Rekompensata dla KGHM i Lotosu za zakup chińskich maseczek? Ustawa to umożliwia

Czy KGHM albo Lotos mogą dostać rekompensatę za zakup chińskich maseczekAdam Guz/KPRM

Nie tylko Poczta Polska, ale także KGHM, Lotos czy inne państwowe firmy będą mogły się ubiegać o rekompensatę wydatków, jakie poniosły w trakcie epidemii, realizując polecenia premiera. Zapewnią im to cztery artykuły ustawy, nad którą proceduje Senat. W żadnym nie określono limitu takich wydatków i nie wprowadzono mechanizmu kontroli tych rekompensat.

Możliwość ubiegania się o rekompensatę wydatków, jakie w trakcie epidemii poniosły firmy, realizując polecenia premiera, daje im uchwalona 24 lipca ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu. Ustawa jest teraz w Senacie i czeka na rozpatrzenie. Zwrot poniesionych kosztów nastąpiłby z Funduszu COVID 19.

Podczas uchwalania tej ustawy w Sejmie głośno było o specjalnych zapisach, dzięki którym Poczta Polska mogłaby odzyskać 70 mln zł wydane na druk pakietów wyborczych na wybory 10 maja, które się nie odbyły. Poczta dostałaby te pieniądze z budżetu Krajowego Biura Wyborczego.

Jednak przepisy o rekompensatach dotyczą nie tylko poczty. Konkret24 przeanalizował je wspólnie z mecenas Elizą Rutynowską, prawniczką Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Rekompensata dla Poczty Polskiej. Sejm przyjął ustawę
Rekompensata dla Poczty Polskiej. Sejm przyjął ustawęFakty po południu

23 strony poprawek, w tym ta jedna

Rządowy projekt tej ustawy powstał w połowie czerwca w Ministerstwie Zdrowia. Po konsultacjach między poszczególnymi ministerstwami projekt 10 lipca trafił do Sejmu. Jego pierwotna wersja, licząca 27 artykułów, zawierała zmiany do 16 ustaw dotyczące przede wszystkim szkoleń specjalizacyjnych lekarzy, elektronicznego systemu importu lekarstw, sposobów wystawiania recept, zmian procedur administracyjnych w sprawie świadczeń medycznych uzyskiwanych za granicą itp.

Przebieg prac sejmowych nad ustawą antycovidową z 24 lipca 2020 rokusejm.gov.pl

14 lipca decyzją marszałek Sejmu projekt trafił do pierwszego czytania w komisji zdrowia - zebrała się tydzień później. W trakcie wieczornych obrad posłowie komisji otrzymali 23 strony poprawek znacznie poszerzających materię ustawy. Ich uwagę przykuły dwie: jedna dotyczyła wprowadzenia poprawki do ustawy, która nie została do końca uchwalona (została przyjęta przez Sejm, ale nie rozpatrzona przez senat). Chodziło o tzw. ustawę cukrową – o uchwalaniu tej poprawki pisaliśmy już w Konkret24.

Druga poprawka wprowadzała mechanizm umożliwiający rekompensatę dla Poczty Polskiej za poniesione koszty przygotowań do nieodbytych 10 maja prezydenckich wyborów korespondencyjnych. Zasadnicza część tego przepisu brzmi:

Podmioty, które w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 zrealizowały polecenie Prezesa Rady Ministrów związane bezpośrednio z przeprowadzeniem wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., z możliwością głosowania korespondencyjnego, wydane: 1) na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy zmienianej w art. 73 w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy albo 2) na podstawie art. 11 ust. 3 ustawy zmienianej w art. 73 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą – mogą wystąpić do Szefa Krajowego Biura Wyborczego o przyznanie jednorazowej rekompensaty na pokrycie zasadnie poniesionych kosztów, związanych bezpośrednio z realizacją polecenia, zwanej dalej "rekompensatą". art. 22 ustawy z 24 lipca 2020 roku

Ten zapis odwołuje się do opisanego przez Konkret24 art. 11 ust. 2 i 3 ustawy z 2 marca o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Według niego w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 "minister właściwy do spraw zdrowia może, z własnej inicjatywy lub na wniosek wojewody, wydawać polecenia obowiązujące podmioty inne, niż wymienione w ust.1, w szczególności osoby prawne i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej oraz przedsiębiorców". Dalej ustawa przewiduje, że:

Prezes Rady Ministrów może, z własnej inicjatywy, wydawać polecenia obowiązujące podmioty, o których mowa w ust. 1 i 2. Wydając polecenie wobec przedsiębiorcy, Prezes Rady Ministrów może wyznaczyć organ odpowiedzialny za zawarcie umowy. art. 11 ust. 3 ustawy z 2 marca 2020 roku

Podmioty wymienione w ust. 1. to organy administracji rządowej działające w województwie, państwowe osoby prawne, organy samorządu terytorialnego, samorządowe osoby prawne i samorządowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, a także inne podmioty takie jak osoby prawne i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej oraz przedsiębiorcy. Premier może wydawać takie polecenia pisemnie, telefonicznie, a nawet ustnie.

