Minister klimatu Anna Moskwa zapewniła, że rząd "musiał wracać" do 23-procentowej stawki VAT na prąd, bo tego wymagała Komisja Europejska. Ta zaprzecza.
Według aktywisty Jana Śpiewaka "urlop na myśliwego" to sześć dni, a "urlop na dziecko" dwa. To nie są urlopy w rozumieniu prawa i nie powinno się ich porównywać.