Trzecia dawka szczepionki na COVID-19: co to jest, czy trzeba ją przyjąć, komu jest zalecana?

Trzecia dawka szczepionki na COVID-19: co to jest, czy trzeba ja przyjąć, komu jest zalecana?Shutterstock

Kolejne kraje podejmują decyzje co do podawania obywatelom trzeciej dawki szczepionki na COVID-19. Jej przyjęcie rodzi szereg pytań - odpowiadamy na te najczęściej zadawane w publicznych i internetowych dyskusjach.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Trzecia, tak zwana przypominająca, dawka szczepionki przeciw COVID-19 będzie dostępna w Stanach Zjednoczonych od 20 września - poinformował 18 sierpnia amerykański rządowy Departament Zdrowia i Usług Społecznych. Będą ją mogły przyjąć osoby, które dostały dwie dawki preparatów firm Pfizer/BioNTech i Moderna, lecz od szczepienia musi minąć co najmniej osiem miesięcy. Zaszczepieni jednodawkowym preparatem Johnson & Johnson prawdopodobnie też będą mogli przyjąć dawkę przypominającą, lecz wobec nich nie podjęto jeszcze decyzji. Konieczność podania trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19 wynika - zdaniem lekarzy - z rosnącej liczby zakażeń SARS-CoV-2 w wariancie Delta. Najpierw dostaną ją pracownicy służby zdrowia, mieszkańcy domów opieki i osoby starsze.

Stany Zjednoczone są kolejnym krajem, w którym zdecydowano w sprawie dawki przypominającej. W wielu innych trwają konsultacje z ekspertami. Możliwość podania trzeciej dawki budzi bowiem wiele pytań - poniżej, za eksperckim portalem naukowym The Conversation, odpowiadamy na te najczęstsze.

Firma Pfizer planuje złożyć wniosek o dopuszczenie przez regulatorów trzeciej dawki szczepionki przeciwko COVID-19
Firma Pfizer planuje złożyć wniosek o dopuszczenie przez regulatorów trzeciej dawki szczepionki przeciwko COVID-19 tvn24

Izrael, Węgry, Niemcy, Francja, Szwecja - a Polska?

Już od 30 lipca trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19 podaje się w Izraelu osobom po 60. roku życia. To reakcja na wzrost liczby zakażeń koronawirusem w ostatnich tygodniach.

Od 1 sierpnia na dawkę przypominającą można się rejestrować na Węgrzech. To pierwszy europejski kraj, który tak zdecydował. Władze zalecają ją osobom starszym, przewlekle chorym i o osłabionej odporności.

W Niemczech od września osoby szczególnie narażone na ciężki przebieg COVID-19 będą mogły otrzymać trzecią dawkę szczepionki. Będzie dostępna w domach opieki i innych instytucjach, w których przebywają osoby wymagające szczególnej opieki. W Niemczech dawka ta powinna być podana najwcześniej sześć miesięcy po zakończeniu pierwszej serii szczepień.

5 sierpnia prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował, że możliwość otrzymania trzeciej dawki może być wprowadzona w tym kraju już we wrześniu.

Jesienią mają ruszyć szczepienia trzecią dawką w Szwecji - poinformował 3 sierpnia szwedzki Urząd Zdrowia Publicznego. Obejmą osoby z grup ryzyka.

Podawanie trzeciej dawki szczepionki na COVID-19 rozważają również władze Hiszpanii.

W Polsce decyzja jeszcze nie zapadła. Minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał 5 sierpnia w RMF FM, że Rada Medyczna rekomenduje rozważenie podania trzeciej dawki szczepionki grupom najbardziej narażonym. "Nie ma cały czas badań, które by pokazywały przyrost skuteczności, czyli pewną wartość dodaną wynikającą ze zderzenia się z nowymi mutacjami wirusa" - mówił minister. Z kolei prof. Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej powiedziała Polskiej Agencji Prasowej, że nie ma oficjalnego stanowiska, rekomendacji Rady Medycznej w sprawie podawania trzeciej dawki szczepionki. "Potwierdzam, że rozważane jest podawanie jej osobom z niedoborami odporności, które mogą nie odpowiedzieć na szczepienie. Nadal jednak trwają rozmowy w tej sprawie, a nie ma decyzji. Czekamy po prostu na wyniki badań. Poprosiliśmy też firmy produkujące szczepionki o informację, czy prowadzą badania nad skutecznością podawania trzeciej dawki" - powiedziała.

Przez czwartą falę wrócą obostrzenia? Co z trzecią dawką szczepionek? Minister zdrowia odpowiada
Przez czwartą falę wrócą obostrzenia? Co z trzecią dawką szczepionek? Minister zdrowia odpowiadaKatarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu TVN24

Sześć pytań dotyczących szczepień przypominających

W dyskusjach na temat konieczności - bądź nie - podawania trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19 powtarzają się te same pytania. Odpowiedzi na nie przygotował dla portalu naukowego The Conversation dr William Petri z Uniwersytetu Wirginii, specjalista w dziedzinie mikrobiologii i chorób zakaźnych. Oto one:

1. Co to jest dawka przypominająca szczepionki przeciw COVID-19?

To dodatkowa dawka szczepionki podawana w celu utrzymania ochrony przed chorobą. Doktor William Petri podkreśla, że takie dawki są powszechnie stosowane, ponieważ odporność poszczepienna może z czasem osłabnąć. "Na przykład szczepionka przeciw grypie wymaga dawki przypominającej co roku, a szczepionka przeciw błonicy i tężcowi co 10 lat" - zauważa.

Dawka przypominająca może być taka sama jak oryginalna szczepionka. Często jest jednak modyfikowana, by zapewnić ochronę przed nowymi wariantami wirusa. Właśnie tak jest ze szczepionką przeciw grypie, która co roku zapewnia ochronę przed nowymi wariantami.

