Poseł PiS Marcin Horała, zapytany w "Faktach po Faktach" o podwójną liczbę uczniów, którzy ustawią się w kolejce do szkół średnich, zasugerował, że tzw. "podwójny rocznik" liczy tyle, ile pojedynczy kilka lat temu. Konkret24 sprawdził, że to nieprawda.