Dlaczego w 2005 r. unieważniono wybory w Częstochowie? Jedyna taka decyzja Sądu Najwyższego


Tylko raz w historii wyborów parlamentarnych w Polsce po 1989 r. Sąd Najwyższy unieważnił wynik wyborów i nakazał ich ponowne przeprowadzenie. Dotyczyło to wyborów z 2005 r. do Senatu i tylko jednego okręgu - częstochowskiego. SN rozpatrując protesty wyborcze stwierdził wówczas, że naruszenie ordynacji wyborczej było na tyle poważne, że mogło mieć wpływ na wynik wyborów.

Wybory parlamentarne we wrześniu 2005 r. okazały się wyjątkowe pod względem liczby protestów wyborczych. Sąd Najwyższy rozpoznał wówczas 136 protestów - nie był to jednak rekord. Najwięcej protestów po wyborach do Sejmu i Senatu rozpoznano bowiem w roku 2011 – 157.

Protesty wyborcze rozpoznane przez Sąd Najwyższy

Większość protestów, jakie w 2005 r. trafiły do SN – 84 - odnosiła się jednocześnie do wyborów do Sejmu i Senatu, 26 protestów dotyczyło wyłącznie wyborów do Sejmu, 26 – wyłącznie wyborów do Senatu.

Wśród protestów związanych z wadliwością wyborów senackich, 20 dotyczyło wyborów przeprowadzonych w okręgu nr 27 obejmującym Częstochowę i cztery okoliczne powiaty. Protesty zgłosili indywidualni wyborcy, jak i pełnomocnik Komitetu Wyborczego Socjaldemokracji Polskiej. Jak poinformował Konkret24 Krzysztof Michałowski z Zespołu Prasowego Sądu Najwyższego, zostały one częściowo połączone do wspólnego rozpoznania.

W wyborach do Senatu przeprowadzonych 25 września 2005 r. w częstochowskim okręgu nr 27 mandaty zdobyli Jarosław Lasecki i Czesław Ryszka.

Laskowski: protesty wyborcze są oczywiście różnej jakości
Laskowski: protesty wyborcze są oczywiście różnej jakościtvn24

Wadliwe karty do głosowania

Protestujący wskazywali, że został naruszony art. 200 ówczesnej ordynacji wyborczej, określający urzędowy wzór karty do głosowania. Na kartach, jakie otrzymali wyborcy w okręgu nr 27 nie zostały bowiem umieszczone nazwy lub skróty nazw komitetów wyborczych, które zgłosiły kandydatów na senatorów. A taką informację ustawodawca uznał za niezbędną dla wyborców.

We wszystkich przypadkach sędziowie SN, rozpatrujący protesty - tak jak obecnie, czyli w składach trzyosobowych - stwierdzili, że te karty do głosowania były nieważne. A nieważnych kart do głosowania nie uwzględnia się przy ustalaniu wyników głosowania w obwodzie, a w konsekwencji przy ustalaniu wyników w okręgu. Sędziowie uznali, że miało to (w trzech postanowieniach) lub mogło mieć (w dwóch postanowieniach) wpływ na wynik wyborów do Senatu.

Sąd Najwyższy ma orzec w sprawie protestów wyborczych. "Nie sformułowano żadnych konkretnych zarzutów"
Sąd Najwyższy ma orzec w sprawie protestów wyborczych. "Nie sformułowano żadnych konkretnych zarzutów"Marta Balukiewicz | Fakty w Południe

W rezultacie, Sąd Najwyższy, w całym składzie ówczesnej Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych (to ta izba SN wg obowiązujących wtedy przepisów zajmowała się rozpatrywaniem wyborczych protestów) uznał za ważne wybory do Sejmu oraz do Senatu z wyjątkiem wyborów do Senatu w okręgu 27.

Sąd Najwyższy w uchwale z 15 grudnia 2005 r. "stwierdza nieważność wyborów do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w okręgu wyborczym nr 27 z siedzibą Okręgowej Komisji Wyborczej w Częstochowie w części obejmującej czynności wyborcze od zarządzenia wydrukowania kart do głosowania i postanawia w tym zakresie ponowić postępowanie wyborcze".

