Trzaskowski: jako prezydent podpiszę zawetowane przez Dudę ustawy. Co na to prawnicy

Źródło:
Konkret24
Trzaskowski: za salę dla Nawrockiego zapłacił poseł PiS
Trzaskowski: za salę dla Nawrockiego zapłacił poseł PiSZdjęcia organizatora
wideo 2/5
Trzaskowski: za salę dla Nawrockiego zapłacił poseł PiSZdjęcia organizatora

Kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany, to "wszystkie ustawy, które prezydent Duda zawetował" podpisze "pierwszego dnia". Czy to możliwe? Zapytaliśmy ekspertów.

Prezydent Warszawy, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski podczas spotkania z mieszkańcami Szczecina opisywał, jakie będą jego pierwsze decyzje po tym, jeśli obejmie urząd po Andrzeju Dudzie.

22 stycznia wskazywał, że to właśnie przez obecnego prezydenta "nie mamy pełnych ambasadorów" w Stanach Zjednoczonych i Izraelu. Odnosił się w ten sposób do trwającego sporu na linii rząd - prezydent w sprawie odwoływania i powoływania ambasadorów. "Natychmiast musimy mianować ambasadorów" - stwierdził.

Trzaskowski kontynuował: "Oczywiście te wszystkie ustawy, które prezydent Duda zawetował - o języku śląskim, o 'pigułce po', o tym, żeby skończyć to Bizancjum w tym tak zwanym Trybunale Konstytucyjnym, to wszystko podpiszę pierwszego dnia. Te wszystkie ustawy".

Słowa Trzaskowskiego opisał m.in. portal radia RMF FM. Opublikował także wpis na platformie X. Pod nim politycy, jak i internauci komentowali, że prezydent nie może podpisać zawetowanych ustaw. "To najpierw je jeszcze trzeba ponownie uchwalić" - zauważyła Anna Maria Żukowska, przewodnicząca klubu Lewicy w Sejmie. Z kolei poseł Przemysław Wipler z Konfederacji skomentował: "(...) Nie wie po latach posłowania jak wygląda stanowienie prawa w Polsce. Nie wie, że tych ustaw już nie ma. Muszą przejść przez trzy czytania w sejmie i senat by trafić do prezydenta" (pisownia oryginalna).

"Oj, kandydat chyba nie zna sposobu procedowania zawetowanych ustaw"; "Wszystkie cztery? Pracuś z niego. Czy on wie, że weta prezydenckiego nie można cofnąć? To nie kontrasygnata" (o wycofaniu przez premiera Donalda Tuska kontrasygnaty pod jednym z postanowień prezydenta Andrzeja Dudy pisaliśmy w Konkret24 w październiku 2024 roku - red.); "Polecam poczytać coś o procesie legislacyjnym w Polsce"; "Zawetowana ustawa, jeśli weto nie zostało odrzucone przez Sejm, trafia do kosza i jej nie ma. Ten kandydat na prezydenta ma małą wiedzę o procesie legislacyjnym dotyczącym ustaw" - pisali na platformie X internauci.

Zapytaliśmy prawników o to, co mówią przepisy.

Po 15 października 2023 roku prezydent zawetował cztery ustawy

Przypomnijmy, że podpis prezydenta, a następnie ogłoszenie w Dzienniku Ustaw jest warunkiem wejścia w życie każdej ustawy - zgodnie z art. 88 ust. 1 w zw. art. 122 ust. 2 Konstytucji RP. Marszałek Sejmu przekazuje prezydentowi ustawę do podpisu po zakończeniu nad nią prac w Sejmie i Senacie. Prezydent ma 21 dni na podjęcie decyzji. Może: - podpisać ustawę; - nie podpisać ustawy (zawetować); - nie podpisać ustawy i skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego w ramach kontroli prewencyjnej (art. 122 ust. 3 konstytucji); - podpisać ustawę i skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego w ramach kontroli następczej (art. 191 ust. 1 konstytucji). Przy czym, o ile w trybie prewencyjnym ustawą zajmuje się pełny skład TK (co najmniej 11 z 15 sędziów), to w trybie kontroli następczej rozpatruje wniosek tylko w składzie pięcioosobowym.