I na podstawie tych przepisów Mateusz Morawiecki wydał Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych polecenie przygotowań do wyborów korespondencyjnych, co - jak ujawnił dziennikarz portalu Tvn24.pl - kosztowało pocztę ok. 70 mln zł.

Dziennikarz Tvn24.pl Szymon Jadczak o wydatkach na wybory korespondencyjne
Dziennikarz Tvn24.pl Szymon Jadczak o wydatkach na wybory korespondencyjnetvn24

Ustawa z 24 lipca umożliwia Poczcie Polskiej i PWPW wystąpienie do szefa Krajowego Biura Wyborczego – to w jego gestii znajdują się środki finansowe na organizację wyborów (534 mln zł w 2020 roku) – o zwrot kosztów. Do tego potrzebna jest umowa zawarta przez szefa KBW z daną firmą, a tę umowę opiniuje prezes UKE i prezes Prokuratorii Generalnej.

Zdaniem mecenas Elizy Rutynowskiej z FOR, w tym przepisie nie sformułowano wprost, że np. negatywna opinia prezesa UKE czy Prokuratorii Generalnej skutkuje odrzuceniem wniosku. "Pamiętajmy, że organy działają na podstawie i w granicach prawa, nie mogą sobie 'dośpiewać' ewentualnych działań. Pozytywna opinia nie została tu przedstawiona jako warunek przyznania rekompensaty" - podkreśla prawniczka.

W kolejnych artykułach - rekompensata za inne wydatki

Ten sam niemal mechanizm rekompensaty ustawa przeforsowana 24 lipca przez PiS powtarza w czterech końcowych artykułach: 43., 44., 45. i 46. - tylko że w odniesieniu do innej kategorii wydatków. Artykuł 43 stanowi, że:

Podmioty, które w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, zrealizowały polecenie Prezesa Rady Ministrów w zakresie dokonywania zakupów i dystrybucji produktów leczniczych, wyrobów medycznych, środków ochrony indywidualnej, produktów higienicznych oraz surowców, składników, materiałów, półproduktów służących do ich wytwarzania, lub zakupu towarów lub usług niezbędnych do zakupu tych produktów (…) – mogą wystąpić do Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o zwrot kosztów całkowitych realizacji tego polecenia, powiększonych o wskaźnik zwrotu kosztu zaangażowanego przez podmiot kapitału. art. 43 ustawy z 24 lipca 2020 roku

Zdaniem mecenas Rutynowskiej w tym przepisie "brak wcześniejszego określenia wysokości tych kosztów, co pozwala nam domniemywać, iż mogły one okazać się dużo wyższe niż mogłyby być przy np. wcześniejszym ustaleniu ich limitu".

W kolejnych artykułach opisano natomiast tryb zwrotu środków – ma to nastąpić na podstawie umowy z szefem kancelarii premiera (nie jest wymagana opinia jakiegoś urzędu), a środki mają pochodzić z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Brak konieczności opiniowania, brak podstawy przekazania kwot

Przy zawieraniu umowy z szefem kancelarii premiera nie ma takich obostrzeń jak w art. 22 (opinia prezesa UKE i Prokuratorii Generalnej). Brak zapisu o konieczności opiniowania takiej umowy może niepokoić. "Zgodnie z prawem do Prokuratorii Generalnej należy m.in. wydawanie na wniosek podmiotów reprezentujących Skarb Państwa opinii prawnych w sprawach dotyczących praw i interesów państwa, a w szczególności projektów umów, ugód oraz jednostronnych czynności prawnych dokonywanych przez Skarb Państwa, jeżeli wartość przedmiotu czynności prawnej przekracza kwotę 1 mln zł" - zwraca uwagę mec. Rutynowska.

Ponadto w ustawie z 24 lipca w art. 43 ust. 2 jest mowa o tym, że "podstawę obliczenia należnych podmiotowi środków na pokrycie kosztów całkowitych realizacji polecenia stanowi różnica pomiędzy wartością poniesionych kosztów uzasadnionych (...) a wartością kosztów już pokrytych przez Skarb Państwa". Czyli jeśli rząd przekazał np. KGHM 1 mln zł na zakup maseczek, a KGHM wydała na nie 2 mln zł, to może się ubiegać o zwrot jedynie 1 mln zł.

