Morawiecki o podwyżkach dla polityków: jak dla "każdej innej grupy zawodowej". Jednak nie

Morawiecki o podwyżkach dla polityków: jak dla "każdej innej grupy zawodowej"tvn24

Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego przy ustalaniu wzrostu wynagrodzeń "potraktowano parlamentarzystów tak jak każdą inną grupę zawodową". A wzrost ich pensji jest taki jak w ostatnich pięciu latach w gospodarce narodowej czy przedsiębiorstwach. Dostępne dane tego jednak nie potwierdzają.

Nie ustają dyskusje na temat podwyżek pensji dla parlamentarzystów i członków rządu. Rozporządzenie prezydenta zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe weszło w życie 1 sierpnia. Na jego podstawie znaczne podwyżki wynagrodzenia dotyczą najważniejszych osób w państwie – premiera i wszystkich członków rządu, marszałków Sejmu i Senatu, posłów, senatorów, ale także prezesów Instytutu Pamięci Narodowej, Polskiej Akademii Nauk, Narodowego Banku Polskiego, Najwyższej Izby Kontroli oraz rzeczników: praw obywatelskich, praw dziecka, małych i średnich przedsiębiorstw i innych.

W publicznej dyskusji i w mediach społecznościowych zaczął się rozchodzić przekaz o 60-procentowym wzroście wynagrodzeń polityków. Przedstawiciele obozu rządzącego przekonują, że przecież w administracji czy służbie cywilnej też podniesiono pensje. Premier Mateusz Morawiecki 31 lipca na konferencji prasowej we Wrocławiu tłumaczył: "Ten wzrost zakładany wynagrodzeń (...) jest taki jak w ostatnich pięciu latach średni wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej, średni wzrost wynagrodzeń w przedsiębiorstwach, usługach, w różnych sektorach gospodarki". A potem podkreślił: "Nie ma tutaj niczego nadzwyczajnego - tylko potraktowanie parlamentarzystów tak jak każdej innej grupy zawodowej".

Z naszej analizy wzrostu wynagrodzeń w ostatnich pięciu latach w podanych przez premiera sektorach wynika, że różnice jednak są.

Pensje urzędników w górę. "Nie powinno się tego robić w wakacje"
Pensje urzędników w górę. "Nie powinno się tego robić w wakacje"Katarzyna Kowalska | Fakty po południu

40 proc. podwyżki dla premiera, 75 proc. dla marszałków, 60 proc. dla posłów i senatorów

Rozporządzenie prezydenta nie zawiera kwot wynagrodzeń, a jedynie tzw. mnożniki kwoty bazowej dla poszczególnych stanowisk. Wartość mnożnika mnoży się przez tzw. kwotę bazową ustalaną co roku w ustawie budżetowej. W tym roku, podobnie jak w poprzednim, kwota bazowa wynosi ona 1789,42 zł. Zaś prezydent zwiększył mnożniki, przez co – mimo że kwota bazowa się nie zmieniła – wynagrodzenia polityków poszły w górę.

Jak wyliczył ekonomista Rafał Mundry z firmy doradczej BNY Mellon, zasadnicze wynagrodzenie wraz z dodatkiem funkcyjnym wzrośnie o: 40 proc. - w przypadku premiera, wicepremierów, ministrów, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, prezesa NIK, prezesa IPN; o 60 proc. - dla posłów i senatorów, prezesa NBP i wiceministrów; o 75 proc. - dla marszałków Sejmu i Senatu. Swoje obliczenia opublikował 1 sierpnia na Twitterze w postaci tabeli, co wywołało falę dyskusji. Sprawdziliśmy, że dane zamieszczone przez Rafała Mundrego są poprawne, kwoty wynagrodzeń zostały zaokrąglone do pełnych złotych.

