FAŁSZ

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

Źródło:
Konkret24
Polacy nie chcą się szczepić na COVID-19. Dla niektórych wirus nadal jest bardzo groźny
Polacy nie chcą się szczepić na COVID-19. Dla niektórych wirus nadal jest bardzo groźny Katarzyna Górniak/Fakty TVN
wideo 2/5
Polacy nie chcą się szczepić na COVID-19. Dla niektórych wirus nadal jest bardzo groźny Katarzyna Górniak/Fakty TVN

Czy w Japonii stwierdzono, że nie należy "kontynuować stosowania szczepionek mRNA", bo są niebezpieczne? Nie. Krążące w sieci nagranie "przełomowej konferencji" to antyszczepionkowa dezinformacja; tezy niepotwierdzone faktami. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Nagranie z konferencji prasowej w Japonii dotyczącej szczepień przeciwko COVID-19 rozchodziło się w grudniu w polskich mediach społecznościowych. Między innymi za sprawą wpisu Jacka Wilka, adwokata i polityka, w latach 2015-2019 posła partii KORWiN i Konfederacji. "Japonia bije na alarm: Szczepionki na COVID są niebezpieczne!" - zaczął wpis w serwisie X opublikowany 8 grudnia. Dalej Wilk, znany z antyszczepionkowych poglądów, informował, że zamieszcza "jedyne nagranie przełomowej konferencji prasowej z polskimi napisami". W poście cytował profesora Seiji Kojimę, uczestnika konferencji, której fragment załączył: "W porównaniu z osobami nieszczepionymi, wskaźnik śmiertelności jest 5-krotnie wyższy u tych, którzy przyjęli dwie dawki szczepionki. Nie możemy kontynuować stosowania tych 'szczepionek mRNA'…" (pisownia postów oryginalna). Według Wilka profesor wskazał, że "dane epidemiologiczne zebrane w Japonii potwierdzają, że ryzyko poważnych skutków ubocznych i wzrost śmiertelności po podwójnym szczepieniu wymaga natychmiastowej reakcji". Swój post Wilk zakończył pytaniem: "Czy polskie Ministerstwo Zdrowia jest gotowe na tę niewygodną prawdę?" - a także apelem o podpisanie petycji zakazującej szczepień dzieci przeciw COVID-19.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post Jacka Wilka z fragmentem konferencji prasowej z 12 września 2024 rokux.com

Do jakiej konferencji odnosił się Wilk i czy rzeczywiście w Japonii ustalono, że "szczepionki na COVID są niebezpieczne"?

Program szczepień w Japonii. Konferencja nie dotyczyła szczepionek na COVID-19

1 października 2024 roku w Japonii rozpoczął się kolejny program szczepień przeciwko COVID-19 - o czym informowały lokalne media, m.in. serwis "The Japan Times". Na początek szczepieniami objęto osoby w wieku 65 lat i starsze. Szczepienia mają trwać do końca marca 2025 roku. Jak poinformowała gazeta, w programie dostępne jest pięć typów szczepionek, w tym nowy rodzaj: szczepionka replikonowa. Ten preparat wykorzystuje technologię mRNA oraz technologię replikonu, czyli odcinka DNA, który automatycznie podwaja się w komórkach. Kostaive - bo tak się ów preparat nazywa - został opracowany przez firmę farmaceutyczną VLP Therapeutics już w 2021 roku (pisały o tym także polskie media). Badania nad nim rozpoczęły się w Stanach Zjednoczonych, potem prace przejął i rozwinął zespół japoński.

Kilka tygodni przed wejściem na rynek i do użytku nowego typu szczepionki odbyła się konferencja, o której napisał Jacek Wilk. Jej organizatorem był Ryuhei Kawada, zasiadający w izbie wyższej japońskiego parlamentu - Izbie Radców. Oprócz niego, wśród mówców byli jego żona Mika Tsutsumi, dziennikarka, oraz dwóch profesorów: Seiji Kojima (o którym pisze Wilk) i Yasufumi Murakami. Uczestnicy konferencji postulowali, by zawiesić wykonywanie szczepień wspomnianym preparatem. Wskazywali na rzekome zagrożenia związane z nim, takie jak możliwość zarażenia się poprzez kontakt z osobą zaszczepioną.

