Szczepionki przeciw COVID-19 są skuteczne. Strzeżcie się przed manipulacjami wokół artykułu The Lancet

konkret falsz 0806.jpgShutterstock

Z artykułu opublikowanego w prestiżowym portalu "The Lancet" wynika, że szczepionki przeciw COVID-19 są mało skuteczne - taki przekaz krąży po internetowych forach. Jest nieprawdziwy. Autorzy artykułu w "The Lancet" pisali jedynie o tym, jak podawać dane o skuteczności szczepionek.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Alarmujące doniesienia pojawiły się na mało znanej stronie internetowej przedstawianej przez swoich twórców jako "niezależny, szybko rozwijający się portal informacyjny". W nagłówku artykułu opublikowanego 7 czerwca czytamy: "UK: Naukowcy z The Lancet biją na alarm! Skuteczność szczepionek COVID-19 na poziomie 95 proc. to największe kłamstwo w historii!".

Równie sensacyjnie brzmi lead artykułu. Jego autor przekonuje, że wyniki badań skuteczności szczepionek były podawane w mediach w mylący sposób. "Maksymalna skuteczność to zaledwie 2 proc.! Czy producenci celowo wprowadzili wszystkich w błąd?" - pyta.

fałsz

Fragment artykułu serwisu paradyzja.com
Fragment artykułu serwisu paradyzja.comFragment artykułu serwisu paradyzja.comparadyzja.com

Linki do artykułu z mało znanej strony trafiły na Facebooka. Według danych pozyskanych z narzędzia Crowdtangle, służącego do sprawdzania popularności stron internetowych w mediach społecznościowych, tylko na Facebooku zanotował ponad 1300 reakcji. Szczególnie popularny był jeden post, który internauci polubili blisko 600 razy. Teraz nie jest już dostępny.

"Jest tyle dowodów a ten cyrk trwa nadal" - skomentował post jeden z internautów (pisownia wszystkich wpisów oryginalna) "Zastrzyki zwane dla zmyłki szcz€pionki, wymyślone przez psychopatów i promowane przez ignorantów na uslugach farmy są w 100 proc. skuteczne" - czytamy w kolejnym komentarzu. Jedna internautka dopytywała: "Czyżby Lancet się obudził? Czyż on nie był podkupiony"?

Szczepienia niemowląt na COVID-19 już wkrótce? Pfizer rozpoczął badania
Szczepienia niemowląt na COVID-19 już wkrótce? Pfizer rozpoczął badaniaFakty TVN

Kilka dni wcześniej na innej mało znanej stronie internetowej pojawił się podobny artykuł: "Lancet: skuteczność (ARR) szczepionek kowidowych poniżej 2 proc.!". Tekst również był linkowany na Facebooku - według Crowdtangle miał blisko 1,7 tys. reakcji. Autor tekstu przekonywał, że "skuteczność szczepionek, jeśli spojrzy się na bezwzględną redukcję ryzyka (ARR), jest minimalna". Według niego wynosi 0,84 dla preparatu firm Pfizer i BioNTech, 1,2 proc. dla szczepionki firmy Moderna, 1,3 proc. dla AstraZeneki i 1,2 proc. dla Johnson & Johnson.

fałsz

fragment artykułu opublikowanego w serwisie odkrywamyzdrowie.pl
fragment artykułu opublikowanego w serwisie odkrywamyzdrowie.plfragment artykułu opublikowanego w serwisie odkrywamyzdrowie.plodkrywamyzdrowie.pl

Oba artykuły powielają manipulacje rozpowszechniane wcześniej m.in. w Stanach Zjednoczonych o czym pisały już portale fact-checkingowe PolitiFact i AFP Fact Check. Autorzy tekstu z "The Lancet" wcale nie podważają podawanych w mediach danych o skuteczności szczepionek. Tłumaczą tylko, że do zdobycia pełnej wiedzy o działaniu poszczególnych preparatów warto stosować także drugą metodę analizowania ich skuteczności.

Wszystkie zarejestrowane w Unii Europejskiej szczepionki są wysoce skuteczne zarówno w ochronie przed zachorowaniem, jak i w ochronie przed ciężkim przebiegiem COVID-19.

Porównać skuteczność szczepionek

Artykuł opublikowany 20 kwietnia w "The Lancet" to krótkie omówienie badań naukowych dotyczących skuteczności szczepionek. Autorzy tekstu przekonują, że należy informować o skuteczności poszczególnych preparatów stosując różne metody jej oceny. Także decydenci podejmując decyzje np. o zakupie szczepionek powinni być świadomi różnych istniejących metod oceny ich skuteczności.

Powód jest prosty - dane o skuteczności szczepionek podawane według różnych metod oceny mogą dawać różne wyniki. Szczepionka A może być bardziej skuteczna od szczepionki B według jednej metody oceny, a mniej skuteczna według innej. Autorzy tekstu z "The Lancet" zwracają ponadto uwagę, że badania mogą dawać różne wyniki w zależności od miejsca i czasu ich przeprowadzenia.

Najczęściej podawane w mediach informacje o skuteczności szczepionek to dane z badań klinicznych dotyczące względnej redukcji ryzyka zachorowania na COVID-19 (relative risk reduction - RRR). Dla dopuszczonych do użytku w Polsce szczepionek ta skuteczność wynosi 95 proc. dla preparatu firm Pfizer/BioNTech, 94 proc. dla szczepionki Moderna, 67 proc. dla Johnson&Johnson i AstraZeneca.