11 stycznia 2025 roku opisywaliśmy, że od wyborów w 2023 roku Andrzej Duda podpisał już ponad sto ustaw. Zawetował zaś (stan na 23 stycznia) cztery: - tzw. ustawę okołobudżetową na rok 2024, - nowelizację Prawa farmaceutycznego, - nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym, - ustawę o likwidacji komisji ds. badania rosyjskich wpływów.

Choć także przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi Andrzej Duda wetował ustawy autorstwa poprzedniej większości, czyli Zjednoczonej Prawicy (np. tzw. ustawę Lex TVN), to jednak łatwo można się domyślać, że Trzaskowski zapowiedział podpisanie tych czterech, zawetowanych w czasie trwania obecnej kadencji Sejmu. Co o tym mówią przepisy?

Kontrowersyjne cofnięcie weta

Każdorazowo prezydenckie weto rozpatruje Sejm. Może je odrzucić większością kwalifikowaną 3/5 głosów, oddanych przy obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów, co skutkuje tym, że ustawa pomimo prezydenckiego sprzeciwu jednak wchodzi w życie. Przy głosującym pełnym składzie izby to 276 głosów. Nieodrzucenie przez Sejm weta prezydenta powoduje zaś zamknięcie procesu ustawodawczego. Ustawa trafia do kosza, nie wchodzi w życie.

Doktor Mateusz Radajewski, konstytucjonalista, prodziekan ds. studenckich SWPS, w przesłanej Konkret24 opinii podkreśla, że właśnie po głosowaniu w Sejmie nad prezydenckim wetem nie ma już możliwości jego wycofania. Tak samo argumentuje prof. dr hab. Lech Garlicki w podręczniku z 2018 roku "Prawo konstytucyjne. Zarys wykładu": "Weto może zostać wycofane w każdym czasie od jego wniesienia byle nastąpiło to przed ostatecznym głosowaniem Sejmu nad ponownym uchwaleniem ustawy".

"Pewne wątpliwości budzić może natomiast kwestia ewentualnego wycofania weta, zanim Sejm je rozpatrzy. Weto w rozumieniu art. 122 ust. 5 konstytucji jest bowiem wnioskiem prezydenta o ponowne rozpatrzenie ustawy. Część przedstawicieli doktryny dopuszcza możliwości wycofania takiego wniosku. Jeśli przyjąć ten pogląd, prezydent mógłby wycofać weto, co skutkowałoby możliwością podpisania ustawy. Warto podkreślić, że stanowisko to podzielił Trybunał Konstytucyjny jeszcze w 1996 r. (a więc na tle poprzednich przepisów konstytucyjnych, które jednak były w tym zakresie podobne do obecnie obowiązujących)" - zauważa dr Radajewski. W takim przypadku zatem po ewentualnym wygraniu wyborów Trzaskowski mógłby cofnąć weta Andrzeja Dudy i podpisać ustawy. Doktor Marcin Krzemiński, konstytucjonalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, podkreśla w przesłanej Konkret24 opinii, że kwestia możliwości wycofania weta przez prezydenta budzi wśród prawników kontrowersje, ale i on przywołuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 1996 roku i wskazuje na prawniczą literaturę, w której "bardziej akceptowana jest teza o dopuszczalności wycofania weta poprzednika na urzędzie przez nowego prezydenta, niż cofnięcie swojego własnego weta".

Podobnie opisuje to Karina Parśniak, główny legislator w Departamencie Prawa Społecznego i Infrastruktury w Rządowym Centrum Legislacji, w opublikowanym w 2023 roku w "Przeglądzie Legislacyjnym" artykule "Weto ustawodawcze w świetle obowiązujących przepisów i dotychczasowej praktyki sejmowej". Jest zdania, że prezydent może wycofać weto, choć zwraca uwagę, że część prawników ma inny pogląd. Jego zwolennicy argumentują, że "przepisy konstytucji wyznaczają prezydentowi konkretny termin na podpisanie ustawy albo skorzystanie z jednego z dwóch przewidzianych w niej instrumentów (termin ten ma charakter zawity, a jego wstrzymanie może nastąpić wyłącznie w przypadkach, o których mowa w art. 122 ust. 6 Konstytucji). W przypadku gdy Prezydent podejmie decyzję o skorzystaniu z weta ustawodawczego, przestaje być dysponentem ustawy przekazanej do Sejmu i nie może już nią rozporządzać (czynność ta stanowi akt jednorazowy i nieodwracalny)". Określenie "termin zawity" to określenie prawnicze, związane jest z dużym rygorem prawnym, niedotrzymanie tego terminu powoduje, że dany podmiot traci uprawnienia do danej czynności.