Jak się okazuje, konferencja ta już wcześniej była przywoływana przez autorów innego fake newsa. 7 listopada 2024 roku na anglojęzycznej stronie internetowej The People's Voice pojawił się artykuł zatytułowany: "Japonia oficjalnie nazywa covidową szczepionkę mRNA 'najbardziej śmiercionośnym lekiem w historii ludzkości''' (wszystkie tłumaczenia w artykule pochodzą od redakcji).

Tylko że The People's Voice to amerykański serwis znany z dezinformacyjnych przekazów, fake newsów i teorii spiskowych. Poprzednio działał pod nazwami NewsPunch i Your News Wire. Już w 2017 roku serwis BuzzFeedNews pisał o tej stronie (wtedy pod nazwą NewsPunch) jako o drugim co do wielkości źródle fake newsów rozprzestrzenianych na Facebooku. Unijny zespół East StratCom Task Force krytykował tę witrynę za szerzenie prorosyjskiej dezinformacji. Serwis Mediabiasfactcheck.com, który zajmuje się weryfikacją wiarygodności i stronniczości źródeł informacji w internecie, uznał stronę The People's Voice jako źródło o niskiej wiarygodności, skrajnie prawicowe, promujące fałszywe informacje. Również w Konkret24 wielokrotnie weryfikowaliśmy fake newsy tam publikowane.

Replikon - nowy cel antyszczepionkowców

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Teza artykułu o zakwalifikowaniu przez Japonię szczepień przeciwko COVID-19 jako leku powodującego najwięcej zgonów jest oczywistą nieprawdą. Udowodniły to zagraniczne redakcje fact-checkingowe. Jak informowały, internauci rozpowszechniali tę antyszczepionkową dezinformację przez udostępnianie w sieci tytułu i linka do artykułu. ''Wyszukiwanie słów kluczowych nie znalazło żadnych oficjalnych raportów, które potwierdzałyby to twierdzenie'' - poinformowało 9 grudnia 2024 roku Asia Fact Check Lab, działające w ramach Radio Free Asia. Serwis zajmujący się głównie dezinformacją na Tajwanie skontaktował się także z przedstawicielem Japan-Taiwan Exchange Association, instytucją, która reprezentuje japońskie interesy na Tajwanie. Urzędnik przekazał im, że "rząd Japonii nie wydał żadnego takiego komunikatu".

Również portugalski portal fact-checkingowy Estadão Verifica zweryfikował tezę zawartą w tytule artykułu The People's Voice, potem rozpowszechnianą w sieci. Serwis zaznacza, że posty w mediach społecznościowych są pokłosiem ''konferencji prasowej zorganizowanej przez cztery osoby sprzeciwiające się nowej generacji szczepionek o nazwie 'replicon'' - czyli opisywanego typu szczepionki, który zaczęto podawać w Japonii. Estadão Verifica informuje, że już po rozpoczęciu nowego programu szczepień w kraju pojawiło się wiele obaw, a także dezinformacji na temat szczepionek replikonowych.

Tak np. japoński dziennik "Asahi" pisał, że w przestrzeni publicznej pojawiło się fałszywe twierdzenie, jakoby osoby zaszczepione zarażały osoby niezaszczepione poprzez przenoszenie cząsteczek wirusa przez płyny ustrojowe. Z tego powodu niektóre obiekty, takie jak studia jogi, salony fryzjerskie, sklepy lub placówki medyczne zakazały wstępu osobom zaszczepionym. Do sprawy odniósł się japoński minister zdrowia Takamaro Fukuoka. "Nie ma naukowych dowodów na to, że składniki szczepionki mogą być przenoszone na inne osoby i powodować szkody zdrowotne" – powiedział na konferencji prasowej 4 października 2024 roku. ''Hipoteza, że szczepionka przeciwwirusowa może zarażać osoby nieszczepione przez kontakt, nie ma dowodów naukowych i została obalona przez japońskie Ministerstwo Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej'' - piszą dziennikarze Estadão Verifica. Ministerstwo poinformowało bowiem, że bezpieczeństwo nowego preparatu zostało potwierdzone po wykonaniu badań klinicznych i testów na zwierzętach. ''Potwierdzono, że nie ma większych różnic w bezpieczeństwie w porównaniu z istniejącymi szczepionkami mRNA'' - dodano.

