Jak informowała poniedziałkowa "Rzeczpospolita", Kazimierz Kujda - były już prezes NFOŚiGW - składając wniosek o autolustrację, nie załączył do niego wypełnionego oświadczenia lustracyjnego, choć został do tego wezwany przez prokuratora IPN. "Co to oznacza? Że sąd odrzuci jego wniosek i procesu autolustracyjnego nie będzie", pisał dziennik. We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował, że oświadczenie wpłynęło 22 lutego. Z analizy Konkret24 wynika, że takie oświadczenie mogło być od Kujdy wymagane już w 2007 r.