"Wybory łatwe do podważenia"? Sprawdzamy

Czy łatwo podważyć wynik wyborów?tvn24

Przy takiej skali naruszeń prawa łatwo będzie podważyć wybory prezydenckie, jeśli odbędą się na podstawie ostatnich zmian Kodeksu wyborczego - uważają niektórzy prawnicy i politycy. Czy rzeczywiście? Protest wyborczy musi wykazać, że naruszenia miały wpływ na wynik wyborów. A potem Sąd Najwyższy musi się z tym zgodzić.

Zdaniem części prawników, jest już wiele argumentów prawnych, które mogą się stać podstawą do złożenia protestów wyborczych wobec majowych wyborów prezydenckich. Wszystko na to wskazuje, że odbędą się one w formie głosowania korespondencyjnego - po tym, jak prezydent podpisał ustawę, na mocy której pobawiono Państwową Komisję Wyborczą niektórych funkcji wyborczych. Wśród zarzutów wobec tak przeprowadzonych wyborów powtarzają się: brak zapewnienia równości, powszechności, bezpośredniości i tajności.

Jeszcze przed uchwaleniem przez Sejm 6 kwietnia ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku politycy opozycji mówili, że "łatwo będzie podważyć wynik wyborów prezydenckich".

Zgodnie z Kodeksem wyborczym protest przeciwko wyborowi prezydenta wnosi się na piśmie do Sądu Najwyższego w ciągu dwóch tygodni od ogłoszenia wyniku wyborów. Orzeczenia SN są w tej sprawie ostateczne. Czym innym jednak jest fakt, że protest łatwo złożyć, a czym innym skuteczność protestu.

Niepewność przed wyborami
Niepewność przed wyboramiFakty TVN

"Masa luk"

21 marca w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Donald Tusk, szef Europejskiej Partii Ludowej, powiedział: "wydaje się, że wybory przeprowadzone w takich warunkach nie miałyby wiążącego charakteru, a na pewno byłyby łatwe do podważenia, także w sensie prawnym". Jego opinia odnosiła się wtedy do braku równości w prowadzeniu przez kandydatów kampanii wyborczej.

Wykład Donalda Tuska. Były premier skomentował sytuację w Polsce
Wykład Donalda Tuska. Były premier skomentował sytuację w PolsceFakty po południu

"Luk w tym pomyśle jest masa" - tak z kolei pomysł Prawa i Sprawiedliwości w sprawie głosowania korespondencyjnego skomentował w "Onet rano" Bartłomiej Sienkiewicz, były szef MSWiA w rządzie Tuska. Wskazał np. wykluczenie z wyborów Polaków za granicą. Twierdząco odpowiedział na pytanie, czy takie wybory można byłoby podważyć.

Podobną opinię sformułował Leszek Miller 7 kwietnia w rozmowie z "Rzeczpospolitą". "Wynik takich wyborów będzie można podważyć. Na pewno wpłynie wiele protestów do Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy stanie przed poważną próbą" – cytował dziennik słowa byłego lidera lewicy.

Znacząca była wypowiedź lidera Porozumienia Jarosława Gowina, który 18 kwietnia w wywiadzie dla portalu Wpolityce.pl powiedział, że jeżeli wybory odbyłyby się 10 maja metodą korespondencyjną, to "byłyby źle przygotowane organizacyjnie, ich wynik byłby kwestionowany, a mandat przyszłego prezydenta byłby podważany".

Spotkanie w sprawie zmiany konstytucji
Spotkanie w sprawie zmiany konstytucjiFakty TVN

Wyłącznie protest wyborczy

Prawnicy-konstytucjonaliści są zgodni, że można będzie kwestionować wynik wyborów korespondencyjnych. Mówił o tym m.in. prof. Ryszard Piotrowski z katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Warszawskiego, a także były szef Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Wojciech Hermeliński.

Podważenie wyborów w sensie prawnym – jak precyzuje prawnik Maciej Pach z Katedry Prawa Ustrojowego Porównawczego Uniwersytetu Jagiellońskiego - może polegać wyłącznie na kierowaniu do SN protestów wyborczych, które będą rozpoznawane przez składy trzech sędziów, będą co do ich zasadności wydawane opinie, a następnie SN w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych podejmie uchwałę co do ważności lub nieważności wyborów.

Kiedy, gdzie i w jaki sposób? Wątpliwości dotyczące wyborów
Kiedy, gdzie i w jaki sposób? Wątpliwości dotyczące wyborówFakty po południu

Jak dodaje Maciej Pach, "protest wyborczy można porównać do sztyletu: wbijając go, należy celować w samo serce wyborów, czyli w ich wynik. Brak wpływu naruszenia przepisów na wynik wyborów pozbawia bowiem protest skuteczności".