Jak zauważają redakcje "Asahi" i Estadão Verifica, serwis The People's Voice odwołał się do konferencji z 12 września. Jej uczestnicy, w tym japoński polityk, alarmowali o rzekomych negatywnych skutkach, jakie niesie za sobą stosowanie nowego preparatu oraz wzywali do wstrzymania się z wprowadzeniem go do obiegu w ramach programu szczepień. Fact-checkerzy przyjrzeli się więc osobom stawiającym ów zarzuty i ich działalności. Zwracali uwagę przede wszystkim na to, że na podstawie odbycia się konferencji prasowej nie można mówić ani powoływać się na stanowisko rządu japońskiego. Jak informuje Estadão Verifica, ''żaden z uczestników - polityk, dziennikarka i dwóch profesorów uniwersyteckich - nie reprezentuje japońskiego rządu'' (tłum. od redakcji). Ryuhei Kawada jest członkiem parlamentu, ale przynależy do opozycyjnej Konstytucyjno-Demokratycznej Partii Japonii.

Nazwiska znane z antyszczepionkowych tez niepopartych faktami

Redakcja Estadão Verifica jednego z profesorów - Yasufumiego Muramakiego - opisuje tak: ''został wybrany do programu stypendialnego przez Front Line COVID-19 Critical Care Alliance (FLCCC), jednostkę utworzoną w kwietniu 2020 r., która broni niezatwierdzonych i nieskutecznych metod leczenia COVID-19''. Inne osoby związane z tym podmiotem już wcześniej rozpowszechniały antyszczepionkowe fake newsy, weryfikowane później przez dziennikarzy. Działalności FLCCC przyglądały się także inne redakcje, np. AFP Fact Check i PolitiFact.

Drugi z profesorów - Seiji Kojima - jest jednym z pięciu autorów tzw. badania ''Zwiększona śmiertelność z powodu nowotworów skorygowana o wiek po trzeciej dawce szczepionki mRNA-lipid-nanocząsteczki podczas pandemii COVID-19 w Japonii''. Opublikowano je w internetowym czasopiśmie medycznym "Cureus" na początku kwietnia 2024 roku, a niedługo potem w sieci zaczęły pojawiać się wpisy i artykuły z nagłówkami o ''ogłoszeniu przez Japonię stanu wyjątkowego w związku z eksplozją przypadków raka spowodowaną szczepionkami mRNA''. Artykuły powołujące się na owo badanie ukazały się m.in. na stronach The People's Voice i Planet Today.

Twierdzenie to zweryfikował Reuters Fact Check. W artykule z 7 maja 2024 roku poinformowano, że pracownik japońskiego ministerstwa zdrowia zaprzeczył, jakoby w kraju wprowadzono stan wyjątkowy. Zaprzeczył też informacjom, że w kraju notuje się wzrost zachorowań na raka, który mógłby być niepokojący.

Dziennikarze przeanalizowali również samo wspomniane badanie. ''Autorzy badania przeprowadzili analizę statystyczną ogólnodostępnych krajowych danych na temat wskaźników umieralności na raka w czasie pandemii (2020-2022) i porównali ją z czasem sprzed pandemii (2010-2019). Następnie omawiają 'możliwe wyjaśnienia' swoich wyników, w tym związek ze szczepionkami'' - czytamy w artykule.

Jeffrey Morris, profesor zdrowia publicznego i medycyny prewencyjnej oraz dyrektor wydziału biostatystyki na Uniwersytecie Pensylwanii przekazał dziennikarzom, że założenie badań o tym, że szczepionki są przyczyną zwiększonej zachorowalności na nowotwór, nie mają żadnych podstaw, a badacze nie przedstawili wiarygodnych dowodów. "Nie przedstawiają [badacze] żadnych danych dzielących zgony z powodu raka według statusu szczepienia i nie pokazują, że jest on zwiększony po szczepieniu lub wyższy u zaszczepionych niż nieszczepionych w tym samym wieku/o tym samym statusie chorób współistniejących, ani w inny sposób nie dostarczają żadnych dowodów epidemiologicznych na to, że szczepionki zwiększają ryzyko śmiertelności z powodu raka" – przekazał ekspert. Zwrócił uwagę na to, że tytuł badania jest mylący, a ''badanie nie wykazało również wzrostu liczby zgonów z powodu raka, ani nie ustaliło żadnego związku między szczepionkami mRNA a rakiem''.