Co ciekawe, taki właśnie pogląd - o niemożności wycofania przez prezydenta swojego weta - przedstawił w swojej złożonej w 2022 roku pracy doktorskiej "Postępowanie ustawodawcze"... Arkadiusz Myrcha, czyli obecny wiceminister sprawiedliwości, polityk Koalicji Obywatelskiej. Takie samo zdanie ma także promotor tej pracy prof. dr hab. Marek Chmaj, który swój pogląd wyraził np. w artykule "O możliwości wycofania przez Prezydenta wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej oraz wniosku o ponowne rozpatrzenie ustawy", opublikowanym w 2022 roku w "Przeglądzie Prawa Konstytucyjnego".

Jednak zdaniem Kamili Parśniak weto może być wycofane, ale tylko przez prezydenta, który je złożył. "Skoro Prezydent dysponuje pełną swobodą w kwestii skierowania do Sejmu wniosku o ponowne rozpatrzenie ustawy, to również możliwość wycofania takiego wniosku zależy od jego decyzji" - pisze z kolei w artykule "Weto ustawodawcze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w praktyce politycznej", opublikowanym w 2022 roku w "Przeglądzie Konstytucyjnym", dr Ilona Grądzka, adiunkt w Katedrze Prawa Konstytucyjnego Katolickiego Uniwersyteckiego Lubelskiego Jana Pawła II.

Uchwalenie ustaw na nowo. Ale jest warunek

Zarówno dr Krzemiński, jak i dr Radajewski wskazują na drugą możliwość: Sejm mógłby raz jeszcze uchwalić te cztery ustawy (nawet identyczne w treści, jak te zawetowane) i przekazać prezydentowi do podpisu. Jednak dr Krzemiński wymienia jeden warunek: postępowanie ustawodawcze w stosunku do zawetowanych ustaw musi być zakończone. "W przeciwnym wypadku mielibyśmy w trakcie procesu ustawodawczego dwie ustawy o identycznej treści" - podkreśla.

A takie postępowanie może być zakończone w dwójnasób - przez rozpatrzenie prezydenckiego weta lub zakończenie kadencji parlamentu. Doktor Krzemiński informuje jednak, że "Sejm nie ma żadnego terminu na rozpatrzenie prezydenckiego weta i może specjalnie to opóźniać, np. licząc na zmianę decyzji przez kolejną głowę państwa. Granica czasowa to kadencja samego Sejmu - wówczas postępowanie zostaje zakończone zgodnie z zasadą dyskontynuacji". Praktyka sejmowa zaś jest taka, że nie głosuje się już nad prezydenckim wetami. Wnioski prezydenta o ponowne rozpatrzenie ustaw lądują w sejmowej zamrażarce.

Także i w obecnej kadencji Sejm nie zajął się jeszcze żadnym z wymienionych powyżej czterech prezydenckich wet. Dopiero mają się nimi zająć odpowiednie sejmowe komisje. Sprzeciw prezydenta wobec tzw. ustawy okołobudżetowej na 2024 rok został skierowany 27 grudnia 2023 roku do komisji finansów publicznych; wobec nowelizacji Prawa farmaceutycznego (w sprawie tabletki "dzień po") - 9 kwietnia 2024 roku do komisji zdrowia; wobec nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym - 11 czerwca 2024 roku do komisji mniejszości narodowych i etnicznych; ustawy o likwidacji komisji ds. badania rosyjskich wpływów - 26 sierpnia 2024 roku do komisji administracji i spraw wewnętrznych. Zatem obecnie - zdaniem prawników - nie jest możliwe uchwalenie na nowo ustaw identycznych w treści z tymi zawetowanymi przez Andrzeja Dudę po wyborach w 2023 roku.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Bielecki

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24