Kwoty i wzrost wysokości zarobków polityków wyliczone przez Rafała MundregoRafał Mundry | Twitter.com

Podane przez ekonomistę kwoty wynagrodzeń obejmują jedynie pensję zasadniczą i dodatek funkcyjny. Tak więc nowe zasadnicze wynagrodzenie miesięczne premiera razem z dodatkiem funkcyjnym od 1 sierpnia wynosi 20 542,54 zł brutto (w tabeli Mundrego: 20 543 zł). Poprzednio wynosiło 14 673,24 zł. Czyli nastąpił wzrost o 40 proc.

Do tego należy jeszcze doliczyć dodatek stażowy i inne pochodne. Zgodnie z oświadczeniem majątkowym Mateusza Morawieckiego za 2020 rok zarobił on 199 707,60 zł jako premier, otrzymał też 30 062,40 zł nieopodatkowanej diety - średnio miesięcznie wyszło więc już wtedy 19 147,50 zł.

Wynagrodzenie posłów zgodnie z przepisami ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora jest powiązane z wynagrodzeniem wiceministrów – odpowiada 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu bez dodatku stażowego. Od 1 sierpnia każdy z posłów i senatorów dostanie miesięcznie 12 826,56 zł brutto uposażenia (w tabeli kwota zaokrąglona do 12 827 zł). Poselskie uposażenie rośnie więc o 60 proc., bo do tej pory posłowie i senatorowie otrzymywali 8016,70 zł brutto uposażenia. Rosną też diety dla parlamentarzystów: z 2505,20 zł brutto do 4008,30 zł brutto - a więc też o 60 proc.

Tak wysokie podwyżki wywołały komentarze w mediach społecznościowych. "Dal budżetówki nie ma kasy, ale na podwyżki dla władzy ponad 60 proc. kasa jest! Rząd nie zdał egzaminu z pandemii, ale jak zwykle postanawia swą nieudolność wynagrodzić. parafrazując klasyczkę: 'Te pieniądze się im po prostu należą'"- napisał na Twitterze lewicowy bloger Jakub Urbański (pisownia postów oryginalna).

Inni komentowali: "O podwyzkach dla polityków w czasie pandemii i 5%inflacji nalezy pisac nieustannie aby pokazac obłude i cynizm tej wladzy. Na swoim zamkniętym spotkaniu partyjnym gdzie pisowcy naradzali sie 'jak kraść dalej zeby tego widać nie bylo' wymyslili ze Duda im podwyzki załatwi rozporz."; "Rzekomo wszystko dla kraju i obywateli a w rzeczywistości po raz kolejny napychanie kieszeni przy żłobie. I za co. Za kłamstwa, mataczenie i pieprzenie głupot".

Ale niektórzy polityków bronili, np.: "Uważasz że 14,5 tys zł netto miesięcznie dla premiera PL to za dużo? Typa który pracuje pewnie 20h na dobę a dzieci widuje przez 5 minut dziennie?".

Natomiast były wicepremier z PSL Janusz Piechociński zatweetował: "Premier: inflację należy zestawiać ze wzrostem wynagrodzeń zestawiam: budżetówka planowany wzrost płac 0 % władzunia planowany wzrost płac 60 %".

Wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej - 35,8 proc.

Przypomnijmy, że premier - tłumacząc podwyżki - uznał, iż parlamentarzyści zostali potraktowani tak samo jak każda grupa zawodowa i że wzrost wynagrodzeń polityków jest taki "jak w ostatnich pięciu latach średni wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej" czy "średni wzrost wynagrodzeń w przedsiębiorstwach". Sprawdziliśmy to z danymi Głównego Urzędu Statystycznego.

Jeśli chodzi wynagrodzenia w gospodarce narodowej w ostatnich pięciu latach - czyli od 2016 roku - można to sprawdzić w zestawieniu "Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w latach 1950-2020". Wynika z niego, że w 2016 roku to wynagrodzenie wynosiło 4047,21 zł brutto, a w roku 2020 - 5167,47 zł.

To znaczy, że w ciągu pięciu lat przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wzrosło o 27,7 proc. - czyli dużo mniej niż wynoszą obecne podwyżki parlamentarzystów i członków rządu.

Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w latach 2016-2020Konkret24 | GUS

Można też sprawdzić dane GUS w zestawieniach kwartalnych, czyli opracowaniach: "Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej i w sektorze przedsiębiorstw". Otóż w pierwszym kwartale 2016 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wynosiło 4068,11 zł, natomiast w pierwszym kwartale 2021 roku - 5525,32 zł (GUS nie podał jeszcze danych dla drugiego kwartału tego roku). Wzrost wyniósł więc 35,8 proc. - czyli był nieco większy niż w zestawieniu rocznym, ale wciąż nie tak duży jak przy ostatnich podwyżkach dla polityków.

Wzrost wynagrodzeń w przedsiębiorstwach - 35,04 proc.

Podobnie sprawdziliśmy dane GUS dotyczące przeciętnych wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. GUS podaje je raz na kwartał.

I tak: przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w drugim kwartale 2016 roku wynosiło 4249,14 zł, natomiast w drugim kwartale 2021 roku - 5738,15 zł. Tak więc wzrost w ciągu pięciu lat wyniósł 35,04 proc.

Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej i w przedsiębiorstwach w latach 2016-2021

Wobec wprowadzonego od 1 sierpnia wzrostu wynagrodzeń dla parlamentarzystów - wynoszącego 40, 60, a nawet 75 proc. - podwyżki pensji w gospodarce narodowej i przedsiębiorstwach w ciągu ostatnich pięciu lat były niższe.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce - 28 proc., na stanowiskach kierowniczych - minus 11,7 proc.

Obecne podwyżki dla polityków zestawiane są w dyskusjach m.in. z zerowym wzrostem wynagrodzeń dla pracowników sfery budżetowej. Ponieważ Mateusz Morawiecki mówił o potraktowaniu parlamentarzystów tak "jak każdej innej grupy zawodowej", najpierw porównajmy, jak rosły pensje w sferze budżetowej w ciągu pięciu lat.

W 2020 roku przeciętne wynagrodzenie w państwowej sferze budżetowej według wyliczeń Najwyższej Izby Kontroli wynosiło 5578 zł. W stosunku do roku 2016 wzrosło o 28 proc.

Ale i tak było o 44,5 proc. niższe od średniego wynagrodzenia osób na kierowniczych stanowiskach państwowych. W 2020 roku to średnie wynagrodzenie wynosiło 12 518 zł - i w stosunku do 2016 roku zmalało o 11,7 proc.

Wynagrodzenia osób na kierowniczych stanowiskach państwowych i w sferze budżetowej Konkret24 | NIK

Budżetówka i nauczyciele w 2021 roku - minimalne wynagrodzenie takie jak w 2020 roku

8 czerwca rząd w projekcie propozycji średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2022 przyjął, że ten średnioroczny wskaźnik "wyniesie 100 proc. w ujęciu nominalnym". To znaczy, że w przyszłym roku wynagrodzenia w sferze budżetowej będą na tym samym poziomie co obecnie.

Czyli: nie będzie automatycznych podwyżek dla wszystkich zatrudnionych w budżetówce. Podobnie jest w tym roku: wysokość płac utrzymano na poziomie roku 2020. Nie oznacza to braku możliwości podwyżek - decyzję podejmuje dyrektor generalnego urzędu. Może przeznaczyć oszczędności w funduszu płac na podwyżkę wynagrodzeń poszczególnych osób.

Podobnie jest z nauczycielami. W tym roku wysokość minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli - określana w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki z 21 kwietnia - jest taka sama jak w 2020 i wynosi dla nauczyciela dyplomowanego 4046 zł brutto miesięcznie. W tym roku nie zmieniono też kwoty bazowej do wyliczeń średniego wynagrodzenia nauczycieli – 3537,80 zł brutto.

W maju minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zaproponował podwyżkę zasadniczego wynagrodzenia dla nauczycieli – w przypadku nauczyciela dyplomowanego do 4500 zł, czyli o 11 proc. - ale w zamian za rezygnację z różnych składników nauczycielskich zarobków.