9 sierpnia Ugur Sahin, szef firmy BioNTech powiedział, że szczepionka przeciw COVID-19 firm Pfizer/BioNTech jeszcze nie musi być dostosowana do nowych wariantów koronawirusa. "Możliwe, że w ciągu najbliższych sześciu-dwunastu miesięcy pojawi się wariant, który będzie wymagał dostosowania szczepionki, ale to jeszcze nie nastąpiło" - stwierdził. "Najlepszym sposobem na poradzenie sobie z tą sytuacją jest kontynuowanie [szczepień] dawką przypominającą" - dodał.

2. Czy muszę przyjąć dawkę przypominającą?

Odpowiadając na to pytanie, doktor William Petri powołuje się na stanowisko Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków oraz rządowej agencji Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Obie instytucje zalecają podawanie trzeciej dawki osobom z ciężkimi zaburzeniami odporności. Natomiast w każdym kraju - jak piszemy wyżej - odpowiednie instytucje zdrowia także przygotowują swoje zalecenia, warto się z nimi na bieżąco zapoznawać.

3. Dlaczego dawki przypominające nie są jeszcze zalecane wszystkim pacjentom?

"Odporność wywołana szczepionką może nie trwać wiecznie, lecz nie jest jasne, kiedy konieczna będzie dawka przypominająca" - odpowiada dr William Petri. Zwraca jednak uwagę, że wykryto wysoki poziom komórek produkujących przeciwciała w węzłach chłonnych osób, które otrzymały szczepionkę firmy Pfizer - co najmniej 12 tygodni po jej podaniu. Źródłem długotrwałej odpowiedzi przeciwciał na koronawirusa są również komórki, które znajdują się w szpiku kostnym. "Zachęcające jest to, że wszystkie obecnie dopuszczone do obrotu szczepionki przeciwko COVID-19 wywołują silną pamięć immunologiczną przeciwko koronawirusowi" - pisze w The Conversation doktor Petri. Zauważa, że wyniki badań sugerują, iż szczepionki na COVID-19 zapewniają ochronę nawet przed nowymi szczepami koronawirusa.

Przybywa zakażeń koronawirusem. Najsłabiej zaszczepione regiony mogą objąć obostrzenia
Przybywa zakażeń koronawirusem. Najsłabiej zaszczepione regiony mogą objąć obostrzeniaFakty TVN

4. Skąd będę wiedzieć, czy potrzebuję już szczepionki przypominającej?

Doktor William Petri wyjaśnia, że naukowcy nadal pracują nad najlepszym sposobem pomiaru siły odporności poszczepiennej. Według niego najlepiej jest mierzyć siłę odporności przeciwciał, których powstanie wywołuje podanie szczepionki. Rozpoznają one białko spike, które umożliwia koronawirusowi wnikanie i infekowanie komórek.

Optymalnym rozwiązaniem byłoby badanie krwi, które pozwoliłoby ocenić, jak bardzo pacjent jest narażony na zachorowanie. Dopóki jednak naukowcy nie opracują metody oceny takiej odporności, wskazówką są infekcje u już zaszczepionych starszych osób. "Osoby powyżej 80. roku życia wytwarzają mniej przeciwciał po szczepieniu, więc ich odporność może słabnąć szybciej niż odporność populacji ogólnej" - zauważa dr Petri. Dodaje, że osoby starsze są też najprawdopodobniej najbardziej podatne na nowe warianty wirusów.

5. Komu obecnie zaleca się przyjęcie dawki przypominającej?

Według doktora Petriego dodatkowa dawka szczepionki może być konieczna dla niektórych osób z obniżoną odpornością. "W jednym z badań 39 z 40 biorców przeszczepu nerki i jedna trzecia pacjentów dializowanych nie wytworzyła przeciwciał po szczepieniu" - pisze dr Petri. Informuje również, że w innym badaniu zidentyfikowano 20 pacjentów z chorobami reumatycznymi lub chorobami układu mięśniowo-szkieletowego przyjmujących leki tłumiące układ odpornościowy, u których również nie wykryto przeciwciał. Oba te badania przeprowadzono u tych pacjentów już po ich pełnym zaszczepieniu na COVID-19.

Obecnie CDC zaleca rozważenie przyjęcia trzeciej dawki przez:

osoby w trakcie aktywnego leczenia raka

osoby, którym przeszczepiono organy i teraz przyjmują terapię immunosupresyjną

osoby, które w ciągu ostatnich dwóch lat otrzymały przeszczep komórek macierzystych lub przyjmują terapię immunosupresyjną

osoby z umiarkowanym lub ciężkim pierwotnym niedoborem odporności

osoby z zaawansowanym lub nieleczonym zakażeniem wirusem HIV

osoby przyjmujące duże dawki kortykosteroidów i innych leków immunosupresyjnych.

6. Czy powinno się przyjąć trzecią dawkę tej samej szczepionki, którą dostało się wcześniej?

Prawdopodobnie nie będzie takiego zalecenia. "Szczepionki mRNA, takie jak Pfizer i Moderna, mogą być mieszane ze szczepionkami opartymi na adenowirusach, takimi jak AstraZeneca, z porównywalnym skutkiem" - informuje doktor Petri.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, The Conversation; Zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Czy poseł może pracować w instytucjach państwowych, w tym podległych rządowi? Politycy PiS twierdzą, że nie i podkreślają, że poseł Henryk Smolarz, który jednocześnie jest szefem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, łamie prawo. Sprawdzamy.

"Poseł nie ma prawa pracować w państwowych instytucjach"? A gdzie może pracować

"Poseł nie ma prawa pracować w państwowych instytucjach"? A gdzie może pracować

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24