Szczepionki przeciw COVID-19 są skuteczne. Strzeżcie się przed manipulacjami wokół artykułu The Lancet

konkret falsz 0806.jpgShutterstock

Z artykułu opublikowanego w prestiżowym portalu "The Lancet" wynika, że szczepionki przeciw COVID-19 są mało skuteczne - taki przekaz krąży po internetowych forach. Jest nieprawdziwy. Autorzy artykułu w "The Lancet" pisali jedynie o tym, jak podawać dane o skuteczności szczepionek.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Alarmujące doniesienia pojawiły się na mało znanej stronie internetowej przedstawianej przez swoich twórców jako "niezależny, szybko rozwijający się portal informacyjny". W nagłówku artykułu opublikowanego 7 czerwca czytamy: "UK: Naukowcy z The Lancet biją na alarm! Skuteczność szczepionek COVID-19 na poziomie 95 proc. to największe kłamstwo w historii!".

Równie sensacyjnie brzmi lead artykułu. Jego autor przekonuje, że wyniki badań skuteczności szczepionek były podawane w mediach w mylący sposób. "Maksymalna skuteczność to zaledwie 2 proc.! Czy producenci celowo wprowadzili wszystkich w błąd?" - pyta.

fałsz

Fragment artykułu serwisu paradyzja.com
Fragment artykułu serwisu paradyzja.comFragment artykułu serwisu paradyzja.comparadyzja.com

Linki do artykułu z mało znanej strony trafiły na Facebooka. Według danych pozyskanych z narzędzia Crowdtangle, służącego do sprawdzania popularności stron internetowych w mediach społecznościowych, tylko na Facebooku zanotował ponad 1300 reakcji. Szczególnie popularny był jeden post, który internauci polubili blisko 600 razy. Teraz nie jest już dostępny.

"Jest tyle dowodów a ten cyrk trwa nadal" - skomentował post jeden z internautów (pisownia wszystkich wpisów oryginalna) "Zastrzyki zwane dla zmyłki szcz€pionki, wymyślone przez psychopatów i promowane przez ignorantów na uslugach farmy są w 100 proc. skuteczne" - czytamy w kolejnym komentarzu. Jedna internautka dopytywała: "Czyżby Lancet się obudził? Czyż on nie był podkupiony"?

Szczepienia niemowląt na COVID-19 już wkrótce? Pfizer rozpoczął badania
Szczepienia niemowląt na COVID-19 już wkrótce? Pfizer rozpoczął badaniaFakty TVN

Kilka dni wcześniej na innej mało znanej stronie internetowej pojawił się podobny artykuł: "Lancet: skuteczność (ARR) szczepionek kowidowych poniżej 2 proc.!". Tekst również był linkowany na Facebooku - według Crowdtangle miał blisko 1,7 tys. reakcji. Autor tekstu przekonywał, że "skuteczność szczepionek, jeśli spojrzy się na bezwzględną redukcję ryzyka (ARR), jest minimalna". Według niego wynosi 0,84 dla preparatu firm Pfizer i BioNTech, 1,2 proc. dla szczepionki firmy Moderna, 1,3 proc. dla AstraZeneki i 1,2 proc. dla Johnson & Johnson.

fałsz

fragment artykułu opublikowanego w serwisie odkrywamyzdrowie.pl
fragment artykułu opublikowanego w serwisie odkrywamyzdrowie.plfragment artykułu opublikowanego w serwisie odkrywamyzdrowie.plodkrywamyzdrowie.pl

Oba artykuły powielają manipulacje rozpowszechniane wcześniej m.in. w Stanach Zjednoczonych o czym pisały już portale fact-checkingowe PolitiFact i AFP Fact Check. Autorzy tekstu z "The Lancet" wcale nie podważają podawanych w mediach danych o skuteczności szczepionek. Tłumaczą tylko, że do zdobycia pełnej wiedzy o działaniu poszczególnych preparatów warto stosować także drugą metodę analizowania ich skuteczności.

Wszystkie zarejestrowane w Unii Europejskiej szczepionki są wysoce skuteczne zarówno w ochronie przed zachorowaniem, jak i w ochronie przed ciężkim przebiegiem COVID-19.

Porównać skuteczność szczepionek

Artykuł opublikowany 20 kwietnia w "The Lancet" to krótkie omówienie badań naukowych dotyczących skuteczności szczepionek. Autorzy tekstu przekonują, że należy informować o skuteczności poszczególnych preparatów stosując różne metody jej oceny. Także decydenci podejmując decyzje np. o zakupie szczepionek powinni być świadomi różnych istniejących metod oceny ich skuteczności.

Powód jest prosty - dane o skuteczności szczepionek podawane według różnych metod oceny mogą dawać różne wyniki. Szczepionka A może być bardziej skuteczna od szczepionki B według jednej metody oceny, a mniej skuteczna według innej. Autorzy tekstu z "The Lancet" zwracają ponadto uwagę, że badania mogą dawać różne wyniki w zależności od miejsca i czasu ich przeprowadzenia.