Nauczyciele chcą dymisji ministra Przemysława Czarnka. ZNP zwraca się do Dudy
Nauczyciele chcą dymisji ministra Przemysława Czarnka. ZNP zwraca się do DudyFakty po południu TVN24

Wzrost wynagrodzeń lekarzy - zależnie od specjalizacji raz 0,3 proc., raz 7,18 proc.

W nieco lepszej sytuacji są medycy. Od 1 lipca obowiązują nowe stawki ich wynagrodzenia ustalone na podstawie tzw. współczynnika pracy. Dla poszczególnych kategorii zawodów medycznych ten współczynnik został podwyższony ustawą z 28 maja o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw.

I tak np. - jak wyliczył portal Prawo.pl - zasadnicze wynagrodzenie lekarza z drugim stopniem specjalizacji wzrasta z 6750 zł do 6769 zł brutto – czyli o 19 zł (0,3 proc.). Najniższe wynagrodzenie dla lekarzy bez specjalizacji wyniesie 5478 zł brutto. Według wyliczeń Ministerstwa Zdrowia ta grupa zawodowa miała w styczniu 2020 roku wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 5111 zł - więc realny wzrost wynosi tu 367 zł (7,18 proc.).

Są to więc niższe podwyżki niż te przyznane politykom.

Zmiana pensji parlamentarzystów rozporządzeniem, nie ustawą

Przepisy o wysokości wynagrodzeń pracowników budżetówki, nauczycieli czy lekarzy są zawarte w ustawach. Wysokość wynagrodzeń osób na kierowniczych stanowiskach w państwie jest ustalana na mocy aktu prawnego niższej rangi - czyli rozporządzenia prezydenta. To upoważnienie daje mu ustawa o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.

Już raz rządząca większość chciała uregulować ustawą wynagrodzenia najważniejszych urzędników państwowych. 14 sierpnia 2020 roku Sejm większością 386 głosów posłów PiS, KO, Lewicy, PSL-Kukiz'15 i przy sprzeciwie całego koła Konfederacji i nielicznych posłów z innych klubów uchwalił ustawę o podwyżkach wynagrodzeń. Pensja posła i senatora miała być wyliczana w oparciu o wynagrodzenie zasadnicze sędziego Sądu Najwyższego. Posłowie po tej zmianie mieliby otrzymywać nie 8017 zł brutto miesięcznie, ale 12 600 zł brutto - czyli o 200 zł mniej niż ich uposażenie, podniesione decyzją prezydenta.

Senat odrzucił projekt podwyżek dla polityków
Senat odrzucił projekt podwyżek dla politykówFakty po południu

Ta propozycja wywołała jednak krytykę ze strony przedstawicieli wielu zawodów. 17 sierpnia Senat odrzucił ustawę. Wobec społecznych protestów Sejm nie rozpatrzył sprzeciwu Senatu, nie został więc od tamtej pory zakończony proces legislacyjny nad tą ustawą. Do obecnej podwyżki pensji wykorzystano rozporządzenie prezydenta, który, jak pisaliśmy wyżej, ustala wysokość wskaźników dotyczących zasadniczego wynagrodzenia najważniejszych osób w państwie.

Natomiast 2 sierpnia posłowie PiS zgłosili projekt ustawy przewidujący podwyżkę wynagrodzeń prezydenta i byłych prezydentów oraz samorządowców. Ten projekt marszałek sejmu Elżbieta Witek już skierowała do pierwszego czytania w komisji finansów publicznych. 2 sierpnia Koalicja Obywatelska z kolei zgłosiła projekt ustawy zamrażającej wynagrodzenia osób na kierowniczych stanowiskach według stanu na 31 lipca 2021 roku, a więc na dzień przed wejściem w życie rozporządzenia prezydenta o podwyżkach. Kolejny projekt dotyczący wynagrodzeń, ale tym razem pracowników budżetówki, zgłosili 3 sierpnia posłowie Lewicy, proponując w nim 12-proc. podwyżkę dla budżetówki.