Zdaniem Elizy Rutynowskiej przepis art. 43 może rodzić pytanie, na jakiej podstawie przekazano firmom kwoty ze Skarbu Państwa i skąd pochodziły one na zakup maseczek, no i czy są na to dokumenty?

"Decyzje administracyjne dla szeregu podmiotów"

14 kwietnia na warszawskim lotnisku Okęcie wylądował największy samolot świata, sześciosilnikowy Antonow An-225 Mrija, którym do Polski przyleciał sprzęt medyczny, w tym kombinezony i maseczki ochronne. Zamiast zapowiadanych 400 ton ładunku, było - co opisaliśmy w Konkret24 - 80 ton. Obecny na lotnisku premier Mateusz Morawiecki chwalił prezesów KGHM i Lotosu za sfinansowanie transportu sprzętu.

Premier Mateusz Morawiecki o transporcie sprzętu medycznego z Chin
Premier Mateusz Morawiecki o transporcie sprzętu medycznego z Chintvn24

Miesiąc później, 19 maja, "Gazeta Wyborcza" napisała, że to premier wydał polecenie sprowadzenia maseczek do Polski przez te firmy. "Polecam KGHM Polska Miedź SA (…) zakup produktów leczniczych i wyrobów medycznych oraz surowców, składników, materiałów i półproduktów służących do wytwarzania produktów leczniczych i wyrobów medycznych, które mogą być wykorzystane w związku z przeciwdziałaniem COVID-19" – taki fragment pisma premiera z 31 marca zacytowała gazeta.

Natomiast we wcześniejszych tekstach "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że sprowadzone 14 kwietnia maseczki z Chin nie spełniają norm i nie powinny być stosowane.

Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk przyznał w Polskim Radiu, że były "niewielkie partie sprzętu, który nie spełniał parametrów", uściślając, że "były tam albo sfałszowane certyfikaty jakości albo inne problemy, które zostały ujawnione po badaniach zleconych przez rząd". Dworczyk powiedział, że sprzęt niespełniający wymogów "został zatrzymany". Potwierdził też, że: "premier Mateusz Morawiecki wydał decyzje administracyjne dla szeregu podmiotów, między innymi spółek Skarbu Państwa. To były decyzje dotyczące zakupu sprzętu ochronnego. Następnie te podmioty oraz agendy państwowe, a nawet organizacje pozarządowe kupowały sprzęt ochrony medycznej".

Poprosiliśmy Centrum Informacyjne Rządu o udostępnienie informacji w tym zakresie: ile takich decyzji administracyjnych premier wydał i wobec jakich podmiotów. Czekamy na odpowiedź.

Szef kancelarii premiera o zakupach sprzętu medycznego
Szef kancelarii premiera o zakupach sprzętu medycznegotvn24

Jeśli decyzje administracyjne premiera, o których mówił minister Dworczyk, zostały podjęte na podstawie art. 11 ustawy antycovidowej z 2 marca, to spółki skarbu państwa - a więc także KGHM czy Lotos - mogą wystąpić o rekompensatę poniesionych kosztów na zakup sprzętu medycznego.

KGHM nie ujawniła kosztów zakupu sprzętu medycznego, który Antonowem trafił w kwietniu do Warszawy. Natomiast w marcu dyrektor komunikacji korporacyjnej KGHM Piotr Chęciński podawał, że dwa transporty sprzętu, zrealizowane dreamlinerem LOT-u, kosztowały firmę 15,5 mln dolarów.

Gdyby KGHM wystąpił o rekompensatę tych wydatków, nastąpiłaby ona z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, który został utworzony na mocy ustawy z 31 marca 2020 roku o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Dysponentem tego funduszu jest premier, a zakładana wartość to 100 mld zł. Głównym źródłem finansowania funduszu są emisje obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego - do tej pory dały one 64 mld zł wkładu do funduszu.

Poprawka "na rympał"

Przepisy o finansowej rekompensacie dla firm, które na polecenie premiera realizowały zakupy sprzętu medycznego, w konsekwencji mogą więc dotyczyć większej liczby podmiotów i większych kwot niż 70 mln zł, jakie wydała Poczta Polska. Mimo to w czasie dyskusji w Sejmie nad ustawą posłowie się nad nimi nie pochylili. Ich uwagę przykuła kwestia rekompensaty dla Poczty Polskiej.