Najczęściej podawane w mediach informacje o skuteczności szczepionek to dane z badań klinicznych dotyczące względnej redukcji ryzyka zachorowania na COVID-19 (relative risk reduction - RRR). Dla dopuszczonych do użytku w Polsce szczepionek ta skuteczność wynosi 95 proc. dla preparatu firm Pfizer/BioNTech, 94 proc. dla szczepionki Moderna, 67 proc. dla Johnson&Johnson i AstraZeneca.

Co oznaczają te wartości? O wyjaśnienie poprosiliśmy Bartosza Fiałka, lekarza reumatologa i popularyzatora wiedzy medycznej. "Wskaźnik RRR mówi w tym wypadku o tym, o ile zmniejsza się ryzyko zachorowania na COVID-19" - tłumaczy Bartosz Fiałek w mailu przesłanym redakcji Konkret24 i podaje przykład preparatu firm Pfizer/BioNTech. "95 proc. skuteczności tej szczepionki mówi o tym, że gdybyśmy wyobrazili sobie 100 osób chorych na COVID-19, to w przypadku zaszczepienia ich preparatem Pfizer-BioNTech, na COVID-19 zachorowałoby tylko 5 osób" - wyjaśnia lekarz. Wskaźnik RRR mówi zatem o ile zmniejszy się potencjalne ryzyko zachorowania na COVID-19.

Festiwale tylko dla zaszczepionych? Środowisko muzyczne podzielone
Festiwale tylko dla zaszczepionych? Środowisko muzyczne podzieloneFakty po południu TVN24

Po co stosować alternatywne dane dotyczące skuteczności szczepionek

Autorzy tekstu w "The Lancet" przekonują, że ten sposób informowania o skuteczności szczepionek ujawnia tylko jedną stronę medalu. Mówiąc o skuteczności należy uwzględniać również dane dotyczące bezwzględnej redukcji ryzyka (absolute risk reduction ARR).

Bartosz Fiałek w przesłanej nam analizie tłumaczy, że w zrozumieniu tego problemu pomoże rozróżnienie dwóch terminów, które w Polsce tłumaczone są tak samo – skuteczność. W języku angielskim "efficacy" to skuteczność w warunkach idealnych, czyli w badaniach klinicznych. Termin "effectiveness" to z kolei skuteczność w "normalnym życiu", czyli w normalnych warunkach istniejących w danej populacji.

"Effectiveness, czyli skuteczność w 'normalnym życiu', bazuje na wskaźniku ARR (absolute risk reduction)" - wyjaśnia Bartosz Fiałek.

ARR można uzyskać odejmując odsetek zachorowań w grupie zaszczepionych od odsetka zachorowań w grupie niezaszczepionych. Według danych pozyskanych w badaniach klinicznych ARR dla szczepionki firm Pfizer/BioNTech to 0,84 proc, 1,2 proc. dla Moderny, 1,2 proc. dla Johnson&Johnson i 1,3 proc. dla AstraZeneca. Te wartości nie oznaczają jednak skuteczności szczepionek, co sugerowali autorzy internetowych manipulacji. Miarą ich skuteczności jest dopiero liczba osób, którą należy zaszczepić aby uchronić jedną osobę przed zachorowaniem na COVID-19 (number needed to vaccinate - NNV). Można ją wyliczyć właśnie na podstawie ARR. To odwrotność tego wskaźnika, czyli NNV=1/ARR. W przypadku szczepionki Pfizer/BioNTech ta wartość wynosi 119, w przypadku Moderny 81, Johnson&Johnson 84, AstraZeneca 78.

"Im mniejsze NNV, tym szczepionka skuteczniejsza" - wyjaśnia Bartosz Fiałek. Jeżeli NNV szczepionki A wynosi 80, a B – 100, to szczepionka A jest bardziej skuteczna. Aby uchronić jedną osobę przed zachorowaniem, wystarczy zaszczepić nią mniejszą liczbę osób.

Współautorka tekstu w "The Lancet" o antyszczepionkowcach

Na manipulacje wokół artykułu publikowanego w "The Lancet" zwróciła uwagę na Twitterze jego współautorka dr Els Torreele związana z Institute for Innovation and Public Purpose na University College of London. "Nasz artykuł na temat skuteczności szczepionek wydaje się być wykorzystywany przez antyszczepionkowców do rozpowszechniania wszelkiego rodzaju błędnych twierdzeń" - napisała dr Torreele.

"Co najważniejsze: szczepionki Covid-19 działają bardzo dobrze!" - napisała autorka tekstu. Zwróciła uwagę, że badania dowiodły, że wszystkie szczepionki zapobiegną jednemu zachorowaniu na COVID-19 na każde 80-120 zaszczepionych. "Wszystkie dopuszczone do obrotu szczepionki są skuteczne" - podkreśliła.

Els Torreele wyjaśniła, że artykuł z "The Lancet" dotyczy porównywania skuteczności szczepionek. "Dowodzi, że jeśli szczepionki nie są testowane w porównawczym badaniu klinicznym (tj. w tym samym czasie w tej samej populacji z tym samym ryzykiem zachorowania na COVID-19), to porównywanie wskaźników skuteczności jest mylące" - napisała.

