Rosyjska propaganda o klimacie: szaleni aktywiści, broń klimatyczna i depopulacja planety

Greta Thunberg podróżuje po Ameryce Północnej (wideo archiwalne)Shutterstock

"Ulubienica elit Greta Thunberg", "pociski klimatyczne" czy tajny plan "Imperium Brytyjskiego" na depopulację planety - to przykłady narracji rosyjskich mediów w artykułach negujących bądź wyrażających wątpliwości wobec zjawisk zmian klimatu. Identyfikujący rosyjską propagandę portal EUvsDisinfo zwraca uwagę na rozbieżności między treściami przedstawianymi w mediach a stanowiskiem Kremla, które w ostatnich miesiącach przeszło ewolucję.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Rosyjskie media publikują materiały negujące istnienie kryzysu klimatycznego w formule przedstawianej w zagranicznych środkach przekazu, będących odzwierciedleniem konsensusu naukowego o wpływie człowieka na postępujące negatywne zmiany klimatyczne.

Wśród wyważonych materiałów pojawiają się również i takie zawierające absurdalne teorie o tajnym planie depopulacji planety bądź wykorzystywanych rzekomo przez Stany Zjednoczone "pociskach klimatycznych". Regularnie publikowane są również materiały krytyczne wobec środowisk zajmujących się ochroną przyrody. Najciekawsze przykłady rosyjskiej propagandy opublikował EUvsDisinfo - portal prowadzony przez unijny zespół zadaniowy East StratCom Task Force.

Szwedzka aktywistka solą w oku

"Nie ustają wysiłki w atakowaniu aktywistów, takich jak 16-letnia Greta Thunberg, znana ze strajków szkolnych na rzecz klimatu" - napisano w artykule EUvsDisinfo. Portal przytacza przykład rosyjskiej, nacjonalistycznej witryny "Zawtra", która nazywa Szwedkę "zdegenerowaną", a jej opinie uznaje za symbol "globalnego szaleństwa".

EUvsDisinfo zwraca także uwagę na "lawinę artykułów" publikowanych przez zależny od Kremla serwis RT (dawniej Russia Today). Już tytuły zdradzają nieprzychylny stosunek tego medium do szwedzkiej aktywistki.

"Ulubienica elit Greta Thunberg pozuje wraz z niemieckim eko-ekstremistą" "Dlaczego nienawidzą was Greta Thunberg i środowiskowa elita" "Podatek od mięsa odbierze posiłki ubogim, tak by bogaci eko-socjaliści mogli poczuć się cnotliwie" "Jestem przerażony 'dziecięcą krucjatą' Grety Thunberg - ty też powinieneś" Tłumaczenie tytułów artykułów RT

EUvsDisnifo zwraca również uwagę, że w kampanię niechęci pod adresem Grety Thunberg włącza się wpływowy think tank Rosyjska Rada Spraw Międzynarodowych (ros. Российский совет по международным делам).

Artykuł na stronie Russian International Affairs Council
Artykuł na stronie Russian International Affairs CouncilArtykuł na stronie Russian International Affairs Councilrussiancouncil.ru

"Jeśli poglądy Thunberg nie są wyrazem zachodniego liberalnego rasizmu, co nim jest?" - pyta autor artykułu na stronie think-tanku. Przekonuje również, że neoliberałowie i neokonserwatyści uważają się za uprawnionych do zarządzania interesami innych państw. W przeciwnym razie są gotowi uruchomić "armię dziecięcych aktorystów" (termin powstały z połączenia słów aktor i terrorysta).

Czym różnią się takie działania od wykorzystania dzieci-żołnierzy i żywych tarcz przez brutalnych bandytów i dżihadystów? - pyta autor artykułu.

Depopulacja planety

Rosyjskie media nie poprzestają na próbie skompromitowania aktywistów. W sieci można odnaleźć przykłady prób szerzenia teorii spiskowych wokół teorii globalnego ocieplenia. Według portalu Oriental Review, wysiłki na rzecz powstrzymania zmian klimatycznych to plan "Imperium Brytyjskiego" na zmniejszenie populacji planety.

W artykule portalu zawarto ocenę Zielonego Nowego Ładu (The Green New Deal), dokumentu wyznaczającego kierunki amerykańskiej gospodarki po 2020 r. Projekt nawiązujący do koncepcji Nowego Ładu Franklina D. Roosevelta zainicjowali politycy Partii Demokratycznej.

Zielony Nowy Ład to nic innego jak nowa forma eugeniki pod przykrywką świadomej społecznie reformy systemu (...) Efektem programu, którego celem jest redukcja globalnych emisji dwutlenku węgla do "akceptowalnych poziomów", zgodnie z wolą dzisiejszego Imperium Brytyjskiego, przyniosłoby ludzkości nic więcej poza chaosem, głodem i depopulacją. OrientalReview.org

Pociski klimatyczne

Deputowany rosyjskiej Dumy Aleksiej Żurawlew zasugerował, że przyczyną niekorzystnych warunków pogodowych w Rosji mogą być "klimatyczne pociski" wykorzystywane przez Amerykanów.

W artykule na stronie RIA Novosti sprawę komentował Jewgienij Tiszkowiec, główny specjalista centrum meteorologicznego "Fobos". Zdaniem Tiszkowica na Alasce i w Norwegii znajdują się specjalne stacje, z których okresowo "bombarduje się" górne części atmosfery. Uwalniana w ten sposób energia ma oddziaływać na klimat w niektórych regionach.

