Deep fake'ów w sieci już nie unikniemy - naukowcy o możliwości ich weryfikacji

Walka z deep fake'amiShutterstock

Chociaż technologia tworzenia filmów typu deep fake staje się coraz bardziej doskonała i powszechna, naukowcy z Rochester Institute of Technology zapowiadają, że także narzędzia do weryfikacji takich nagrań będą wkrótce dostępne. Przedstawiają dwie metody, które są wykorzystywane.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Dziennikarze na całym świecie wkrótce będą mogli korzystać z narzędzia pozwalającego na wykrywanie materiałów typu deep fake - zapowiadają John Sohrawardi i Matthew Wright, badacze z Rochester Institute of Technology. Ich zdaniem za kilka lat takie narzędzie może być używane przez każdego, kto będzie chciał sam wyłapywać i usuwać fałszywe wideo publikowane w jego mediach społecznościowych.

Sohrawardi i Wright są autorami artykułu na ten temat, który opublikował portal The Conversation. Poniżej przestawiamy jego tłumaczenie (śródtytuły pochodzą od redakcji).

Jak radzić sobie z deep fake'ami? "Do dziennikarzy należałoby ustalenie, co jest prawdą, a co jest fejkiem"
Jak radzić sobie z deep fake'ami? "Do dziennikarzy należałoby ustalenie, co jest prawdą, a co jest fejkiem"Fakty o Świecie TVN24 BiS

Widzimy przyszłość dla takich narzędzi

Dziennikarz śledczy dostaje wideo od anonimowego informatora. Film przedstawia kandydata na prezydenta przyznającego się do działań niezgodnych z prawem. Ale czy to nagranie jest prawdziwe? Jeśli tak, to byłaby to bardzo ważna historia - może najważniejszy materiał w karierze tego dziennikarza, która mógłby zmienić bieg kampanii wyborczej i wynik nadchodzących wyborów.

Ale dziennikarz sprawdza wideo za pomocą specjalistycznego narzędzia - ono pokazuje, że nagranie nie jest tym, czym się wydaje. To tak naprawdę deep fake, film stworzony przy użyciu sztucznej inteligencji i deep learning, czyli głębokiego uczenia się (rodzaj uczenia maszynowego; na dużych zbiorach informacji sztuczna inteligencja doskonali swoje umiejętności rozpoznawania tekstu, obrazu i dźwięku - red.).

Jako naukowcy, którzy już od jakiegoś czasu badają sposoby wykrywania deep fake'ow, widzimy przyszłość dla takich narzędzi. Nie rozwiążą wszystkich naszych problemów, ale będą częścią arsenału broni do walki z dezinformacją.

Dlaczego demaskowanie deep fake'ów jest takie ważne

Wielu z nas wie, że nie można wierzyć we wszystko, co się widzi. Przez ostatnie kilka dekad świadomi odbiorcy informacji przyzwyczaili się do oglądania zdjęć z przerobionych za pomocą programów do fotoedycji. Jednak wideo to inna historia. Hollywoodzcy reżyserzy, by stworzyć realistyczną scenę, potrafią wydać miliony dolarów na efekty specjalne. A przy użyciu technologii deep fake amatorzy ze sprzętem komputerowym za kilka tysięcy dolarów w ciągu kilku tygodni mogą stworzyć coś, co do złudzenia imituje rzeczywistość.

Deep fake'i pozwalają umieścić w filmowych scenach osoby, które nigdy w nich nie wystąpiły - na przykład Toma Cruise'a w roli Iron Mana - co czyni tego typu materiały zabawnymi.Niestety, dzięki tej samej technologii możliwe jest również tworzenie fałszywej pornografii, bez zgody przedstawionych w nich osób (o tego typu fałszywych nagraniach pisaliśmy w Konkret24 - red.). To one są dziś głównymi ofiarami nadużyć technologii deep fake.

Technologia ta może być wykorzystana do tworzenia filmów, w których polityczni przywódcy mówią rzeczy, jakich nigdy nie powiedzieli. W 2018 roku Belgijska Partia Socjalistyczna opublikowała słabej jakości nagranie, na którym prezydent Trump miał obrażać Belgię. To nie deep fake, ale jest to nieprawdziwe wideo. Uzyskało wystarczająco dużo reakcji, by pokazać potencjalne zagrożenia związane z pojawieniem się wysokiej jakości deep fake'ów.

Niebezpieczne jest także i to, że można je wykorzystać, by wzbudzić wątpliwości co do autentyczności prawdziwych filmów - sugerując, że mogły powstać z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.

Biorąc pod uwagę te zagrożenia, wyjątkowo cenna byłaby możliwość wykrycia fałszywych nagrań i wyraźnego oznaczenia ich. Dzięki temu fałszywe wideo nie wprowadzałoby w błąd opinii publicznej, a prawdziwe nagrania mogłyby nadal być uznawane za autentyczne.

Dwie metody wykrywania deep fake'ów

Wykrywanie fałszywych nagraństało się przedmiotem badań naukowców nieco ponad trzy lata temu. Początkowo prace koncentrowały się na wykrywaniu zauważalnych problemów w nagraniach deep fake, np. ich bohaterowie nie mrugali. Z czasem jednak takie materiały stawały się coraz lepsze w naśladowaniu prawdziwych filmów. Tym samym dostrzeżenie, czy wideo to deep fake, czy nie, stało się trudne zarówno dla ludzi, jak i dla narzędzi mających to wykrywać.