"Do realnej oceny skuteczności szczepionki, potrzeba nam więc i RRR, i NNV" - zgadza się Bartosz Fiałek i wyjaśnia, że najskuteczniejsza szczepionka to taka, która ma najwyższe "efficacy" (RRR wyrażone w proc.) oraz najniższe NNV (podane jako liczba osób). "Effectiveness" (ARR) jest bowiem wyższe przy niższych wartościach NNV.

"Aby idealnie wypowiadać się o skuteczności danej szczepionki, należy znać oba te terminy: "efficacy" oraz "effectiveness" - zaznacza Fiałek. "Znajomość tylko jednego terminu nie oddaje w pełni efektywności szczepionki" - dodaje.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Według europosła Prawa i Sprawiedliwości Patryka Jakiego Niemcy na politykę migracyjną wydają mniej więcej tyle, co na całą armię. Sprawdziliśmy dostępne dane.

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24

"Latynosi za Trumpem 2024" - koszulkę z takim napisem rzekomo nosi mężczyzna zatrzymany przez amerykańskie służby migracyjne. Sam ma być Latynosem. Zdjęcie, które pokazuje tę sytuację, krąży po platformach społecznościowych. Nie dość, że jest stare, to jeszcze zostało przerobione. Wyjaśniamy.

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Źródło:
Konkret24

Wraz z rosnącą liczbą zachorowań na grypę w ostatnich tygodniach zwiększa się aktywność przeciwników szczepień. Do obiegu wracają stare teorie - na przykład ta, że dowodem na nieskuteczność szczepionek na grypę jest fakt, iż choroba ta pojawia się co roku. Eksperci wyjaśniają więc, o co chodzi z sezonowością grypy i dlaczego właśnie szczepionki zmniejszają ryzyko zachorowania.

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski bezpłatnie korzystał z nieruchomości, które należą do urzędu miasta. Dowód ma stanowić rozpowszechniane przez internautów zdjęcie artykułu. Ta zmyślona historia to reakcja na informacje o korzystaniu przez Karola Nawrockiego z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Warszawski ratusz zaprzecza, a my wskazujemy, co może sugerować, że ten artykuł to fałszywka.

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

Przedstawiciele opozycji, ale także kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat uznają, że zwolnienie byłego szefa RARS Michała K. z aresztu przez brytyjski sąd oznacza, iż zarzuty postawione mu przez polską prokuraturę były niezasadne. To fałszywa teza, bo sąd w Londynie nie oceniał zarzutów prokuratury. Śledztwo w sprawie RARS trwa i są kolejni aresztowani.

Sprawa Michała K. Sąd brytyjski "nie przyznał racji prokuraturze"? To nieprawda

Sprawa Michała K. Sąd brytyjski "nie przyznał racji prokuraturze"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24

Po 33. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w sieci rozpowszechniano informacje, że koszty związane z jego organizacją w różnych miastach miały zostać pokryte z pieniędzy publicznych. Według jednego z takich przekazów miasto Warszawa zapłaciło za scenę, z której transmitowano finał. Urząd miasta to dementuje.

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Źródło:
Konkret24

Po zapowiedzi Donalda Trumpa o wysłaniu dodatkowych żołnierzy na granicę z Meksykiem w sieci zaczęły krążyć filmy pokazujące rzekomo przejazdy sprzętu wojskowego pod tę granicę. Wśród nich można zobaczyć.... wozy bojowe polskiej armii. Przestrzegamy, to fake news.

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Góra McKinley zamiast Denali, Zatoka Amerykańska zamiast Meksykańskiej. Prezydent Donald Trump zarządził zmianę tych dwóch nazw geograficznych. Dlaczego mógł tak zrobić? Czy świat musi się dostosować do tych zmian? Jakie nazwy będą obowiązywały w Polsce? Wyjaśniamy.

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat musi się dostosować?

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat musi się dostosować?

Źródło:
Konkret24

Według ministry z kancelarii prezydenta Andrzej Duda nie jest zadowolony z szybkości prac Trybunału Konstytucyjnego. Spojrzeliśmy więc w statystyki. Pokazują, że w ostatnim roku prezesury Julii Przyłębskiej wyroków znowu było mniej, a statystyki poprawiano metodą zakończonych postępowań.

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Przemysław Czarnek podczas dyskusji w telewizyjnym studiu straszył "lewacką ideologią", a jako rzekomy dowód jej złego wpływu na dzieci wskazał uczniów amerykańskich szkół, którzy "utożsamiają się z kotami, ćmami" i "chodzą na czworakach". Sprawdziliśmy, o co posłowi może chodzić. Okazuje się, że powiela fałszywy spin republikanów w USA. Sprawa dotyczy popularnej od lat subkultury.

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Amerykańska działaczka antyaborcyjna Bevelyn Williams opuściła więzienie po tym, gdy ułaskawił ją prezydent Donald Trump. Politycy i działacze prawicowi - a za nimi internauci - twierdzą, że Williams trafiła do więzienia "za modlitwę" i "pokojowe protesty" przed kliniką aborcyjną. A to nieprawda.

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Źródło:
Konkret24