- Oni (USA - red.) oczywiście się tym bawią, ale nikt nie ma na to bezpośrednich dowodów. To najbardziej utajniona część programu Pentagonu - miał powiedzieć Tiszkowiec RIA Novosti.

Słoneczne minimum

Portal The New Eastern Outlook, działający pod auspicjami Rosyjskiej Akademii Nauk, opublikował artykuł pod tytułem "Ekstremalna pogoda na świecie: to człowiek czy coś innego?". W tekście zasugerowano, że przyczyną ekstremalnych zjawisk pogodowych może być "słoneczne minimum".

Najważniejsze pytanie dotyczy tego, czy można założyć, tak jak czyni to wiele osób, że to wszystko jest spowodowane globalnym ociepleniem wywołanym przez człowieka, dzisiaj przemianowanym na "zmiany klimatu", czy może jest to spowodowane przez coś trochę innej natury: Okresowe cykle aktywności słonecznej w ostatnich miesiącach weszły w "minimum słoneczne" - nazywane tak przez astronomów. Jeśli jest to drugi z powodów, wydajemy ogromne sumy odnosząc się do złego problemu". New Eastern Outlook

W artykule zasugerowano, że grupy wpływu i partie polityczne forsują narrację sugerującą, że przyczyną ocieplenia klimatu są między innymi emisje dwutlenku węgla. "Ostatnie badania sugerują, że byliśmy zbyt ograniczeni w naszej nauce i że ignorujemy coś o prawdopodobnie większym wpływie na pogodę na świecie i jej cykle niż jakiekolwiek emisje wywołane przez człowieka" - napisano w artykule. Autor tekstu jako czynnik, który w największym stopniu wpływa na pogodę, wskazał na "kapryśne słońce". Kapryśne, czyli o zmiennej aktywności.

Badania naukowe potwierdzają wpływ aktywności Słońca na zmiany klimatu na Ziemi. "Porównanie zachowania Słońca i klimatu w ciągu ostatnich 1150 lat pokazuje, że w znacznym stopniu zmiany temperatury powietrza podążały krok w krok za zmianami aktywności słonecznej" - można przeczytać na stronie Nauka o klimacie. Serwis zwraca jednak uwagę, że od lat 60. XX wieku spadała aktywność słoneczna, a w tym samym czasie rosła temperatura powierzchni Ziemi. "Od kilkudziesięciu lat zmiany klimatu postępują w kierunku odwrotnym niż wskazywałyby zmiany na Słońcu" - podsumowuje Nauka o klimacie.

Popkiewicz o walce ze zmianami klimatu: musimy zacząć myśleć systemowo
Popkiewicz o walce ze zmianami klimatu: musimy zacząć myśleć systemowotvn24

Propaganda a wypowiedzi władz

EUvsDisinfo zwraca uwagę na rozbieżności między narracją negującą wpływ człowieka na zmiany klimatu prezentowaną w mediach, a ostatnimi wypowiedziami rosyjskich władz. "Rosyjscy przywódcy państwowi rozumieją wyzwania związane ze zmianami klimatu" - podkreśla EUvsDisinfo.

Dowodem na nagłą woltę w stosunku Kremla do postępujących zmian klimatycznych jest decyzja premiera Dmitrija Miedwiediewa o podpisaniu rozporządzenia o ratyfikacji paryskiego porozumienia klimatycznego.

Szef rządu Rosji powiedział, że możliwe zmiany klimatyczne stanowią zagrożenie dla równowagi ekologicznej, rolnictwa i bezpieczeństwa osób zamieszkujących regiony wiecznej zmarzliny. Zagrożenie dla ludzi określił jako najważniejsze. "Będziemy musieli uwzględnić kroki związane z wywiązaniem się ze zobowiązań międzynarodowych, których celem jest zmniejszenie skali emisji gazów cieplarnianych" - podkreślił Miedwiediew.

Zgodnie z przyjętym w grudniu 2015 roku na konferencji klimatycznej ONZ w Paryżu porozumieniem, celem jest utrzymanie wzrostu globalnych średnich temperatur na poziomie znacznie mniejszym niż 2 stopnie Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej i kontynuowanie wysiłków na rzecz ograniczenia wzrostu temperatur do 1,5 stopnia.

Skąd nagła zmiana?

Jeszcze w 2017 r. prezydent Władimir Putin sugerował, że zmiany klimatyczne nie są wywoływane przez człowieka. "Ocieplenie rozpoczęło się jeszcze w latach 30." - mówił podczas Forum Arktycznego, które odbyło się w ostatnich dniach marca 2017 r. w Archangielsku. "To był czas, kiedy nie było takich antropogenicznych czynników, takich emisji, a ocieplenie już się rozpoczęło" - twierdził prezydent. Putin podkreślał również, że zadaniem nie jest powstrzymanie zmian klimatycznych, ale dostosowanie się do nich.

Jak zauważa Julian Lee, ekspert naftowy Bloomberg First Word, do niedawna ocieplenie i związane z tym topnienie szlaków w północnej Rosji było korzystne dla kraju z punktu widzenia poszukiwania nowych źródeł wydobycia ropy naftowej i gazu. Doświadczenia ostatnich lat dowiodły jednak, że wyższe temperatury są zagrożeniem dla już istniejących instalacji zlokalizowanych na wiecznej zmarzlinie.

Ekspert Bloomberga powołuje się na raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu IPCC "Ocean i kriosfera w zmieniającym się klimacie", którego autorzy ostrzegają, że zmiany klimatyczne zagrażają "strukturalnej stabilności" infrastruktury przemysłu naftowego.

Autor: kjab / Źródło: Konkret24, EUvsDisinfo, PAP; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24