Projekty KO i Lewicy marszałek Sejmu skierowała do zaopiniowania przez Biuro Legislacyjne i Biuro Analiz Sejmowych, przez co posłowie na razie nad tymi projektami nie mogą pracować.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24

Prezydent Rosji "przedstawia warunki zawieszenia broni" - informują prorosyjskie konta w serwisie X, na Facebooku i Instagramie. Do przekazu, który w ostatnich dniach krąży w mediach społecznościowych, załączane jest nagranie z wystąpienia Władimira Putina. Wyjaśniamy, czego dotyczy.

"Putin przedstawia warunki zawieszenia broni". Kiedy?

"Putin przedstawia warunki zawieszenia broni". Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Michał Dworczyk twierdzi, że polskie firmy zbrojeniowe dostały niewielką część środków unijnych na wsparcie przemysłu obronnego, bo to głównie Niemcy miały "głos decydujący". Wprowadza opinię publiczną w błąd, pomijając istotne fakty. Przyczyna leży po stronie polskich firm.

Dworczyk o faworyzowaniu przemysłu obronnego Niemiec w UE. A jak było?

Dworczyk o faworyzowaniu przemysłu obronnego Niemiec w UE. A jak było?

Źródło:
Konkret24

Epidemia odry w Teksasie i teorie amerykańskiego sekretarza zdrowia Roberta F. Kennedy'ego Jr. na temat szczepionek spowodowały, że w polskiej sieci wraca dyskusja, czy warto się szczepić. Przypominamy, dlaczego nie można dopuścić do przekroczenia "czerwonej linii" - i sprawdzamy, jak jest obecnie w Polsce.

Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Źródło:
Konkret24

Internauci publikują w sieci zdjęcie, które rzekomo ma pokazywać, jak amerykański lotniskowiec radzi sobie atakowany rakietami i dronami. Ta ilustracja nie jest prawdziwa.

"USA niszczy dziesiątki pocisków Huti"? Ta ilustracja pokazuje coś innego

"USA niszczy dziesiątki pocisków Huti"? Ta ilustracja pokazuje coś innego

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu wiceprezydent USA J.D. Vance miał powiedzieć, że Stany Zjednoczone dla dobra Europy "muszą trwale zneutralizować Niemcy". To manipulacja.

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

Źródło:
Konkret24

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24

"Demokracja to ułuda", "u nas też musi do tego dojść" - tak internauci komentują nagranie z Grecji, gdzie obywatele starli się z policją. Według popularnego przekazu protesty wywołała polityka rządu wobec Ukrainy. Tymczasem powód protestów był inny.

Zamieszki w Grecji z powodu wsparcia dla Ukrainy? Co to za protesty

Zamieszki w Grecji z powodu wsparcia dla Ukrainy? Co to za protesty

Źródło:
Konkret24

Oddano Unii Europejskiej kontrolę nad Wojskiem Polskim, odebrano państwom decyzyjność w sprawach obrony - tak europosłowie PiS tłumaczą, dlaczego głosowali przeciw rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej między innymi Tarczy Wschód. Twierdzą też, że projekt nie jest realizowany. Ich tezy wprowadzają w błąd opinię publiczną.

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Źródło:
Konkret24

"Propaganda", "inscenizacja", "reżim kijowski" - to komentarze internautów do filmu, który ma być dowodem na to, że Ukraina zatrudnia aktorów do tworzenia antyrosyjskich treści. Jednak prawda jest zupełnie inna, a metoda dezinformacji oskarżająca Ukrainę o tworzenie propagandówek - powszechna.

Aktorzy zamiast żołnierzy? Jak do prokremlowskiej tezy wykorzystano teledysk

Aktorzy zamiast żołnierzy? Jak do prokremlowskiej tezy wykorzystano teledysk

Źródło:
Konkret24

"Telewizja uczy dzieci nienawiści!", "spot propagandowy uczy najmłodszych donosicielstwa" - komentują internauci, oburzeni rzekomą reklamą, która miała się ukazać w ukraińskiej stacji dla dzieci. Przestrzegamy: to fałszywka. I kolejny przykład rosyjskiej dezinformacji uderzającej w Ukrainę.

