FAŁSZ

Nie, Robert Biedroń nie wstrzymał się w głosowaniu o podwyższeniu wieku emerytalnego


Posłowie Prawa i Sprawiedliwości raz zarzucili Robertowi Biedroniowi, że głosował za podwyższeniem wieku emerytalnego, a innym razem, że się wstrzymał. W rzeczywistości w tej sprawie głosował przeciw. Inaczej niż jego ówczesny klub parlamentarny.

W piątej rundzie pytań debaty prezydenckiej zorganizowanej przez Telewizję Polską 7 maja kandydaci musieli odpowiedzieć na pytanie, jak zachowaliby się, gdyby na ich biurko trafiły ustawy dopuszczająca małżeństwa homoseksualne i ustawa podwyższająca wiek emerytalny.

Odnosząc się do tej drugiej ustawy, kandydat Lewicy Robert Biedroń stwierdził, że w polityce trzeba mieć czasami odwagę, żeby powiedzieć coś, co może nie jest popularne, ale sprawia, że ludziom żyje się po prostu szczęśliwiej i lepiej. "Kiedy byłem w Sejmie, głosowałem przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego" - poinformował w studiu TVP.

Nowy projekt w sprawie wyborów
Nowy projekt w sprawie wyborówtvn24

Poseł PiS: "Biedroń wstrzymał się od głosu"

Następnego dnia sztabowcy Andrzeja Dudy zorganizowali specjalną konferencję prasową, na której oceniali wypowiedzi polityków opozycji.

"To szkolne kółko teatralne" - ocenił Radosław Fogiel, poseł oraz wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości. "Stawka tej debaty i stawka tych wyborów jest ogromna. Na przeciwko prezydenta Andrzeja Dudy – za kadencji którego mamy do czynienia z ogromnym prosperity gospodarczym i z rozwojem kraju na skalę dotąd niespotykaną w wielu obszarach – stanęli kontrkandydaci, którzy nie wiadomo jak zachowają się w czasie kryzysu" - oświadczył poseł PiS Przemysław Czarnek.

Na konferencji sztabowcy prezydenta oceniali m.in. wypowiedzi polityków opozycji dotyczące kwestii podniesienia wieku emerytalnego. Odtworzono fragment debaty, gdy Biedroń mówił o tym, że głosował przeciwko. "Czy rzeczywiście?" - zapytał Fogiel. "Mamy tutaj wyniki głosowania w sprawie ustawy podwyższającej wiek emerytalny. Robert Biedroń powiedział wczoraj na debacie, że był przeciw. Rejestry sejmowe pokazują, że się wstrzymał. Nie zagłosował przeciw podniesieniu wieku emerytalnego Polakom" - podał poseł PiS, po czym spuentował: "To pokazuje jego wiarygodność i to daje do myślenia, dlaczego jego pierwszą intuicją podczas debaty było powiedzieć, że głosował inaczej, niż głosował naprawdę".

Tego samego dnia również "Wiadomości" TVP 1 podały, że Biedroń wstrzymał się od głosu w kwestii podniesienia wieku emerytalnego.

Konferencja posłów PiS po telewizyjnej debacie
Konferencja posłów PiS po telewizyjnej debacietvn24

Biedroń głosował przeciw

Głosowanie nad projektem nowelizacji zaproponowanej przez rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, podwyższającej wiek emerytalny do 67 lat oraz zrównującej go dla kobiet i mężczyzn, posłowie głosowali w maju 2012 roku.

Robert Biedroń był wówczas posłem Ruchu Palikota - to ugrupowanie w większości zagłosowało "za". Jednak Biedroń wraz z Wandą Nowicką, Anną Grodzką i Witoldem Klepaczem zagłosowali inaczej - przeciw podniesieniu wieku emerytalnego.

Głosowanie nad projektem nowelizacji podwyższającym wiek emerytalny (11 maja 2012)sejm.gov.pl

Dlatego po do konferencji sztabowców PiS Robert Biedroń zareagował na Twitterze: "Głosowałem przeciw podniesieniu wieku emerytalnego. Zawsze stałem po stronie seniorów i prawa do godnej starości".

Wyniki jakiego głosowania pokazali zatem na konferencji prasowej 7 maja posłowie PiS?

Nie to głosowanie

Ustawa podwyższająca wiek emerytalny została podpisana przez Bronisława Komorowskiego 1 czerwca. Pięć dni później została ogłoszona w Dzienniku Ustaw. Jej wejście w życie zaplanowano na 1 stycznia 2013 roku.

Wcześniej jednak, w listopadzie 2012 roku, Sejm głosował nad nowelizacją części ustaw, aby dostosować je do wprowadzanej zmiany. Wówczas, podczas głosowania nad nowelizacją, Robert Biedroń się wstrzymał.

I właśnie to głosowanie pokazali sztabowcy Andrzeja Dudy podczas konferencji. Zauważyła to na Twitterze Dominika Wielowieyska, dziennikarka "Gazety Wyborczej".

Głosowanie w sprawie nowelizacji części ustaw związanej z wejściem w życie podwyższenia wieku emerytalnego (23 listopada 2012)sejm.gov.pl

Poseł PiS: Biedroń głosował "za"

Dwa dni po debacie w TVP była posłanka Ruchu Palikota Wanda Nowicka, która również głosowała w 2012 roku przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego, obecnie posłanka Lewicy, przypomniała na Twitterze, że temat, jak głosował Biedroń w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego, poseł PiS Jan Kanthak wyciągał już wcześniej. I że wtedy twierdził co innego niż sztabowcy Dudy na konferencji 7 maja.

W marcu tego roku podczas jednej z dyskusji na antenie TVP Info poseł PiS i rzecznik prasowy Solidarnej Polski Jan Kanthak powiedział, że Robert Biedroń głosował "za" jako "przedstawiciel lewicowej partii". Wtedy w studiu protestowała właśnie Nowicka.

Fogiel: "stwierdzenie opisowe"

- Wtedy jeszcze podczas trwania programu sprostowałem - tłumaczy Konkret24 poseł Kanthak. - Nie zmienia to jednak faktu, że zdecydowana większość lewicy, środowisko Roberta Biedronia, głosowało za podniesieniem wieku emerytalnego - dodaje.

Natomiast Radosław Fogiel z PiS tak tłumaczy Konkret24 swoje wystąpienie 7 maja w sprawie głosowania Biedronia: - Jasno wskazałem, o jakie głosowanie chodziło, na konferencji wyświetlona była jego data i numer. Mówiłem o głosowaniu z listopada i to zostało wyświetlone. Byłem absolutnie precyzyjny.

Na uwagę, że stwierdził, iż Biedroń "nie zagłosował przeciw podniesieniu wieku emerytalnego", Fogiel wyjaśnia, że było to "stwierdzenie opisowe", dotyczące całego procesu podwyższania wieku rozłożonego na etapy. Jego zdaniem ustawa, o której tutaj mowa, "wprowadza rozwiązania polegające na stopniowym podwyższaniu wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn". - Tak brzmi opis projektu na stronie Sejmu - dodaje.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Wojciech Olkuśnik/PAP

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24