Co ciekawe, czasopismo "Cureus" niecałe trzy miesiące po publikacji wycofało artykuł, którego współautorem jest Kojima. Jak czytamy w komunikacie z 26 czerwca 2024 roku: ''Redaktorzy naczelni wycofali ten artykuł. Po dokonaniu przeglądu po publikacji stwierdzono, że korelacji między śmiertelnością a statusem szczepień nie można udowodnić za pomocą danych przedstawionych w tym artykule. Ponieważ unieważnia to wnioski zawarte w artykule, podjęto decyzję o wycofaniu się''. Poinformowano, że ''autorzy nie zgadzają się z tym wycofaniem''.

Na brak wiarygodności i stronniczość badań może wskazywać także fakt, że ich inny współautor, Masanori Fukushima, ''został wcześniej nazwany 'antyszczepionkowym demagogiem' przez byłego ministra, który odpowiedzialny był za wprowadzenie szczepień przeciwko COVID-19, Taro Kono'' o czym w kwietniu 2024 roku poinformowała strona fact-checkingowa Lead Stories.

Warto zwrócić także uwagę na działalność Jacka Wilka, który udostępnił fragment japońskiej konferencji. Na stronie swojej kancelarii sprzedaje książkę ''Jak legalnie odmówić szczepienia? Kto steruje igłokracją''. W mediach społecznościowych także niejednokrotnie publikował antyszczepionkowe treści. Kancelaria prowadzi petycję ''Stop nieuzasadnionym szczepieniom dzieci przeciw COVID-19 w Polsce''.

Pandemia COVID-19 to jeden z najczęściej pojawiających się w sferze dezinformacyjnej tematów. W Konkret24 wielokrotnie weryfikowaliśmy nieprawdziwe tezy - w tym o Japonii i szczepieniach.

Autorka/Autor:Zuzanna Karczewska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: pedro7merino/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czy "0,6 książki" przeczytanej w roku to dużo czy mało? - zastanawiają się internauci, przytaczając wartość podawaną w najnowszej kampanii promującej czytelnictwo w Polsce. Dyskusja w sieci jest poważna. Tymczasem wskaźnik "0,6 książki rocznie" - już nie. Autorzy kampanii tłumaczą, że chodziło o to, by "zainteresować tematem".

Polak czyta "0,6 książki rocznie"? Statystyki w "konwencji absurdu"

Polak czyta "0,6 książki rocznie"? Statystyki w "konwencji absurdu"

Źródło:
Konkret24

Uznany aktor Denzel Washington z powodu niechęci do "kultury woke" miał rzekomo odrzucić rolę filmową, za którą miał dostać 200 milionów dolarów. Nieprawdopodobne? Owszem, bo to fake news.

Denzel Washington, rola za 200 milionów dolarów i "kultura woke". Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Im większe PiS ma kłopoty z finansami, tym częściej politycy tej partii podważają status i skład Państwowej Komisji Wyborczej. Ostatnio przekonują w mediach, że powinni mieć w PKW jednego członka więcej, bo teraz skład jest "nieproporcjonalny". Tylko że sami wystawili za mało kandydatów. Wyjaśniamy.

PiS uderza w PKW: "nieproporcjonalna", "złamano ustawę". O co chodzi?

PiS uderza w PKW: "nieproporcjonalna", "złamano ustawę". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Coraz szersze kręgi w mediach społecznościowych zatacza informacja, jakoby wiceprezes Wód Polskich był synem słynnego ekonomisty prof. Leszka Balcerowicza. To fake news.