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

Źródło:
Konkret24

Nienaturalnie wykręcone dłonie, znikające ręce i palce - tak wyglądają na zdjęciu kobiety, które rzekomo wspierają kampanię Karola Nawrockiego. Politycy PiS rozsyłają fotografię, a internauci zachwycają się akcją wyborczyń. Tylko że one nie istnieją.

"Polskie dziewczyny za Nawrockim". Wygenerowane komputerowo

"Polskie dziewczyny za Nawrockim". Wygenerowane komputerowo

Źródło:
Konkret24

Plotka o rzekomej konsultacji Wołodymyra Zełenskiego z politykami amerykańskiej Partii Demokratycznej obiegła internet. Prezydent Ukrainy jakoby był namawiany do twardej postawy wobec Donalda Trumpa. Wyjaśniamy, jaką drogę pokonała ta nieprawdziwa informacja, która dotarła do ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z produkcją amunicji w Polsce? Zdaniem polityków Konfederacji "nie mamy produkcji amunicji", według innych polityków - mamy, tylko zbyt małą. Sednem sporu jest posiadanie własnych surowców. Wyjaśniamy.

"Polska nie produkuje amunicji"? Jest pewien problem

"Polska nie produkuje amunicji"? Jest pewien problem

Źródło:
Konkret24

"Jak jesteś chory przewlekle, to się ciebie nie leczy, tylko trafiasz na listę do 'odstrzału'" - straszą internauci. W szpitalnych oddziałach ratunkowych rzekomo segregowani są pacjenci, którzy "kwalifikują się do wręczenia protokołu zapobiegania terapii daremniej". To przekaz towarzyszący popularnemu nagraniu, które krąży w mediach społecznościowych. To całkowita nieprawda i szerzenie dezinformacji. Wyjaśniamy.

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego nastały czasy, gdy Rosja wróciła do realizacji doktryny Primakowa, a Stany Zjednoczone ożywiły doktrynę Monroego. Dwa wielkie mocarstwa i dwie metody prowadzenia polityki zagranicznej - o co chodzi? Eksperci oceniają, czy teza wicemarszałka jest trafna.

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Źródło:
Konkret24

"Czas się zastanowić, komu naprawdę warto pomagać", "zamiast wdzięczności aroganckie komentarze" - reagują internauci na masowo rozpowszechniany film. W nim rzekomo "niewdzięczna Oksana" krytykuje bowiem paczkę pomocową otrzymaną z Polski. Uwaga: to rosyjska i antyukraińska dezinformacja. Film zmanipulowano, prawdziwa autorka mówiła coś odwrotnego.

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Polityk Konfederacji przestrzega, że w Unii Europejskiej może zostać wprowadzony zakaz środków do walki z gryzoniami. Internauci reagują na to oburzeniem. Komisja Europejska uspokaja.

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział plany na zwiększenie obronności, w tym szkolenia wojskowe i potencjalne wycofanie Polski z konwencji ottawskiej i dublińskiej. Wywołało to wiele komentarzy, szczególnie w kontekście konwencji dublińskiej. Wyjaśniamy, co to za umowy i czego dotyczą.

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Wobec zapowiedzi administracji Donalda Trumpa, że warto postawić na reset relacji z Rosją, przypominane są kontakty obecnego prezydenta USA z ludźmi Kremla w przeszłości. W ten sposób nową odsłonę zyskał przekaz, jakoby w latach 80. Trump miał zostać zwerbowany przez radzieckie KGB. Wyjaśniamy, ile w tym prawdy.

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Źródło:
Snopes

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wciąż mówi o "trzykrotnym spadku przyjęć" do wojska. Według szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w razie konfliktu Polska może stworzyć półmilionową armię. A jak jest naprawdę z liczebnością naszej armii i rekrutacją do niej? Prezentujemy dane Ministerstwa Obrony Narodowej.

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Źródło:
Konkret24