A wynika to z przepisów prawa – protest można wnieść z powodu przestępstwa przeciwko wyborom. Opisuje je XXXI rozdział Kodeksu karnego, protest wyborczy można też wnieść z powodu naruszenia Kodeksu wyborczego. W obu przypadkach pod warunkiem, że te naruszenia dotyczą głosowania, ustalenia wyników głosowania lub wyników wyborów mającego wpływ na wynik wyborów.

"Widać zatem, że nawet jeżeli określone naruszenie prawa zaistniało, na nic zda się protest wyborczy, jeżeli nie wykażemy wpływu na wynik wyborów" – podsumowuje Maciej Pach.

"To nie jest prosta sprawa" – ocenia składanie protestów wyborczych prof. Anna Rakowska-Trela, konstytucjonalistka z Uniwersytetu Łódzkiego. "Trzeba podnieść zarzuty, uargumentować je, przywołać dowody i wykazać, że naruszenia miały wpływ na wynik wyborów. Sądy zawsze dość rygorystycznie podchodziły do wymagań formalnych protestów wyborczych" – podkreśla.

18.04.2020 | "Dla obecnej władzy liczą się tylko wybory"
18.04.2020 | "Dla obecnej władzy liczą się tylko wybory"Fakty TVN

"Ogromna skala naruszeń"

Naruszeń prawa, które mogą być podstawą do wnoszenia protestów wyborczych, było wiele przy okazji ostatnich zmian w Kodeksie wyborczym. Jeśli wybory miałyby się odbyć na podstawie ustawy o głosowaniu korespondencyjnym, to - jak zauważa prof. Rakowska-Trela - "skala naruszeń będzie ogromna".

"Nie będzie zapewniona realizacja niemal żadnej z zasad wyborów: ani powszechność (nie wiadomo, czy pakiety dotrą i czy pod właściwe adresy), ani równość (nie wiadomo, kto wyjmie i skorzysta z pakietów, nie ma żadnej kontroli, że zrobi to wyborca-adresat), tajności (powszechne głosowanie korespondencyjne jej nie sprzyja). Zapewne wielokrotnie zdarzy się, że wyborca zostanie pozbawiony możliwości zagłosowania (nie dotrze pakiet, wyjmie go ktoś inny,nie będzie miał kto go wyjąć). A co z wyborcami w szpitalach zakaźnych?" - stwierdza prof. Rakowska-Trela.

"Te zarzuty mogą w wymiarze politycznym powodować społeczną delegitymizację wyłonionego w wadliwej procedurze elekcyjnej prezydenta" – ocenia z kolei Maciej Pach.

Konstytucjonaliści krytykują wybory korespondencyjne
Konstytucjonaliści krytykują wybory korespondencyjnetvn24

Zdaniem prof. Ryszarda Piotrowskiego wybory w trybie powszechnego głosowania korespondencyjnego nie będą odzwierciedlały woli wyborców. Jak napisał on w analizie dla portalu Gazeta.pl, protest wyborczy można "wnieść ze względu na przestępstwo przeciwko wyborom, opisane w Kodeksie, ale tutaj naruszenia przepisów kodeksu dokonuje ustawodawca i narusza w ten sposób konstytucję. To jest paradoks, ale w moim przekonaniu z tego powodu można kwestionować wynik wyborów przeprowadzonych w taki sposób".

SN ocenia wpływ naruszenia prawa na wynik wyborów

O uznaniu bądź nie wpływu protestów wyborczych zdecydują sędziowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, najpierw w składach trzyosobowych, potem w składzie całej izby.

Przyjmijmy, że "skala naruszeń prawa jest ogromna" i złożone protesty wyborcze wykażą wpływ tych naruszeń na wynik wyborów. Czy to wystarczy, by ich wynik podważyć?

Za każdym razem po wyborach prezydenckich do SN trafiały protesty przeciwko ogłoszonemu wynikowi. Najmniej było ich po wyborach w 1990 i 2005 roku – po 51, najwięcej po wyborach w 1995 roku – 593 238. Tyle osób stwierdziło, że nieprawdziwa informacja o wykształceniu Aleksandra Kwaśniewskiego mogła mieć wpływ na wynik głosowania. Sąd Najwyższy odrzucił, choć niejednomyślnie, tę argumentację.

Tak więc duża liczba podobnych protestów nie gwarantuje, że sędziowie uznają ich zasadność.

Po wyborach w 2010 roku do SN wpłynęło 378 protestów - 202 wskazywały, że na przebieg wyborów wpływ miał brak ogłoszenia stanu klęski żywiołowej (Polska zmagała się wówczas z wiosenną powodzią). SN nie rozpatrzył tych protestów, "gdyż nie opierały się one na zarzucie naruszenia ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej", według której przeprowadzono wtedy wybory.

Pięć lat temu do SN wpłynęło 58 protestów na wynik wyborów prezydenckich. Tylko sześć z nich sędziowie uznali za zasadne - ale nie stwierdzili "wpływu naruszenia na wynik wyborów".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24