Są dwa główne sposoby na wykrywanie deep fake'ów. Pierwszy polega na analizie zachowań konkretnych ludzi widocznych na nagraniach. Załóżmy, że masz sporo materiału wideo z udziałem kogoś sławnego - na przykład byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy. Sztuczna inteligencja (AI) potrafi wykorzystać informacje z nagrań, by nauczyć się zachowań Obamy: od gestów dłoni po to, kiedy robi pauzy w mówieniu. Sztuczna inteligencja może wtedy przeanalizować deep fake'a z Obamą i zauważyć, gdzie jego zachowanie nie pasuje do schematu. Ten sposób może działać, nawet jeśli sama jakość zmanipulowanego wideo jest praktycznie doskonała.

Spot typu deepfake przygotowany przez belgijską partię sp.a
Spot typu deepfake przygotowany przez belgijską partię sp.asp.a

Inni badacze, w tym nasz zespół, koncentrują się na różnicach między deep fake'em a prawdziwym nagraniem. Filmy deep fake są często tworzone poprzez łączenie indywidualnie wygenerowanych kadrów. Dlatego metody naszego zespołu pozwalają wyodrębnić istotne informacje z twarzy widocznych w poszczególnych klatkach filmu, a następnie śledzić je poprzez kolejne zestawy ujęć. Pozwala to na wykrycie niespójności w przepływie informacji z jednej klatki na drugą. Podobną metodę stosujemy również w naszym systemie weryfikacji dźwięku.

Te subtelne szczegóły są trudne do dostrzeżenia przez ludzi, ale pokazują, że nagrania deep fake nie są jeszcze całkiem doskonałe. Detektory fałszywych nagrań mogą przydać się każdemu, nie tylko garstce światowych liderów. Może się okazać, że oba podejścia do wykrywania deep fake'ów znajdą się w użyciu.

Najnowsze systemy weryfikacji bardzo dobrze sprawdzają się w przypadku filmów zgromadzonych specjalnie w celu oceny tych narzędzi. Niestety, nawet najlepsze słabo radzą sobie z filmami znalezionymi w internecie. Ulepszenie tych narzędzi tak, aby stały się bardziej użyteczne, będzie kluczowe.

Dziennikarze pierwszą linią obrony

Dobrze byłoby, gdyby każdy miał dostęp do narzędzi pozwalających na weryfikację deep fake'ow. Dziś ta technologia znajduje się we wczesnej fazie rozwoju. Zanim zostanie udostępniona na szeroką skalę, naukowcy muszą ją udoskonalić i chronić przed hakerami.

Jednak w tym samym czasie narzędzia do tworzenia deep fake'ów są dostępne dla każdego, kto chce oszukać opinię publiczną. Czekanie na ostateczną technologię demaskująca je nie wchodzi więc w grę. Dla naszego zespołu właściwą równowagą była praca z dziennikarzami, ponieważ to oni są pierwszą linią obrony przed rozprzestrzenianiem się dezinformacji.

Przed opublikowaniem historii dziennikarze muszą zweryfikować uzyskane informacje. Dysponują już sprawdzonymi metodami jak konsultacje z ekspertami i sprawdzanie kluczowych faktów przez więcej niż jedną osobę. Oddając narzędzie w ich ręce, przekazujemy im więcej informacji i wiemy, że nie będą polegać wyłącznie na technologii, gdyż i ta może popełniać błędy.

Jako badacze podejmujemy wyzwanie

Dobrze jest widzieć, że zespoły Facebooka i Microsoftu inwestują w technologię, by zrozumieć i wykrywać nagrania deep fake. By dotrzymać kroku postępowi tej technologii, potrzeba więcej badań. Dziennikarze i portale społecznościowe muszą także wypracować najlepsze możliwe sposoby ostrzegania ludzi przed wykrytymi fałszywymi nagraniami. Badania pokazały, że ludzie pamiętają kłamstwo, ale nie fakt, że było ono kłamstwem. Czy ten sam problem będzie dotyczył fałszywych filmów? Samo umieszczenie w tytule "deep fake" może nie wystarczyć.

Nagrania typu deep fake już są - i z nami zostaną. Ponieważ sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej skuteczna, zarządzanie dezinformacją i ochrona społeczeństwa będą trudniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Jesteśmy częścią rosnącej społeczności badawczej, która podejmuje wyzwanie, jakim jest technologia deep fake.

John Sohrawardi jest doktorantem nauk informatycznych Rochester Institute of Technology. Profesor Matthew Wright specjalizujący się w bezpieczeństwie cyfrowym jest kierownikiem badań Global Cybersecurity Institute w Rochester Institute of Technology. Ich artykuł został opublikowany w portalu The Conversation pt. "In a battle of AI versus AI, researchers are preparing for the coming wave of deepfake propaganda". Tłumaczenie na podstawie licencji Creative Commons.

Autor: John Sohrawardi i Matthew Wright (tłum. Gabriela Sieczkowska) / Źródło: The Conversation; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24