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

Źródło:
Konkret24

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

Po ogłoszeniu przetargu na sprzedaż masła z rezerw rządowej agencji europoseł PiS Waldemar Buda napisał, że "może średnio smakować" i "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Nie jest to prawdą, jeśli wszystkie normy są spełnione. Firma wprowadzająca takie masło do sprzedaży detalicznej powinna na opakowaniu umieścić jednak pewną informację.

Rezerwy masła z RARS. Buda: "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Uspokajamy

Rezerwy masła z RARS. Buda: "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Uspokajamy

Źródło:
Konkret24

Choinka, która stanęła w Londynie, wzbudziła rozczarowanie, a jej wygląd stał się powodem fałszywych narracji. Internauci, krytykując ubogą dekorację drzewka, jako przyczyny podają między innymi kryzys ekonomiczny na Wyspach oraz napływ migrantów. Tymczasem powód takiego wyglądu choinki jest zupełnie inny.

Choinka w Londynie. ''Polecieli po kosztach''?

Choinka w Londynie. ''Polecieli po kosztach''?

Źródło:
Konkret24

"A czy Jelcz wie o tym, że upada?" - pytał jeden z internautów, komentując post Mariusza Błaszczaka. Polityk PiS oświadczył, że spółka "dziś stoi na skraju upadku". Lecz nie tylko on - przekaz o rzekomym bankructwie Jelcza, który "zostanie sprzedany Niemcom", rozchodzi się w sieci. Władze firmy, a także związki zawodowe dementują.

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Źródło:
Konkret24

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Dużo niejasności powstało wokół rekomendacji Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Politycy koalicji rządowej twierdzą, że Duda "zajmie miejsce" Mai Włoszczowskiej. Trzej ministrowie z Kancelarii Prezydenta RP przekonują, że tak nie będzie i podają swoje argumenty. Jednak wprowadzają w błąd.

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opowiadał w wywiadzie, że jego rząd tak skutecznie blokował Zielony Ład, iż "nic nie zostało przyjęte", a z kolei rząd Donalda Tuska "natychmiast wszystko poprzyjmował". Tyle że to nieprawda.

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) przekonuje, że w sprawie kontroli nad funduszami pozabudżetowymi "wiele już w tym zakresie zrobiono". Nie zgadza się z nim Michał Wawer z Konfederacji. Eksperci mówią o pewnej poprawie w kontroli i jawności wydatków z tych funduszy, ale to ciągle nie jest obiecana przez rządzących pełna transparentność finansów publicznych.

Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co zrobiono, a czego ciągle nie? Sprawdzamy

Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co zrobiono, a czego ciągle nie? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta donoszą, że w Kijowie otwarto kryty stok narciarski. Do swoich wpisów dołączają krótkie wideo, na którym widać zjeżdżających narciarzy. Nagranie powstało w zupełnie w innym miejscu.

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w sieci generuje film pokazujący pisuary rzekomo zainstalowane w niemieckiej komunikacji miejskiej. Nagranie wzbudza dużo emocjonalnych komentarzy, ale też niedowierzanie, że w Niemczech coś takiego jest możliwe. Otóż nie jest.

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Jak jest z liczebnością rządu Donalda Tuska po roku od powołania? Według polityków opozycji to "najliczniejszy rząd w historii", "największy rząd po 1989 roku". Także niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na jego rozdęcie. Czy obecny gabinet Tuska jest najliczniejszy? Zależy, jaki skład liczyć.

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu syn Dmytra Kułeby miał kupić sobie serialowy gadżet za 1,5 mln dolarów. A to wszystko za ''pieniądze amerykańskich podatników''. To kolejna prokremlowska narracja, której zadaniem jest zniechęcenie do pomocy finansowej Ukrainie.

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

Źródło:
Konkret24

"Zabrali mu nawet szczyt Rady Europejskiej" - stwierdził poseł PiS Paweł Jabłoński, krytykując politykę Donalda Tuska. I napisał, że spotkanie szefów państw Unii odbywa się "zawsze w kraju sprawującym prezydencję". A polska prezydencja zaczyna się już w styczniu. Sprawdziliśmy więc, czy polityk PiS ma rację.

Jabłoński: "zabrali Tuskowi szczyt Rady Europejskiej". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24