rzeczywiście nagrano blisko pięć lat temu.

Autorka tekstu piosenki z 2019 roku o jej popularności teraz: "Czujemy się zmanipulowani"

Nauczyciele nagrali piosenkę w kwietniu 2019 roku. Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych domagały się wówczas wzrostu wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych oraz pracowników administracji i obsługi - o tysiąc złotych z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 roku. Prezes ZNP Sławomir Broniarz informował, że 9 kwietnia do strajku z tego powodu przystąpiło 74,39 proc. placówek.

"Gazeta Wyborcza" opisywała, że w internecie robi furorę piosenka nauczycieli z Gliwic. "Refren, nawiązujący do obietnic polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy twierdzą, że nie mają pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli, ale obiecują dopłaty dla rolników hodujących krowy i świnie, nucą już także pedagodzy z innych szkół" - pisała dziennikarka "GW". O nagranej przez gliwickich nauczycieli piosence informowało wówczas wiele mediów, m.in. infogliwice.pl, polsatnews.pl, natemat.pl.

O protest songu nagranym przez nauczycieli w Gliwic informowały w kwietniu 2019 roku media i pisali internauci Konkret 24/x.com, infogliwice.pl

- To była inicjatywa grupy nauczycieli, nie szkoły. Tekst był skierowany do ówczesnej minister edukacji (Anny Zalewskiej - red.) - wspomina w rozmowie z Konkret24 Bożena Wrona, była nauczycielka, autorka tekstu piosenki. Protestuje przeciwko temu, by łączyć wizerunek jej i jej znajomych z aktualnymi wydarzeniami. - Czujemy się zmanipulowani. Jesteśmy oburzeni sytuacją, że wykorzystano nas w tak ohydny sposób. To godzi w nasze dobre imię - mówi Bożena Wrona.

Będzie 1500 zł podwyżki dla nauczycieli? I tak, i nie

Tego nauczycielskiego protest songu nie można zatem wiązać z bieżącymi wydarzeniami. Owszem, nauczyciele zareagowali z rezerwą na ogłoszony 19 stycznia projekt tegorocznego rozporządzenia o podwyżkach - lecz piosenka nie jest na to reakcją, o czym zresztą świadczą jej dalsze słowa, których na rozsyłanym nagraniu już nie słyszymy. Ministrę edukacji Barbarę Nowacką i premiera Donalda Tuska krytykuje teraz opozycja, przypominając wyborcze zapowiedzi Koalicji Obywatelskiej z 2023 roku.

"Podniesiemy wynagrodzenia nauczycieli o co najmniej 30 proc. Nie mniej niż 1500 zł brutto podwyżki dla nauczyciela" - to treść szóstego ze "100 konkretów na 100 dni", czyli planu Koalicji Obywatelskiej na pierwsze 100 dni rządów. 9 września 2023 roku zaprezentował go Donald Tusk podczas kongresu programowego w Tarnowie. "W ciągu pierwszych 100 dni każdy polski nauczyciel, każda polska nauczycielka dostaną podwyżkę do [wynagrodzenia] zasadniczego o minimum 1500 złotych, co znaczy 30 procent podwyżki dla wszystkich nauczycieli" - powiedział wówczas Tusk.

Jak wyjaśnialiśmy 25 stycznia w Konkret24, podwyżki zaplanowane na ten rok zrealizują obietnice wyborcze Koalicji Obywatelskie, ale tylko w odniesieniu do tzw. wynagrodzenia średniego. Spełniają zarówno obietnicę procentowej podwyżki (min. 30 proc.), jak i podwyżki kwotowej (1500 zł). Chodzi o kwoty wyliczane na podstawie określonej w budżecie tzw. kwoty bazowej i odpowiednich przepisów Karty Nauczyciela. MEN przekonuje, że posługuje się ta kategorią, bo obejmuje ona nie tylko wynagrodzenia, ale i dodatki do nauczycielskich pensji. Nauczyciele przekonują jednak, że takie wyliczenia wprowadzają w błąd, bo nie odzwierciedlają ich rzeczywistych zarobków.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Podwyżki dla nauczycieli. Czy spełniają wyborcze obietnice? I tak, i nie

Nauczyciele zwracają uwagę na określone w rozporządzeniach kwoty minimalnego wynagrodzenia zasadniczego. Ich zdaniem kwoty te lepiej oddają rzeczywistość, bo różnice w nauczycielskich zarobkach wynikające z otrzymywanych dodatków bywają bardzo duże - dlatego należy patrzeć na pensję bazową. W tym roku minimalne wynagrodzenia zasadnicze w poszczególnych grupach nauczycieli wzrosną o co najmniej 30 proc., ale nie przekroczą kwoty 1500 zł na nauczyciela. To właśnie punktują pedagodzy. I przypominają, że w kampanii wyborczej 2023 roku Donald Tusk obiecał podwyżkę właśnie wynagrodzenia zasadniczego, nie było mowy o średnim wynagrodzeniu.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/x.com

Pozostałe wiadomości

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24