Ta decyzja oznaczała równocześnie stwierdzenie przez SN wygaśnięcia mandatów senatorów wybranych 25 września 2005 r. i konieczność przeprowadzenia ponownych wyborów.

Wyborcza powtórka

Ponowne wybory do Senatu w okręgu częstochowskim odbyły się pięć tygodni po decyzji Sądu Najwyższego – 22 stycznia 2006 r. Do zdobycia były dwa mandaty senatorskie, o które ubiegało się 10 kandydatów (jeden mniej niż w wyborach wrześniowych). Przy frekwencji 9,03 proc. (38,62 proc. we wrześniu) senatorami zostali ci, którzy już wybory wygrali we wrześniu. Tyle tylko, że pod względem liczby zdobytych głosów zamienili się miejscami:

Senator Ryszka (wybrany do Senatu także w 2007 i w 2015 r.) ubiegał się o senatorski mandat także w wyborach w 2019 r., ale przegrał z kandydatką SLD Gabrielą Morawską-Stanecką różnicą 2 349 głosów. Na wynik wyborów w tym właśnie okręgu - nr 75 w Katowicach - Komitet Wyborczy PiS zgłosił do SN protest wyborczy.

Ważne nieważne

Analiza uchwał Sądu Najwyższego w sprawie ważności wyborów parlamentarnych pokazuje, że kwestia nieprawidłowej kwalifikacji głosu jako nieważnego, zgłaszana w tegorocznych protestach wyborczych, była przedmiotem skarg wyborczych także w kilku poprzednich wyborach.

W skargach, jakie do SN trafiły po wyborach z 1993 r., podnoszono m.in. kwestię "stosowania sprzecznych z ordynacją wyborczą zasad uznawania głosów za nieważne". Ale SN uznał te protesty za niezasadne, bo skarżący nie potrafili tego udowodnić. Uznano za to skargę dotyczącą błędnego ustalenia liczby ważnie oddanych głosów na skutek bezpodstawnego uznania nieważności dwóch głosów

W 2001 r. Sąd Najwyższy uznał za bezzasadny protest, że obwodowe komisje wyborcze kwalifikowały jako nieważne głosy wyborców w wyborach do Sejmu, którzy na tej samej liście okręgowej postawili znak "x” w kratce z lewej strony obok nazwiska jednego lub więcej kandydatów, a nadto zamieścili inne znaki lub zamazania w kratkach obok nazwisk innych kandydatów. Od 2011 r. obowiązują inne przepisy w tym zakresie, które dopuszczają dopiski na kartach wyborczych.

Gowin: nie ma takiego domniemania, że głosy nieważne powinny być przypisane do konkretnej partii
Gowin: nie ma takiego domniemania, że głosy nieważne powinny być przypisane do konkretnej partiitvn24

Z kolei po wyborach w 2007 r. SN uznał zasadność 13 protestów, które wskazywały na nieprawidłowe kwalifikowanie głosu jako nieważnego. Po wyborach w 2011 r. SN uznał zasadność 20 takich protestów. Ale w uchwałach stwierdzających ważność wyborów parlamentarnych sędziowie pisali, że "z uwagi na znaczne różnice głosów między poszczególnymi kandydatami nie miało to wpływu na wynik wyborów."

Po wyborach parlamentarnych w 2015 r. do Sądu Najwyższego wpłynęło 77 protestów wyborczych, z czego 44 protesty zostały pozostawione bez dalszego biegu, za zasadne w całości lub części Sąd uznał zaś 27 spośród nich. Żadne ze stwierdzonych nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów.

Dotychczas do Sądu Najwyższego wpłynęło 112 protestów wyborczych dotyczących tegorocznych wyborów parlamentarnych - przekazał Krzysztof Michałowski z biura prasowego SN w piątek, w rozmowie z reporterką TVN24. Dodał, że siedem z nich zostało rozpoznanych. We wszystkich tych przypadkach sąd nie wydał merytorycznych rozstrzygnięć - pozostawił je "bez dalszego biegu".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24