Co oznaczają te wartości? O wyjaśnienie poprosiliśmy Bartosza Fiałka, lekarza reumatologa i popularyzatora wiedzy medycznej. "Wskaźnik RRR mówi w tym wypadku o tym, o ile zmniejsza się ryzyko zachorowania na COVID-19" - tłumaczy Bartosz Fiałek w mailu przesłanym redakcji Konkret24 i podaje przykład preparatu firm Pfizer/BioNTech. "95 proc. skuteczności tej szczepionki mówi o tym, że gdybyśmy wyobrazili sobie 100 osób chorych na COVID-19, to w przypadku zaszczepienia ich preparatem Pfizer-BioNTech, na COVID-19 zachorowałoby tylko 5 osób" - wyjaśnia lekarz. Wskaźnik RRR mówi zatem o ile zmniejszy się potencjalne ryzyko zachorowania na COVID-19.

Festiwale tylko dla zaszczepionych? Środowisko muzyczne podzielone
Festiwale tylko dla zaszczepionych? Środowisko muzyczne podzieloneFakty po południu TVN24

Po co stosować alternatywne dane dotyczące skuteczności szczepionek

Autorzy tekstu w "The Lancet" przekonują, że ten sposób informowania o skuteczności szczepionek ujawnia tylko jedną stronę medalu. Mówiąc o skuteczności należy uwzględniać również dane dotyczące bezwzględnej redukcji ryzyka (absolute risk reduction ARR).

Bartosz Fiałek w przesłanej nam analizie tłumaczy, że w zrozumieniu tego problemu pomoże rozróżnienie dwóch terminów, które w Polsce tłumaczone są tak samo – skuteczność. W języku angielskim "efficacy" to skuteczność w warunkach idealnych, czyli w badaniach klinicznych. Termin "effectiveness" to z kolei skuteczność w "normalnym życiu", czyli w normalnych warunkach istniejących w danej populacji.

"Effectiveness, czyli skuteczność w 'normalnym życiu', bazuje na wskaźniku ARR (absolute risk reduction)" - wyjaśnia Bartosz Fiałek.

ARR można uzyskać odejmując odsetek zachorowań w grupie zaszczepionych od odsetka zachorowań w grupie niezaszczepionych. Według danych pozyskanych w badaniach klinicznych ARR dla szczepionki firm Pfizer/BioNTech to 0,84 proc, 1,2 proc. dla Moderny, 1,2 proc. dla Johnson&Johnson i 1,3 proc. dla AstraZeneca. Te wartości nie oznaczają jednak skuteczności szczepionek, co sugerowali autorzy internetowych manipulacji. Miarą ich skuteczności jest dopiero liczba osób, którą należy zaszczepić aby uchronić jedną osobę przed zachorowaniem na COVID-19 (number needed to vaccinate - NNV). Można ją wyliczyć właśnie na podstawie ARR. To odwrotność tego wskaźnika, czyli NNV=1/ARR. W przypadku szczepionki Pfizer/BioNTech ta wartość wynosi 119, w przypadku Moderny 81, Johnson&Johnson 84, AstraZeneca 78.

"Im mniejsze NNV, tym szczepionka skuteczniejsza" - wyjaśnia Bartosz Fiałek. Jeżeli NNV szczepionki A wynosi 80, a B – 100, to szczepionka A jest bardziej skuteczna. Aby uchronić jedną osobę przed zachorowaniem, wystarczy zaszczepić nią mniejszą liczbę osób.

Współautorka tekstu w "The Lancet" o antyszczepionkowcach

Na manipulacje wokół artykułu publikowanego w "The Lancet" zwróciła uwagę na Twitterze jego współautorka dr Els Torreele związana z Institute for Innovation and Public Purpose na University College of London. "Nasz artykuł na temat skuteczności szczepionek wydaje się być wykorzystywany przez antyszczepionkowców do rozpowszechniania wszelkiego rodzaju błędnych twierdzeń" - napisała dr Torreele.

"Co najważniejsze: szczepionki Covid-19 działają bardzo dobrze!" - napisała autorka tekstu. Zwróciła uwagę, że badania dowiodły, że wszystkie szczepionki zapobiegną jednemu zachorowaniu na COVID-19 na każde 80-120 zaszczepionych. "Wszystkie dopuszczone do obrotu szczepionki są skuteczne" - podkreśliła.

Els Torreele wyjaśniła, że artykuł z "The Lancet" dotyczy porównywania skuteczności szczepionek. "Dowodzi, że jeśli szczepionki nie są testowane w porównawczym badaniu klinicznym (tj. w tym samym czasie w tej samej populacji z tym samym ryzykiem zachorowania na COVID-19), to porównywanie wskaźników skuteczności jest mylące" - napisała.

"Do realnej oceny skuteczności szczepionki, potrzeba nam więc i RRR, i NNV" - zgadza się Bartosz Fiałek i wyjaśnia, że najskuteczniejsza szczepionka to taka, która ma najwyższe "efficacy" (RRR wyrażone w proc.) oraz najniższe NNV (podane jako liczba osób). "Effectiveness" (ARR) jest bowiem wyższe przy niższych wartościach NNV.

"Aby idealnie wypowiadać się o skuteczności danej szczepionki, należy znać oba te terminy: "efficacy" oraz "effectiveness" - zaznacza Fiałek. "Znajomość tylko jednego terminu nie oddaje w pełni efektywności szczepionki" - dodaje.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+