"Wy na rympał, z pogwałceniem wszystkich zasad tworzenia prawa, do ustawy, która dotyczy zdrowia, wrzuciliście zasadę, jak sfinansować pakiety pana Sasina, sasinalia. W ogóle jesteście mistrzami w tym, żeby najpierw stworzyć problem, zaciągnąć dług, a potem spłacać go z pieniędzy publicznych. Naprawdę to jest wstyd" – oburzała się Katarzyna Lubnauer z KO.

"Te kwoty będą ustalone w oparciu o wyliczenia ekspertów z Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Tu nie ma mowy o żadnej arbitralności" – wyjaśniał posłom wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.

"Wy podjęliście decyzję o tym, że te wybory się nie odbędą. Jeżeli chcecie płacić rachunki za swoje błędy, to na pewno nie kosztem obywateli. Zapłaćcie z własnych pieniędzy" – mówił na posiedzeniu Sejmu poseł Dariusz Klimczak z klubu PSL-Kukiz'15. Jego klub zgłosił poprawkę następującej treści: "[Podmioty - red.] mogą wystąpić do partii politycznej Prawo i Sprawiedliwość o przyznanie jednorazowej rekompensaty na pokrycie zasadnie poniesionych kosztów, związanych bezpośrednio z realizacją polecenia, zwanej dalej 'rekompensatą'. (…) Rekompensata jest udzielana z majątku partii politycznej Prawo i Sprawiedliwość z siedzibą 02–018 Warszawa, ul. Nowogrodzka 84/86".

Sejmowa większość PiS oczywiście taką poprawkę odrzuciła.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Adam Guz/KPRM

Źródło zdjęcia głównego: Adam Guz/KPRM

Pozostałe wiadomości

Ośmioro kandydatów startujących w wyborach prezydenckich spotkało się na debacie w Końskich. Prześledziliśmy ich wypowiedzi dotyczące bezpieczeństwa, polityki zagranicznej i gospodarki. Prezentujemy wybrane tezy, w których politycy mówili nieprawdę lub manipulowali.

Debata w Końskich. Nieprawdy i manipulacje kandydatów

Debata w Końskich. Nieprawdy i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

"A my im finansujemy wojenkę" - piszą oburzeni internauci w reakcji na wieści, jakoby prezydent Ukrainy za 1,6 miliarda dolarów kupił 51 procent udziałów w "największej firmie wydobywającej platynę w RPA". Tymczasem to kolejna historia wykreowana przez rosyjską propagandę, by zdyskredytować Zełenskiego.

Zełenski i kopalnie platyny w RPA. Fejk przed planowaną wizytą

Zełenski i kopalnie platyny w RPA. Fejk przed planowaną wizytą

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Czy Rafał Trzaskowski nie obiecywał publicznie podniesienia kwoty wolnej od podatku? Twierdzi, że nie. Obecnemu prezydentowi zarzuca z kolei, że nie jeździł po świecie, by promować polskich przedsiębiorców. W obu przypadkach mija się z prawdą.

Trzaskowski o kwocie wolnej od podatku i prezydencie Dudzie. Dwie nieprawdy

Trzaskowski o kwocie wolnej od podatku i prezydencie Dudzie. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniane w sieci wideo z logo BBC News informuje, jakoby żona prezydenta Zełenskiego próbowała uciec z kraju z powodu pogorszenia się relacji z mężem. W jednym z europejskich krajów miała sobie zapewnić azyl. Przedstawiciel redakcji BBC po zweryfikowaniu materiału ostrzega przed tą fałszywką.

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Fotografia intryguje, a towarzyszące jej w sieci komentarze jeszcze bardziej. Jakaś ukraińska rodzina miała pochować poległego żołnierza, informując na jego nagrobku, że został "nielegalnie zmobilizowany". Wyjaśniamy, co kryje się za tą historią.

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Unia odbiera wolność starszym kierowcom!", "niewolnictwo trwa", "wolność zabierana jest po kawałeczku" - tak polscy internauci komentują doniesienia, jakoby unijne przepisy miały doprowadzić do obierania praw jazdy seniorom. Wyjaśniamy, skąd się wziął ten fake news.

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Nagranie z manifestacji jest prawdziwe, wśród demonstrantów jest wiele osób o ciemnej karnacji. Publikując ten film, Sławomir Mentzen straszy "powstawaniem nowych meczetów i zdejmowaniem krzyży". Wyjaśniamy, na czym polega manipulacja lidera Konfederacji.

Mentzen: "tak wygląda Warszawa". Manipuluje

Mentzen: "tak wygląda Warszawa". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24